Celem ustawy o funduszach ochrony przychodów rolniczych jest stworzenie możliwości prawnych gwarantujących producentom rolnym częściową rekompensatę (do 70%) z tytułu utraty przychodów z prowadzonej przez nich działalności rolniczej w przypadku znacznego ich obniżenia lub w przypadku braku możliwości uzyskania zapłaty za zbyte produkty rolne od podmiotu, który stał się niewypłacalny.
W naszej ocenie ustawa o Funduszu Ochrony Przychodów Producentów Mięsa Wieprzowego i Końskiego nie spełni swojej roli i to z kilku powodów:
1. Rynek żywca wieprzowego, którego wartość szacujemy na ok. 11 mld zł, nie może być stabilizowany przez fundusz, którego roczne przychody (bez dotacji) będą stanowiły ok. 23 mln zł. Oznacza to, że rolnicy pomimo odprowadzania składki i tak nie otrzymają zadowalającej rekompensaty, która byłaby w stanie pokryć 70% strat wynikającej ze spadku ceny rynkowej o ponad 30%.
2. Trzoda chlewna utrzymywana w budynkach inwentarskich nie jest narażona na skutki wystąpienia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, które nie byłyby objęte ubezpieczeniami obowiązkowymi.
3. Skutki wystąpienia chorób zwalczanych z urzędu takich jak ASF powinny pozostać w gestii Skarbu Państwa, a branża nie może obarczana kosztami ich zwalczania.
4. Od braku zapłaty od podmiotu prowadzącego działalność w zakresie skupu i uboju dostępne są ubezpieczenia i nie ma potrzeby powielania istniejących rozwiązań.
5. Skutki wystąpienia ograniczeń w handlu międzynarodowym wiążą się ze spadkiem ceny żywca. Na brak możliwości wypłacenia z Funduszu pełnych rekompensat związanych ze spadkiem ceny zawracaliśmy uwagę w punkcie 1 powyżej.
Ponadto nasz sprzeciw budzi proponowany sposób powoływania komisji zarządzającej Funduszu. Negatywny przykład podobnego rozwiązania został wprowadzony przy okazji powołania Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego, gdzie przedstawiciele organizacji wpłacającej najwięcej do tego funduszu zostali pozbawieni jakiegokolwiek wpływu na to, gdzie są przekazywane wpłacone środki.
Przykład funkcjonowania Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego pozbawił nas jakichkolwiek złudzeń, że tym razem będzie inaczej. Nasze zaniepokojenie jest tym większe, iż w projekcie ustawy o Funduszu Ochrony Przychodów Producentów Mięsa Wieprzowego i Końskiego do komisji zarządzającej proponuje się dwóch przedstawicieli zgłoszonych przez stronę rządową. Minister może praktycznie wybrać cały skład komisji zarządzającej w przypadku braku uzgodnień kandydatów przez organizacje branżowe. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia ostatnio przy okazji powoływania komisji zarządzającej Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego.
Przestawione propozycje ustawy, bardzo krytycznie oceniane przez towarowych producentów trzody chlewnej sprawiają, że nie możemy potraktować tej ustawy inaczej jak tylko próba wprowadzenia kolejnego podatku nałożonego na naszą branżę. Powodem takiej oceny jest fakt, że opłaty będą pochodziły od wszystkich producentów trzody chlewnej, z których będą korzystali nieliczni, a do tego dochodzi brak rzetelnej reprezentacji branży w składzie komisji zarządzającej Funduszem.
KZP-PTCH