Początek września i koniec letnich upałów to idealna pora na wycieczki za miasto. Pieszo, rowerem, autobusem, samochodem - warto poszukać zbliżającej się jesieni na łonie przyrody.
Zwierzęta takie jak wilki i rekiny obecne są w kulturze człowieka od setek lat wspólnej historii, wzbudzając skrajne emocje, od zachwytu i fascynacji po strach i odrazę. Niepodważalnym faktem jest także to, że stanowią bardzo ważne ogniwo sieci ekologicznych zależności, wpływając na inne gatunki zwierząt i całe ekosystemy. Stąd ich olbrzymie znaczenie dla zrozumienia i promocji koncepcji OneHealth. Jednak pomimo ich ważnej roli i tego, że trudno sobie wyobrazić świat, po którym nie stąpają duże drapieżniki, ci bohaterowie bajek dla dzieci i legend, powieści oraz filmów, symbole narodów i uosobienia siły, majestatu i władzy są konsekwentnie prześladowani przez człowieka.
Miód to jeden z tradycyjnych produktów wytwarzanych przez owady, ceniony nie tylko ze względu na słodki smak i wartości odżywcze, ale wykorzystywany także w celach medycznych od ponad kilku tysięcy lat. Powstaje w wyniku szeregu reakcji biochemicznych w ciele pszczoły miodnej i następującego później dojrzewania pobranych przez owada roślinnych wydzielin zawierających ogromne ilości cukrów.
Przypadki nowotworów są coraz częściej diagnozowane u ludzi na całym świecie, stając się jedną z głównych przyczyn prowadzących do upadku zdrowia i śmierci. Ich występowanie w sporej części jest związane ze stylem życia – niewłaściwą dietą, korzystaniem z używek oraz brakiem aktywności fizycznej. Ogromne znaczenie ma tutaj także zwiększona ekspozycja na wszechobecne zanieczyszczenia. Jednak nasz gatunek nie jest jedynym występującym w, zmienionym ludzką aktywnością, świecie. U wielu gatunków zwierząt, zwłaszcza tych żyjących blisko człowieka, zaobserwowano, podobnie jak w populacji ludzkiej, wzrost liczby przypadków nowotworów.
Turkawka Streptopelia turtur to najmniejszy i najpiękniejszy z naszych gołębi. O ile większość ludzi gołębie raczej drażnią, albo nie widzą w nich nic pięknego, to stosunek do turkawki jest zupełnie inny. Trafiła nawet na obrazki ze św. Franciszkiem i stała się symbolem poezji miłosnej. Jednak nie dlatego budzi coraz większe zainteresowanie nie tylko ornitologów, ale i polityków w Europie. Po prostu dzieje się z tym gatunkiem coś niedobrego.
Drastyczne zmniejszanie populacji ptaków krajobrazu rolniczego od ćwierćwiecza martwi ekologów, osoby zajmujące się ochroną przyrody, samych rolników dostrzegających zubożenie świata na ich polach uprawnych, a nawet urzędników samorządowych, krajowych i europejskich. Potrzebom ochrony ptaków dedykowane są badania naukowe i system dopłat. Jednak końca tragedii nie widać. Tracimy skowronki, czajki, kuropatwy, trznadle, makolągwy…
Astma jest przewlekłą chorobą układu oddechowego dotykającą obecnie 334 milionów ludzi na całym świecie, a liczba jej zdiagnozowanych przypadków stale rośnie. Pomimo stale rozwijających się metod terapii, nadal stanowi uciążliwy i nieuleczalny problem, a czynniki środowiska mające wpływ na wywołanie tej choroby ciągle nie zostały wystarczająco poznane. Jedna z ostatnich analiz, oparta na danych dotyczących prawie 50 tysięcy dzieci urodzonych w Nowej Zelandii między 1998 a 2016 rokiem, pokazuje, że maluchy mieszkające w rejonach bogatych w zieleń, charakteryzują się mniejszym ryzykiem zachorowania na astmę. Nie wydaje się jednak, żeby każdy rodzaj zieleni był korzystny dla zdrowia. Gatunki obce, zawleczone lub pielęgnowane w parkach i ogrodach, mogą być wręcz czynnikiem zwiększającym ryzyko wystąpienia tej choroby.
Celem stypendiów START jest wyróżnienie najzdolniejszych młodych uczonych i zachęcenie ich do dalszego rozwoju naukowego przez umożliwienie pełnego poświęcenia się pracy badawczej.
Kulturą i historią Zaolzia interesuję się bardzo długo, ale z gospodarką pasterską i owcami tego regionu było mi dane spotkać się jakieś cztery lata temu. Od tego czasu trwa nieustanna fascynacja tym regionem. Spotykam tam urzekające krajobrazy, historię zapisaną w murach kościołów, kopalń i fabryk, a przede wszystkim znakomitych ludzi, o których dziś nie waham się napisać: przyjaciół.
Czytelnikom, którzy uważali na lekcjach przyrody lub biologii w szkole, albo oglądali z zapartym tchem seriale przyrodnicze o Afryce, zapewne utrwalił się w głowie taki widok: bezkresna trawiasta przestrzeń, gdzieniegdzie pojedyncze drzewa, stada ssaków kopytnych, a na zebrach, antylopach i żyrafach przesiadujące ptaki.
Czy należy poznawać historię, która ponoć – przewrotnie dodaję - nigdy nikogo niczego nie nauczyła, bo i tak nic nie zdarza się dwa razy? A jednak historia nas dopada, nawet w badaniach naukowych.
Chociaż trudno w to uwierzyć, patrząc dzisiaj na termometr ale, już za kilka dni wróci do Polski słońce, a tym samym dodatnie temperatury. Ze swoich zimowych kryjówek zaczną wychodzić gady, wśród nich żmije.
"Pszczoły wracają do lasu" to program realizowany przez Lasy Państwowe zyskuje kolejnych zwolenników. W ramach projektu leśnicy m.in. wzbogacają mikrosiedliska o pożądane gatunki roślin czy budują schrony dla dzikich pszczół. Do programu przyłączyło się Nadleśnictw Złotów (RDLP Piła).
Jak zapewne zauważyli Czytelnicy tej części portalu, naszym celem jest przekazywanie pewnej spójnej wizji dbałości o środowisko przyrodnicze. Próbujemy pokazać miłośnikom przyrody jak ważny jest krajobraz wiejski kreowany przez rolników, a farmerom, jak wielki wpływ ma ich praca na kształtowanie środowiska i ochronę przyrody. Coraz więcej osób po pracy oddaje się swojemu hobby, które potrafi odprężyć i zregenerować siły. Oglądanie ptaków jest pasją, którą każdy z nas może się zająć, choćby od zaraz. Amerykanie oszacowali, że żyjemy w najbardziej ptasich czasach w historii i już ponad 100 milionów osób na świecie obserwuje ptaki z czystej przyjemności. Jednakże nawet najlepsze hobby, gdy nie jest poddane kontroli rozumu, może przekształcić się w groźną obsesję. O pewnych niebezpieczeństwach takiej postawy wspomina w swej najnowszej książce pt. „Rozum z ptakami odlatuje” koordynator części One Health prof. Piotr Tryjanowski. O znaczeniu obserwacji ptaków w życiu rolników spytaliśmy się autora książki, prof. Piotra Tryjanowskiego.
Czytelnicy naszego działu OneHealth dobrze już wiedzą, że połączenie zdrowia ludzi, zwierząt i całego ekosystemu nie jest rzeczą prostą, za to konieczną. Pytanie jak tę wiedzę szerzej przekazywać i to co wielu powtarza – czy takie podejście ma sens ekonomiczny? Spotkania z praktykami są najlepszym miejscem do upowszechniania wiedzy.
Aby zrozumieć istotę i potrzebę posiadania budek dla owadów, należy najpierw wspomnieć o owadach pożytecznych. W naszym otoczeniu znajduje się mnóstwo owadów. Współegzystujemy z nimi, nawet nie zdając sobie sprawy z ich obecności, ilości i różnorodności gatunków. Wśród owadów bliskich naszemu otoczeniu niezmiernie ważną rolę odgrywają owady pożyteczne, które przyczyniają się do zapylania roślin uprawnych oraz pomagają w biologicznej walce ze szkodnikami roślin.
Pięć parków narodowych: „Ujście Warty”, Karkonoski, „Bory Tucholskie”, Tatrzański i Słowiński dostanie ponad 44 mln zł dotacji na budowę, rozbudowę i wyposażenie ośrodków edukacji ekologicznej.
Krajobraz rolniczy to dzieło rąk ludzkich uwzględniające lokalne warunki środowiskowe – klimat, budowę geologiczną, a nawet wcześniejsze tradycje gospodarowania. Pod względem uroku rzucanego na nasze oczy, niewątpliwe w czołówce są krajobrazy pasterskie, czyli takie gdzie wypas zwierząt jest kluczowym elementem naszej percepcji.
Ludzie uwielbiają dokarmiać ptaki! Sikorka w karmniku i dziecko przy oknie, a jak wpadnie sójka to cała rodzina się zbiegnie. I bardzo dobrze… Tylko prowokuje to do zadania pytania – dla kogo dokarmianie – dla ptaków czy dla ludzi? I odpowiedź wcale nie jest łatwa. I nie musi być rozłączna: albo – albo. Chociaż wielu postronnym miłośnikom przyrody dokarmianie ptaków wydaje się najbardziej pożyteczną działalnością, to wcale tak nie jest.