Fałszywy alarm. Padły dzik pod Berlinem bez ASF-u

Niemieckie Krajowe Laboratorium Referencyjne nie potwierdziło podejrzenia występowania afrykańskiego pomoru świń w tuszy dzika znalezionej w Poczdamie. Zakażenie patogenem ASF zostało wykluczone przez laboratorium Friedrich-Loeffler-Institut.

 

- Bardzo się cieszę i odczuwam ulgę z powodu tego wyniku  - napisała w komunikacie szefowa zespołu kryzysowego ds. ASF w Brandenburgii i jednocześnie sekretarz stanu ds. konsumentów, Anna Heyer-Stuffer. – Chcę podziękować służbie ds. zwalczania chorób zwierząt kraju związkowego Brandenburgia za szybkie i profesjonalne działanie. Ponadto chciałaby podziękować miastu Berlin, stolicy kraju związkowego Poczdamowi i okolicznym dzielnicom, które w bardzo krótkim czasie poczyniły wszelkie niezbędne kroki i tym samym pokazały, że wszyscy są przygotowani na taki przypadek -stwierdziła Heyer-Stuffer. Jednocześnie ostrzegła wszystkich hodowców trzody chlewnej, myśliwych i obywateli, aby w przyszłości nadal byli ostrożni i ściśle przestrzegali wszelkich zasad bioasekuracji i środków ostrożności, ponieważ afrykański pomór świń może być przenoszony przez ludzi na duże odległości.

 

Przypomnijmy, iż dzik został odnaleziony w czwartek w dzielnicy Poczdamu, Groß Glienicke, zaledwie 200 m od granicy z Berlinem. Na tę chwilę w Brandenburgii odnotowano 440 przypadków ASF wśród dzików, a w całych Niemczech 480.