ASF

Zakaz skarmiania odpadami kuchennymi świń w związku z walką z ASF w Chinach sprawił, że do oczyszczalni ścieków i rzek trafiły miliony ton resztek żywności. Dodatkowo rząd Chin wycofał się z wielu przepisów chroniących środowisko. Szybka budowa ferm i powrót do wysokiej produkcji wieprzowiny zachodzą tam kosztem zanieczyszczenia wód i powietrza.

Do 29 marca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydłużyła termin składania wniosków o wsparcie na przeciwdziałanie ASF i powodziom. W ramach tego zadania do wykorzystania zostało blisko 200 mln zł.

Od 2017 r. polscy naukowcy pracują nad szczepionką na ASF. W tym czasie wydatkowano na ten cel 730 tys. zł. Z informacji przekazanych przez ministerstwo rolnictwa wynika, iż do opracowania preparatu na afrykański pomór świń jest jeszcze daleka droga. W tym roku rozpoczną się również badania w zespole międzynarodowym, w którego skład wejdą Polacy.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wprowadziło na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej „Program mający na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczania” na rok 2021 r. Niestety na jego realizację rząd chce przeznaczyć mniej środków niż w ubiegłym roku.

Nie słabnie moc afrykańskiego pomoru świń, który w najlepsze szerzy się populacji dzików. W ubiegłym roku w Polsce odnotowano łącznie 4156 przypadków ASF, a w bieżącym jest ich już 351. W żółtej strefie znalazła się wschodnia część powiatu piotrkowskiego (gmina Aleksandrów). Z wielu względów ta decyzja jest mocno niezrozumiała.

W niemieckim powiecie Offenbach celnicy odkryli duże ilości kiełbasy i produktów mięsnych zakażonych ASF w furgonetce z rumuńskimi tablicami rejestracyjnymi.

Od kilku lat badania nad szczepionką na ASF prowadzi Państwowy Instytut Weterynaryjny – PIB w Puławach. Jak dotychczas nie usłyszeliśmy o sukcesie polskiego zespołu naukowego. Dodajmy, że tylko w ubiegłym roku zlikwidowano 103 ogniska ASF, w których zabito ponad 57 tys. świń.

Jak podaje agencja Reuters, na chińskich fermach zidentyfikowano nową postać afrykańskiego pomoru świń. Podejrzewa się, że zmutowany wirus to skutek stosowania przez rolników nielegalnych szczepionek.

Chociaż wirus ASF to choroba zwalczana z urzędu, to w 2018 r. 19% gospodarstw, gdzie wykryto afrykański pomór świń, nie otrzymało odszkodowań. W 2019 r. było jeszcze gorzej, bo aż 40% z nich nie otrzymało odszkodowania za świnie zabite bezpośrednio w gospodarstwie.

Różnica cen skupu w strefie niebieskiej i czerwonej sięga ponad 50 groszy za kg żywca. Zważywszy na obecną sytuację rynkową, zmiana strefy z niebieskiej na czerwoną może uchronić wielu producentów przed bankructwem.

Najświeższa analiza przygląda się, jak duży wpływ na ceny wieprzowiny i rynek w Chinach miała epidemia ASF - i inne niekorzystne zjawiska w ostatnich latach. Dlaczego były „błogosławieństwem” dla dużych producentów trzody chlewnej?

W związku ze stale pojawiającymi się wątpliwościami odnośnie pobierania opłat przez koła łowieckie za tusze dzików pozyskiwanych w ramach odstrzału sanitarnego Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego stwierdził, że zarząd koła nie jest uprawniony do pobierania od myśliwych opłat za tusze dzików pozyskanych w drodze odstrzału sanitarnego.

W ubiegłym roku na terenie Unii Europejskiej odnotowano ok.  11 000 przypadków wirusa ASF wśród dzików. To prawie 4 000 więcej niż w poprzednim roku. Z drugiej strony zmniejszyła się liczba ognisk u zwierząt domowych. W Polsce natomiast zarejestrowaliśmy zdecydowanie większą liczbę ognisk w chlewniach przy jednoczesnym, dużym przyroście liczby zainfekowanych dzików.

Związek rolników LBV w Brandenburgii apeluje o rozszerzenie polowań na dziki i przyspieszenie budowy ogrodzenia, tak aby można było w białych strefach i na obszarach rdzeniowych całkowicie zredukować pogłowie tych zwierząt. Według związku, aktualnie podejmowane działania, związane ze zwalczaniem wirusa ASF, są niewystarczające.

Zakończono prace w nadleśnictwach Starachowice i Ostrowiec Świętokrzyski związane z budową ogrodzeń. Na budowę 34 km płotu wydano ok. 700 tys. zł. Ogrodzenia mają za zadanie ograniczenie przemieszczania się zwierzyny w związku z rozprzestrzenianiem się ASF (afrykańskiego pomoru świń) z woj. mazowieckiego na woj. świętokrzyskie.

Media obiegły informacje o tym, że wprowadzony w październiku 2020 r. zakaz polowań zbiorowych znacząco wpłynął na przyrost populacji dzika oraz tym samym zwiększyła się ilość dzików zarażonych przez afrykański pomór świń. Jednak czy taki bezpośredni wniosek i, wydawać by się mogło, bardzo logiczny jest prawdziwy? W dzisiejszym artykule przedstawiam to, co udało mi się ustalić poprzez kontakt z instytucjami i osobami bezpośrednio zajmującymi się tym problemem.

Niemieckie Krajowe Laboratorium Referencyjne nie potwierdziło podejrzenia występowania afrykańskiego pomoru świń w tuszy dzika znalezionej w Poczdamie. Zakażenie patogenem ASF zostało wykluczone przez laboratorium Friedrich-Loeffler-Institut.

Dzisiaj niemieckie media podały informację o podejrzeniu wirusa ASF u dzika padłego w pobliżu Berlina. Dodatkowe badania, które wyjaśnią przyczynę śmierci zwierzęcia, prowadzi krajowe laboratorium referencyjne.

Około 30 000 sztuk trzody chlewnej ma zostać poddanych ubojowi na farmie położonej w Rumunii, na której wykryto afrykański pomór świń. Przed kilkoma dniami prowadząca fermę duńska grupa Premium Porc poinformowała władze lokalne w hrabstwie Vrancea, że ​​zwierzęta w jednym z jej gospodarstw wykazują objawy wirusa ASF. Podejrzenia te potwierdził w tym tygodniu wynik badania laboratoryjnego.

- Bardzo ważnym elementem strategii było to, iż określiliśmy ASF jako system połączonych stref interesów. Było to stosunkowo łatwo rozpoznać, bo wtedy, w 2018 r., kwitł pewien proceder – mówił podczas grudniowego posiedzenia komisji rolnictwa wiceminister Szymon Giżyński. Urzędnik powiedział, że na krzywdzie rolników powstawały wielkie fortuny. Dodał, iż równie intratny był rynek utylizacyjny wyceniany w Polsce na 30 mld zł.