Na duńskiej giełdzie tuczników stagnacja. Dzisiaj podtrzymano zeszłotygodniową stawkę. W przeliczeniu na polską walutę, stawka za świnie rzeźne w Danii wynosi 6,55 zł/kg (klasa E wbc).
W bieżącym roku ceny duńskich warchlaków wyłącznie rosły. Dzisiaj jednak zakończyła się passa 11 podwyżek z rzędu i na tamtejszej giełdzie utrzymano zeszłotygodniową wycenę prosiąt.
W ubiegłym roku eksport prosiąt z Danii spadł po raz pierwszy od wielu lat. Niemcy i Polacy pozostają najważniejszym odbiorcą duńskich producentów prosiąt. To właśnie spadek wywozu warchlaków do tych dwóch krajów jest główną przyczyną mniejszej liczby prosiąt sprzedanych poza granice Danii.
Francuski senat zaproponował zaostrzenie przepisów dotyczących nielegalnego wejścia na teren gospodarstwa rolnego. Dotychczas za taki występek groził rok więzienia i grzywna w wysokości 15 000 euro.
Według doniesień niemieckich mediów, na wsiach pojawia się coraz więcej działaczy organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt, którzy chcą uzyskać dostęp do chlewni jako fałszywi audytorzy systemów zapewniania jakości.
W terminie do 29 marca ARiMR przyjmuje wnioski od rolników, którzy chcą zabezpieczyć swoje gospodarstwo przed afrykańskim pomorem świń. Mali hodowcy trzody chlewnej zostali wykluczeni z pomocy w ramach tego programu.
Na podstawie wyników badań laboratoryjnych otrzymanych z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego - Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach w dniach od 18 marca do 22 marca br. potwierdzono wystąpienie 11 ognisk HPAI u drobiu w 2021 r. Choroba dotknęła kurniki położone w powiatach kaliskim i gorlickim.
Główny lekarz weterynarii ,Bogdan Konopka, przedstawił postulaty związane z dostępem produktów rolno-spożywczych do rynku ukraińskiego, m.in. dotyczące możliwości eksportu na Ukrainę mięsa drobiowego oddzielonego mechanicznie, czy uznania przez stronę ukraińską regionalizacji terytorium Polski względem ASF. W tym kontekście strona ukraińska zaznaczyła, że niezbędne będzie przeprowadzenie audytu w Polsce.
Wysokomazowieccy kryminalni zatrzymali 4 podejrzanych o liczne kradzieże i kradzieże z włamaniem na posesje oraz do budynków gospodarczych. Ich łupem padły między innymi ciągniki oraz sprzęt rolniczy. Do zdarzeń dochodziło przez 5 ostatnich miesięcy na terenie powiatu wysokomazowieckiego. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę blisko 240 tysięcy złotych.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił zarzuty spółce skupującej oraz sprzedającej zboża i rzepak - PolishAgri. Urząd zarzuca spółce, że ta podpisuje z rolnikami umowy, które w razie wystąpienia klęsk żywiołowych i zniszczenia upraw zobowiązują gospodarzy do zakupu na wolnym zboża czy innych surowców w celu realizacji warunków zwartego kontraktu. Za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.
- W Polsce niestety sytuacja uległa pogorszeniu w porównaniu z zeszłym tygodniem. Już na początku tygodnia otrzymywałem niepokojące sygnały, które się niestety potwierdziły. Stawki za trzodę spadły średnio o 30 groszy za kg – informuje Bartosz Czarniak z Pomorsko-Kujawskiego Związku Producentów Trzody Chlewnej. Wg niego, zakłady postanowiły wrócić do zasady niższych stawek w Polsce o 5-6 centów w relacji do ceny niemieckiej.
- Przełom marca i kwietnia to tradycyjny czas zwiększonej aktywności organizacji prozwierzęcych. Przykładem takiej aktywności jest najnowsze wystąpienie jednej z organizacji, która zaapelowała o likwidację ferm przemysłowych. Samo hasło nie jest niczym nowym. Porusza jednak skala półprawd i niedopowiedzeń dotyczących żywności, dobrostanu zwierząt, środowiska i klimatu, a obliczonych na emocjonalne oddziaływanie na odbiorców – uważa Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej „Polpig”.
Opłaty za zmianę przeznaczenia gruntu na obszarach miejskich zostaną zniesione, tymczasem na obszarach wiejskich pozostaną, jak dotychczas. Tymczasem w granicach miast i miasteczek znajdują się często tereny o wysokiej wartości rolniczej i przyrodniczej, które powinny być użytkowane rolniczo, natomiast na terenach wiejskich jest wiele gruntów niskiej klasy bonitacyjnej, które bez szkody dla środowiska przyrodniczego można przeznaczyć pod inwestycje.
Klimat stale się zmienia, czego pierwszymi świadkami w wielu miejscach świata są rolnicy. Najnowsze badania naukowe przewidują, że rosnące temperatury w Afryce Wschodniej wkrótce sprawią, że produkcja trzody chlewnej stanie się tam ogromnym wyzwaniem. Potrzebne będą lepiej przystosowane rasy zwierząt i przemyślane rozwiązania.
Dane statystyczne wypadkowości w rolnictwie w 2020 r. okazały się korzystniejsze niż w latach poprzednich. W ubiegłym roku zgłoszono do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego 10 974 wypadki, o 19,6% mniej niż w 2019 r. Dla porównania, w roku 2016 zgłoszono aż 19 110 wypadków.
Jeden z niemieckich portali poinformował, że rodzina Tönnies przygotowuje się do sprzedaży swojej firmy i powołuje się na raport agencji prasowej Bloomberg. Wśród potencjalny kupców jest również chiński koncern WH Group, który w Polsce jest właścicielem marki Animex.
Jeszcze na początku marca wydawało się, że marsz cen tuczników w górę będzie trwał przez wiele tygodni. Tymczasem dzisiaj na dużej niemieckiej giełdzie utrzymano stawkę za świnie rzeźne, która utrzymuje się u naszych zachodnich sąsiadów od 11 marca i będzie obowiązywała przynajmniej do końca bieżącego miesiąca. Wg zrzeszenia VEZG, aktualna podaż żywca wieprzowego w zupełności zaspokaja potrzeby sektora przetwórczego.
Dwie niewielkie podwyżki cen skupu brojlerów kurzych na wolnym rynku sprawiły, iż średnia stawka osiągnęła poziom 4 zł/kg. Jednocześnie o kilka groszy wzrosła wycena sprzedaży tuszki kurczaka.
- Pszenica drożała wczoraj w Paryżu po 10 spadkowych sesjach z rzędu (termin majowy). Warto jednak mieć świadomość, że presja spadkowa na rynku pszenicy będzie się nasilać wraz z poprawiającymi się perspektywami tegorocznych zbiorów na półkuli północnej (większy areał i małe straty zimowe) – przestrzega Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej.
Od momentu wystąpienia na terenie kraju wirusa ASF, którego ekspansja rozpoczęła się od Podlasia, zakład Netter współpracował z rządem, realizując zadania skupowe trzody chlewnej ze stref zagrożonych. Zakład jednak ogłosił upadłość wraz z końcem 2017 r., a wielu rolników pozostawiono z niezapłaconymi fakturami za sprzedane świnie. Wielu z hodowców czeka na swoją należność do dzisiaj. Pan Józef z Podlasia próbuje odzyskać ponad 50 tys. zł, które w obecnej, trudnej sytuacji dla wielu gospodarstw, byłoby zbawienne.