- Nie zaobserwowaliśmy wzrostu popytu, jaki zwykle odczuwamy o tej porze roku. Oczywiste jest, że wiele hiszpańskich towarów napływa do Europy Środkowej, ponieważ ceny niektórych elementów są tam lepsze niż w przypadku eksportu, w szczególności do Azji. Większy napływ wieprzowiny z tego kierunku przypadł akurat na szczyt sezonowych wzrostów cen, które zwykle obserwujemy w tym czasie – mówi Mads Stougaard, dyrektor ds. marketingu w Danish Crown.