Pozostałe wieści rolnicze

Koszty dla Polski należy liczyć nie w miliardach, ale w bilionach złotych. Polacy go nie chcą, a jego zapisy są sprzeczne z Konstytucją RP – m.in. takie wnioski płyną z raportu dotyczącego „Zielonego Ładu” przygotowanego na zlecenie NSZZ „Solidarność”. Diagnoza dla rolnictwa też jest jednoznaczna.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zwrócił się wczoraj do wojewodów z prośbą o powoływanie, po opadnięciu wód powodziowych, najszybciej jak będzie to możliwe, komisji szacujących straty w gospodarstwach rolnych.

– W tych miejscach, gdzie woda schodzi, trzeba jak najszybciej zgłaszać się do gminnych komisji, żeby oszacowały straty w plonach, a zalało soję, buraki i kukurydzę. Na polach był również rzepak ozimy, który w wielu miejscach będzie do ponownego obsiania. W niektórych gospodarstwach popłynęła też słoma i sianokiszonka – relacjonuje Łukasz Smolarczyk, wiceprezes Izby Rolniczej w Opolu. 

W związku z ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej na obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego wydłużone zostały terminy na realizację zobowiązań względem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rolnicy będą też mogli ubiegać się w ARiMR o umorzenie wierzytelności lub rozłożenie jej na raty.

Dziś (17 września) przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w Brukseli swoich kandydatów do kolejnej Komisji Europejskiej. Luksemburski polityk EPP, Christophe Hansen, będzie odpowiedzialny za Wspólną Politykę Rolną (WPR) i żywność. 

Minister rolnictwa, Czesław Siekierski, zwrócił się dziś do wojewodów z prośbą o powoływanie, po opadnięciu wód powodziowych, najszybciej jak będzie to możliwe, komisji szacujących straty w gospodarstwach rolnych.

W dwunastym okresie raportowania tj. od 11 lipca do 10 września 2024 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą, była ujemna, wynosiła -100 mm. Deficyt wody w obecnym okresie w stosunku do poprzedniego okresu sześciodekadowego uległ zwiększeniu o 14 mm.

Rząd zwiększył pomoc, o którą mogą ubiegać się osoby poszkodowane przez powodzie. Pomoc doraźna z tytułu pomocy społecznej wyniesie 8 tysięcy złotych. Można ubiegać się również o wsparcie 2 tysięcy złotych z tytułu zasiłku powodziowego. Łącznie to 10 tysięcy złotych wsparcia.

– Europejscy rolnicy przez ostatnie lata są przedstawiani przez Komisję Europejską jako problem. Działania i wypowiedzi Komisji Europejskiej wskazują na to, że rolnicy są najbardziej niechcianą grupą społeczną wewnątrz Unii i omawiany dialog nie zmieni tego wrażenia wyrobionego przez ostatnie kilka lat – powiedziała w Parlamencie Europejskim Ewa Hernik-Zajączkowska z Konfederacji.

– Zniszczenia w rolnictwie są poważne. Monitorujemy i oceniamy sytuację w południowych regionach Polski. Planujemy zwiększyć środki na fundusz strat, aby skuteczniej wspierać gospodarstwa dotknięte klęskami. Musimy zadbać o stabilność produkcji rolniczej – mówił minister Czesław Siekierski podczas dzisiejszego spotkania.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaapelowała w miniony piątek (13 września) o stworzenie nowego narzędzia finansowego, które będzie nagradzać ochronę przyrody. Miałoby ono być wzorowane na unijnym systemie handlu emisjami dwutlenku węgla. Rolnicy byliby głównymi beneficjentami planów przewodniczącej von der Leyen. 

- Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej – zapowiedział premier RP, Donald Tusk. To oczywiście pokłosie katastrofalnych powodzi w południowo-zachodniej Polsce.

Wczoraj na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbyło się tradycyjne święto plonów – Dożynki Prezydenckie. - Od czasu zwycięstwa 1989 roku – także zwycięstwa polskiej wsi – gdy ustrój się zmienił i nastała gospodarka rynkowa, potrafiliście Państwo rozbudowywać przez ponad trzy dziesięciolecia swoje gospodarstwa do takiego poziomu, że dzisiaj polskie rolnictwo jest potęgą zapewniającą nam bezpieczeństwo żywnościowe – mówił prezydent Andrzej Duda.

- - Zniszczone uprawy i zalane gospodarstwa to dopiero początek dramatu. Ludzie walczą, próbując ratować, co się da przed wodą, która wdziera się do ich gospodarstw – relacjonuje Ruch Młodych Farmerów przedstawiając sytuację na południu kraju.

W ostatnich dniach doszło do wydania precedensowego wyroku przez Sąd Apelacyjny w Łodzi. Przyznał on rację Sądowi Okręgowemu i zasądził rolnikowi z Grodziska z województwa łódzkiego zapłatę kary 30 tys. zł na rzecz sąsiadów, a łącznie ok. 100 tys. zł – uwzględniając koszty procesowe.

- Najbliższe dni przyniosą ulewne opady deszczu, którym może towarzyszyć silny wiatr, zwłaszcza w południowej Polsce. Istnieje zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi – poinformował o północy z czwartku na piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ma to związek z wpływem niżu genueńskiego Boris.

Sprawa rolnika z województwa łódzkiego, Szymona Kulki, któremu sąd nakazał wypłatę odszkodowania może być jedynie początkiem podobnych wyroków oraz lawiny pozwów skierowanych przeciwko rolnikom, którzy są winni jedynie temu, że wykonują swoją pracę. Podstawą pozwu skierowanego przeciw Szymonowi Kulce, były zapachy z chlewni, które przeszkadzały jego sąsiadom. Co istotniejsze pozew został skierowany przez osoby, które sprowadziły się na wieś z miasta.

Brazylia w środę (11 września) zwróciła się do Unii Europejskiej z prośbą o niewdrażanie przepisów ustawy o wylesianiu do końca roku, tak jak planowano, i poprosiła o jej rewizję, aby nie zaszkodzić brazylijskiemu eksportowi.

Rozporządzenie EUDR (European Union Deforestation Regulation) zakazuje wprowadzania na rynek unijny produktów, które pochodzą z terenów objętych wylesianiem. Lista obejmuje siedem kluczowych surowców, takich jak: soja, bydło, palma olejowa, kakao, kawa, drewno oraz kauczuk, a także ich produkty pochodne takie jak śruta sojowa. Oznacza to, że towary pochodzące z regionów, gdzie doszło do wylesiania po określonej dacie, nie będą mogły być legalnie sprzedawane na terenie Unii Europejskiej.

Krajowa Rada Izb Rolniczych, wobec niepokojów rolników i wielu zapytań dotyczących Dyrektywy o przywróceniu zasobów przyrodniczych, która nakazuje przywrócenie warunków przyrodniczych między innymi poprzez zalanie terenów wcześniej zmeliorowanych, np.: wzdłuż biegów rzek, dawnych terenów podmokłych czy torfowisk itd., zwróciła się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z szeregiem pytań.