Niedawno opublikowano raport InterPIG 2017, który ukazuje koszty produkcji trzody chlewnej w wybranych krajach. Zgodnie z najnowszymi danymi, w 2017 r. średni koszt produkcji trzody chlewnej w UE wynosił 1,55 EUR / kg, nieco poniżej kosztów w 2016 r. (1,56 EUR / kg) i znacznie poniżej 1,85 EUR / kg w 2013 r.
Ceny na chińskim rynku wieprzowiny mogą niebawem drastycznie wzrosnąć. Przyszłoroczne ubytki w krajowym stadzie trzody chlewnej mogą wynieść 35 milionów sztuk. Wg analityków, rząd chiński, chcąc utrzymać przystępne ceny wieprzowiny na krajowym rynku, zdecyduje się na wzmożony import.
Trwa seria podwyżek średnich cen warchlaka krajowego i importowanego. To efekt wzrostu stawek m.in. w Danii. Jak zauważa nasz ekspert, produkcja prosiąt zmierza do granicy "względnej opłacalności".
Dzisiejsze notowania cen skupu tuczników i macior przyniosły obniżki. To już kolejny spadek średnich stawek w skupach, co jest odmienne o rynkowych trendów w Europie Zachodniej, gdzie ceny tuczników są wprawdzie na niskim poziomie, ale stabilnym. Co więcej, ostatnim czasie notowano podwyżki m.in. w Danii i Belgii.
Na większości rynków w UE ceny tuczników w 47. tygodniu pozostały w zróżnicowanych trendach. Brak zmian w cennikach zanotowano w Niemczech, Holandii, Francji i Austrii i Hiszpanii, co było wynikiem utrzymania podaży żywca na tym samym poziomie co przed tygodniem. W Polsce natomiast z tygodnia na tydzień stawki sukcesywnie spadają.
Koniec tygodnia na małej niemieckiej giełdzie przyniósł minimalną podwyżkę ceny tuczników. Podczas dzisiejszej licytacji sprzedano wszystkie wystawione świnie.
Z kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej wynika, iż próg opłacalności hodowli tucznika, przy zakładanym zakupie zboża i utrzymaniu tysiąca sztuk świń, wynosi aktualnie 4,26 zł (stawka za kilogram żywca w skupie). Przy przyjętej stawce 4,20 zł/kg oferowanej w ubojniach, obecnie do wyhodowania jednej sztuki tucznika trzeba dołożyć blisko 13 zł.
Dzisiaj na duńskim rynku tuczników utrzymano zeszłotygodniową stawkę. Wiele wskazuje na to, iż niedawna podwyżka, której wyczekiwano łącznie siedem tygodni, była ostatnią w tym roku.
Wywóz unijnej wieprzowiny osiągnął we wrześniu najwyższy poziom od kwietnia br., głównie dzięki gwałtownemu wzrostowi liczby wysyłek do Korei Południowej.
Pomimo cofnięcia embarga na polską wieprzowinę eksportowaną do USA, producenci trzody chlewnej w Polsce nie mają dużych powodów do optymizmu. Obecna sytuacja wynika z kilku czynników: rosnącego importu mięsa wieprzowego oraz żywych zwierząt, rosnącego pogłowia trzody chlewnej, niskiej dynamiki wzrostu eksportu oraz wysokiego poziomu cen pasz.
W trzech kwartałach 2018 roku Grupa Kapitałowa Gobarto wypracowała 4,2 mln zł skonsolidowanego zysku operacyjnego przy przychodach w wysokości ponad 1,56 mld zł. Zysk EBITDA (zysk powiększony o amortyzację) wyniósł 42,46 mln zł.
Ceny za świnie rzeźne na dużej niemieckiej giełdzie trzymają się konsekwentnie na poziomie notowanym już siódmy tydzień z rzędu. O ile potwierdzi się zeszłoroczny trend, w kolejnych tygodniach możemy spodziewać się obniżenia stawki.
Kolejny raport Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi dotyczący sytuacji na rynku wieprzowiny w Polsce nie napawa optymizmem. Wciąż dominują w nim spadki – zarówno cen, jak i udziału tusz klasy S, czyli tych o największym udziale mięsa. Producenci świń nie mogą wyjść na prostą. Dodatkowym czynnikiem destabilizującym są okazjonalne wahnięcia w handlu międzynarodowym w postaci protekcjonistycznych reakcji zagranicznych odbiorców na doniesienia o epidemii ASF na wschodzie RP.
Dzisiejsza licytacja na małej niemieckiej giełdzie przyniosła zdecydowanie większą ilość tuczników przeznaczonych na sprzedaż. Średnia cena pozostała na poziomie z piątku.
Amerykańskie dostawy wieprzowiny do Chin spadły o 40 procent do 10 970 ton we wrześniu w porównaniu do tego samego miesiąca w zeszłym roku. Według wstępnych danych amerykańskiej organizacji eksportu mięsa (USMEF), dostawcy z USA sprzedali w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2018 r. łącznie 179 220 ton wieprzowiny do Chin. Było to o 26 procent mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Na rynku warchlaka krajowego i importowanego sytuacja wraca do normy. Wprawdzie stawki są dalekie od tych notowanych choćby w kwietniu br,, ale w ostatnich tygodniach regularnie rosną, a producenci nie mają większych problemów ze sprzedażą prosiaków. Zdecydowanie gorsze nastroje panują wśród producentów tuczników. Ceny spadają, a dodatkowe niepokoje rodzi niebezpieczeństwo monopolizacji rynku po zapowiedzi przejęcia przez koncern Smithfield Foods zakładu Pini Polonia.
Przy obecnych niskich cenach tylko nieliczni producenci są w stanie generować zyski. Restrykcyjne przepisy i rosnące koszty chowu powodują, iż unijna branża produkcji trzody chlewnej spowalnia.