Trzoda chlewna

W większości krajów Unii Europejskiej dalej na rynku tuczników panuje stagnacja. Według notowań ISN ceny w ubiegłym tygodniu zostały utrzymane w Niemczech, Holandii i Austrii. Nieznaczne wzrosty zanotowano cen w Hiszpanii i Belgii. Na szczególna uwagę zasługuje wzrost ceny do 1,22 €/kg (wbc) w Belgii, która ze względu na ASF dostarcza na rynki europejskie, w tym do Polski, wieprzowinę po bardzo niskich cenach.

Branża trzody chlewnej jest jedną z najważniejszych gałęzi rolnictwa w Polsce. Upadek tej branży pociągnie za sobą konsekwencje dla całego sektora oraz wpłynie negatywnie na gospodarkę. Dlatego Agro Unia w przedstawionych postulatach nawołuje do podjęcia natychmiastowej interwencji państwa w celu uratowania tego rynku.

Od połowy lutego stawka za tuczniki na małej niemieckiej giełdzie ulega jedynie minimalnym wahaniom. Dzisiejsza licytacja przyniosła nieznaczną podwyżkę. Liczba wystawionych na sprzedaż świń była o ponad połowę mniejsza niż w miniony wtorek. 

Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż próg opłacalności hodowli tucznika, przy zakładanym zakupie zboża i prosiąt oraz utrzymaniu tysiąca sztuk świń, wynosi aktualnie 4,79 zł (stawka za kilogram żywca w skupie). Wg SPPTCh "Forum", przy przyjętej średniej stawce 3,92 zł/kg oferowanej w ubojniach i zakładach mięsnych, obecnie do wyhodowania jednego tucznika trzeba dołożyć ponad 118 zł. Tygodniowy ubój świń rzeźnych w ubojniach monitorowanych w ramach ZSRIR wyniósł 293 056 (w ubiegłym tygodniu odnotowano 298 826).

Do połowy października 2018 ceny skupu żywca wieprzowego w Polsce podążały za cenami niemieckimi. Różnice oczywiście były, ale wahały się one do 4 eurocentów. Przecież mamy jednolity rynek, więc ceny w Polsce muszą podążać za cenami u naszego zachodniego sąsiada, który będąc największym producentem wieprzowiny w UE wyznacza trendy cenowe dla innych krajów. Często takie uzasadnienie słyszeli producenci żywca od personelu skupującego w przypadku spadku cen na krajowym rynku.

Po zeszłotygodniowym przestoju, ceny duńskich warchlaków ponownie ruszyły w górę. Obecnie importerzy muszą zapłacić w Danii za warchlaka o najwyższym statusie zdrowotnym ponad 213 zł/szt. 

Dzisiaj po raz drugi w tym roku wzrosła stawka za duńskie tuczniki. Pierwsza podwyżka miała miejsce 7 lutego. Od tego dnia przez cztery kolejne tygodnie utrzymywała się cena na poziomie 8,50 DKK/kg. 

W tym roku na dużej niemieckiej giełdzie mieliśmy do czynienia tylko z dwoma stawkami cen tuczników. Do początku lutego obowiązywała stawka 1,36 EUR/kg, która jednorazowo wzrosła o 4 eurocenty i tak też pozostało do dzisiaj. 

Bardzo duża ilość wystawionych tuczników, słaba sprzedaż i niewielka obniżka ceny - tak w skrócie można scharakteryzować dzisiejszą licytację na małej niemieckiej giełdzie.

Pod koniec 2018 r. w UE utrzymywano mniej świń niż w roku poprzednim. Liczba loch w państwach członkowskich spadła o trzy procent w porównaniu z 2017 r., do poziomu 11,8 mln. Całkowita liczba świń spadła o jeden procent do 148,8 milionów sztuk.

Niedawno Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że nie widzi możliwości wprowadzenia wsparcia do loch. Podczas otwarcia chlewni we wsi Cieślin, w gminie Rozprza, minister Jan Krzysztof Ardanowski powiedział jednak, że istnieje możliwość wprowadzenia dopłat w przypadku chowu świń na ściółce. 

W Polsce, podobnie jak i na europejskich rynkach, ceny tuczników są stabilne. Na rodzimym podwórku stawki osiadły jednak na bardzo niskim poziomie, mimo niewielkich wzrostów w ostatnich tygodniach. W analogicznym okresie ubiegłego roku średnia cena skupu żywca wieprzowego była wyższa o 12 proc. 

Po 30 dniach warchlaki przywiezione z Danii czy z Holandii przywiezione do polskiej siedziby stada można oznakować polskim numerem siedziby stada. Wielu rolników uważa, że to wprowadzanie konsumentów w błąd.

Jak informuje Niemieckie Zrzeszenie Stowarzyszeń Producentów Zwierząt Gospodarskich i Mięsa, na tamtejszym rynku mamy nadal do czynienia z dużym popytem na prosiaki. Dlatego też kolejna podwyżka cen była nieunikniona. 

W ubiegłym tygodniu ceny tuczników na rynkach europejskich pozostały w zasadzie utrzymane. Najwięksi producenci Niemcy, Dania, Holandia, Belgia i Austria, nie zmienili cen w porównaniu do notowań z tygodnia poprzedzającego. Dostawy żywca są na bieżąco zagospodarowane. Popyt oceniany jest jednak poniżej przeciętnej. W krajach takich jak Belgia, Holandia, Francja uwagę zwraca wzrost wagi ubojowej będącej następstwem wcześniejszych trudności w sprzedaży tuczników.

Już drugi tydzień na małej niemieckiej giełdzie utrzymuje się ta sama cena tuczników. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, aktualna stawka jest niższa o dziesięć eurocentów. 

ARiMR zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 11 lipca 2018 r. umieściła od dawna oczekiwane wzory wniosków o pomoc finansową dla gospodarstwa które otrzymały od Powiatowego Lekarza Weterynarii zakaz utrzymywania lub wprowadzania do gospodarstwa świń.

Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż próg opłacalności hodowli tucznika, przy zakładanym zakupie zboża i prosiąt oraz utrzymaniu tysiąca sztuk świń, wynosi aktualnie 4,75 zł (stawka za kilogram żywca w skupie). Wg SPPTCh "Forum", przy przyjętej średniej stawce 3,92 zł/kg (stan na 01.03.2019) oferowanej w ubojniach i zakładach mięsnych, obecnie do wyhodowania jednego tucznika trzeba dołożyć blisko 114 zł. Tygodniowy ubój świń rzeźnych w ubojniach monitorowanych w ramach ZSRIR wyniósł 298 826 szt i był o ok. 3 tys. wyższy niż siedem dni wcześniej. 

Seria pięciu z kolei podwyżek cen duńskich warchlaków została zatrzymana. Wiele sygnałów docierających od importerów duńskich prosiaków wskazuje jednak, że to chwilowa zadyszka i w najbliższych tygodniach można spodziewać się kolejnych podwyżek.