Jak twierdzą rolnicy, ceny nawozów sztucznych od dłuższego czasu są windowane w górę w sposób sztuczny przez zamknięte grono dystrybutorów. - Stawki nie są warunkowane ani ponadprzeciętnym niż zwykle popytem, ani malejącą podażą. Z informacji, jakie mam, wynika, że znajduje się ona na stałym, wystarczającym poziomie – przekonuje poseł Stefan Krajewski.