Producenci warzyw, zwłaszcza ziemniaków i cebuli, są zrozpaczeni. Zamknięcie hoteli i gastronomii w dobie pandemii COVID-19 spowodowało, że nie mają gdzie sprzedać swoich produktów, a handel zdominowały supermarkety, które nie są zainteresowane polskimi produktami, a rynek zalewany jest przez warzywa z importu. W takiej sytuacji wielu producentów grozi bankructwo. Oliwy do ognia dolewają słowa ministra rolnictwa skierowane do producentów warzyw: weź kredyt, zrzeszaj się…