RYNKI ROLNE

Trwające żniwa stały się dla rolników priorytetem. Sprzedaż świń zeszła na drugi plan i tym samym tuczników zaczęło brakować na rynku. 

Rynek zatrzymał się na poziomie 3,50 zł/kg jeśli chodzi o skup brojlerów. Wg fachowców, taki stan rzeczy może trwać jeszcze 2-3 tygodnie.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone formalnie podpisały wyższy kontyngent importowy na amerykańską wołowinę uzgodniony w czerwcu. Amerykanie mogą teraz dostarczać do Europy do 35 000 ton wołowiny z tuczu bez hormonów.

W ostatnim czasie ceny niemieckich warchlaków prezentują się stabilnie. W przeliczeniu na polską walutę, obecnie za 25-kilogramowe zwierzę należy zapłacić wg zrzeszenia VEZG nieco ponad 240 zł/szt. 

Podaż tuczników na rynku Unii Europejskiej jest niska w rezultacie upałów w większości krajów. Trwające żniwa stały się dla rolników priorytetem. Sprzedaż świń zeszła na drugi plan. Również ograniczenia w transporcie zwierząt spowodowały, że tuczników zaczęło brakować na rynku, nie tylko w krajach południowych naszego kontynentu, ale również Europie Centralnej.

Żniwa na południu Polski już się skończyły, ale w północnej części kraju dużo zboża jeszcze stoi na polach. Jakie są pierwsze wnioski? Na tę chwilę sygnały jakie płyną z punktów skupu mówią o niskim wyrównaniu ziarna pszenicy, małej gęstości i dużej zawartości pośladu. Równie słabo wyglądają parametry jakościowe rzepaku: niskie zaolejenie, małe nasiona i przekroczone zanieczyszczenia. Także efekty zbiorów roślin strączkowych pozostawiają wiele do życzenia.

Dzisiejsze notowania nie przyniosły rewolucyjnych zmian w cennikach. Zboża wykazywały na ogół niewielki trend wzrostowy. Średnia cena rzepaku nieznacznie poszłą w górę, a stawki wahają się w granicach 1430-1620 zł/t. W bieżącym zestawieniu pojawiły się propozycje cen skupu kukurydzy z nowych zbiorów. 

Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż producent tucznika kończący na tę chwilę 90 dniowy cykl tuczu (w oparciu o zakup warchlaków i paszy) musi liczyć się ze stratą powyżej 14 zł/szt. Rozpoczynający nowy cykl tuczu (przy obecnej sytuacji rynkowej) aby "nie dokładać do interesu" i zyskać ok. 30 zł/szt muszą liczyć, że za trzy miesiące cena skupu żywca wieprzowego wyniesie minimum 4,99 zł/kg (próg opłacalności). 

Po szybkim wzroście i równie szybkim spadku na rynku skupu żywca kurcząt rzeźnych, mamy uspokojenie emocji. Nastroje są jednak nienajlepsze.

Po trzeciej podwyżce z rzędu, cena tuczników na małej niemieckiej giełdzie przekroczyła granicę 1,90 EUR/kg. Kolejnym wzrostom cen towarzyszy stuprocentowa sprzedaż wystawianych w licytacji świń. 

Według najnowszych szacunków Niemieckie Stowarzyszenie Rolników (DBV) oczekuje zbiorów zbóż na poziomie 44–45 mln ton (45,6 mln ton według KE). Korekta w dół wynika z fali upałów, które zmniejszyły potencjał wydajności najważniejszych gatunków zbóż w Niemczech. Ogólnie rzecz biorąc, poziom plonowania poprawił się średnio w porównaniu do złych zbiorów w ubiegłym roku. Mimo to DBV zakłada, że tegoroczne zbiory spadną o 4 mln ton poniżej średniej z lat 2013–2017 (47,9 mln ton). Odpowiadać ma za to mniejszy od średniej areał i wydajność.

Od kilku tygodni rośnie zapotrzebowanie na jaja w Polsce. Wraz ze zwiększonym popytem rosną także hurtowe ceny jaj, co oczywiście nie ma jeszcze przełożenia na wartość jaj w sklepach. Producenci uważają, że zwiększony ruch w miesiącu o tradycyjnie bardzo niskiej aktywności handlowej jest spowodowany, między innymi, wydarzeniami w Belgii i może zwiastować dalsze wzrosty cen.

Zakłady mięsne, których produkty są podejrzane o zarażenie wirusem ASF, są zobligowane do wycofania całej partii produktów ze wszystkich placówek handlu hurtowego i detalicznego na swój koszt, mimo że wcześniej proces przetwórstwa był poddany nadzorowi weterynaryjnemu. Ubojnie nie chcąc ponosić tego ryzyka w coraz większym stopniu zaopatrują się w surowiec importowany.

W tym roku handel pszenicą może być bardzo burzliwy. Niewiele wskazuje na to, że stawki spadną poniżej dotychczasowych. Mimo, że z wielu stron kraju płyną doniesienia o kłopotach z jakością ziarna, to jednak kiepskie prognozy plonowania kukurydzy mogą powodować, że paszarnie z południa kraju będą poszukiwać innych komponentów w postaci choćby pszenicy. Paradoksalnie, pszenica na południu kraju może być w cenach portowych.

Już trzeci tydzień z rzędu Duńczycy utrzymują ceny warchlaków na podobnym poziomie. Jak oceniają fachowcy, w najbliższych 2-3 tygodniach nie powinno się to zmienić. Później spodziewane są podwyżki. 

Duński rynek nie zareagował na ostatnie podwyżki cen tuczników w Niemczech i po raz drugi z rzędu zdecydowano się utrzymać dotychczasową stawkę. 

Po dwóch kolejnych podwyżkach na małej niemieckiej giełdzie, również zrzeszenie VEZG postanowiło podnieść obowiązującą stawkę. W przeliczeniu na polską walutę, aktualnie za tucznika w klasie E wbc za Odrą płaci się 7,64 zł/kg. Wg cenników naszego portalu, polskie zakłady proponują za ten sam towar średnio 6,86 zł/kg.  

W Paryżu przez długi czas kukurydza opierała się presji spadkowej płynącej z Chicago. Jednak w poniedziałek i wtorek doszło do silnej przeceny kukurydzy także w Paryżu. Seria najbliższa straciła w ciągu dwóch dni ponad 5 euro, czyli prawie 3% i notowania jest najniżej od dwóch miesięcy. W odróżnieniu od kukurydzy wtorek przyniósł wzrost notowań unijnej pszenicy. Rzepak mocno traci na wartości tuż przed wygaśnięciem serii sierpniowej.

Jeszcze na początku lipca ceny skupu brojlerów dobijały do bariery 4 zł/kg. Obecnie o takich stawkach producenci kurcząt rzeźnych mogą jedynie pomarzyć. Stawki rozpoczynają się od poziomu 3,20 zł/kg i sięgają maksymalnie 3,70 zł/kg.

Dzisiejsze notowania cen skupu zbóż, rzepaku, kukurydzy i strączkowych nie przyniosły większych zmian. W porównaniu do piątkowego zestawienia różnice sa kosmetyczne, choć warto odnotować wzrost przeciętnej ceny jęczmienia konsumpcyjnego i grochu.