W krajach Unii Europejskiej ceny tuczników w ostatnim tygodniu ceny pozostały bez zmian w Holandii, Danii, Francji, Belgii i Austrii – informuje ISN. Jedynie Hiszpania podniosła ceny o 2 centy, co jest związane z sezonem turystycznym.
Zakłady mięsne od dawna zabiegają o produkcję dużych, wyrównanych partii tuczników o powtarzalnych cechach, które mogą służyć do produkcji tych samych wyrobów. Jak uważa Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w proponowanych działaniach wypracowanych przez Zespół ds Stabilizacji Rynku Trzody Chlewnej. Jak zauważa Związek, w zamian, jako główny nurt rozwojowy, proponuje się rozwój sektora drobnotowarowego, który z wykorzystaniem lokalnego małego przetwórstwa miałby konkurować z efektywną wielkotowarową produkcją z krajów unijnych.
Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż producent tucznika kończący na tę chwilę 90 dniowy cykl tuczu (w oparciu o zakup warchlaków i paszy) może zyskać na jednej świni blisko 86 zł. Rozpoczynający nowy cykl tuczu (przy obecnej sytuacji rynkowej) aby "nie dokładać do interesu" muszą liczyć, że za trzy miesiące cena skupu żywca wieprzowego wyniesie minimum 5,44 zł/kg (próg opłacalności). Przy aktualnych cenach, najbardziej stabilną i opłacalną jest hodowla w cyklu zamkniętym, gdzie można zyskać ok. 150 zł/szt.
Dzisiaj na małej niemieckiej giełdzie sprzedano komplet wystawionych tuczników. Znacznie wzrosła stawka za świnie rzeźne, która osiągnęła najwyższy poziom odkąd nasz portal śledzi licytacje ISW.
Rozdrobniona struktura polskiej produkcji prosiąt nie pozwala na zasiedlanie z jednego źródła tuczarni utrzymujących 1000-2000 sztuk. To takie tuczarnie, z wysokim poziomem bioasekuracji, stały się standardem w krajach unijnych. Aby konkurować w produkcji prosiąt z Duńczykami niezbędna jest duża skala produkcji.
Trwający od początku marca trend wzrostowy cen duńskich tuczników zatrzymał się w połowie bieżącego miesiąca. Od 17 maja stawka za świnie rzeźne w tym kraju pozostaje bez zmian.
Na dużej niemieckiej giełdzie tuczników obserwujemy aktualnie zrównoważoną relację pomiędzy popytem i podażą. Wartość świń rzeźnych ustabilizowała się na wysokim poziomie.
W pierwszym kwartale tego roku francuski eksport mięsa wieprzowego (w tym podrobów) wyniósł 169 200 ton, o 3% więcej niż w tym samym okresie w 2018 r. Kontrastuje to z drugą połową ubiegłego roku, kiedy eksport gwałtownie spadał.
W pierwszym kwartale br. import mięsa z Chin osiągnął 1,11 miliona ton, co oznacza wzrost o 11,6% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zapotrzebowanie na wieprzowinę na chińskim rynku jest tak duże, że importerzy są skłonni pokryć koszty związane z 65-procentowym cłem na amerykańskie mięso.
Na rynku warchlaka cały czas bez zmian. Nadal dostawcy zmagają się z ogromnymi problemami związanymi z zakupami zwierząt. Duńczycy narzucają zaporowe stawki, a krajowi producenci maja zaplanowaną sprzedaż na kilka najbliższych tygodni. Aktualnie nie ma przesłanek, by mogło się coś zmienić.
Jak na razie na rynku panuje umiarkowany spokój. Ceny żywca wieprzowego pozostają na poziomie jaki obserwujemy już od kilku tygodni. Być może rozkręcający się sezon grillowy spowoduje, że niebawem stawki w zakładach ubojowych nieco pójdą w górę. Eksperci liczą, że sytuacja jaka ma miejsce w Chinach i ograniczanie tamtejszej produkcji trzody chlewnej, jesienią po raz kolejny korzystnie wpłynie na ceny w całej Europie, w tym w Polsce.
Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż producent tucznika kończący na tę chwilę 90 dniowy cykl tuczu (w oparciu o zakup warchlaków i paszy) może zyskać na jednej świni ok. 90 zł. Rozpoczynający nowy cykl tuczu (przy obecnej sytuacji rynkowej) aby "nie dokładać do interesu" muszą liczyć, że za trzy miesiące cena skupu żywca wieprzowego wyniesie minimum 5,44 zł/kg (próg opłacalności).
W ostatnich miesiącach cena niemieckich warchlaków rosła z tygodnia na tydzień i nikt nie zastanawiał się czy kolejna podwyżka nadejdzie, tylko ile ona wyniesie. Tymczasem w tym tygodniu długotrwała seria została przerwana.
Pogoda w wielu krajach ogranicza możliwości grillowania, więc handel narzeka na brak ożywienia popytu, który dawałby pewien sezonowy impuls. Jednakże podaż żywca jest na tyle mała, że ceny tuczników w wielu krajach wrosły po podwyżce w Niemczech o 4 centy w dniu 15/5/2019. Duża konkurencja ubojni o surowiec była widocznym elementem rynku.
Dzisiaj po raz pierwszy od ponad miesiąca na małej niemieckiej giełdzie miała miejsce obniżka ceny tuczników. Spadek jest jednak nieznaczny i nadal utrzymuje wartość świń rzeźnych w Niemczech na poziomie najwyższym od czerwca 2017 r.
W stosunku do ubiegłego tygodnia, ceny duńskich warchlaków nie zmieniły się. Niemniej importerzy będą musieli zapłacić nieco więcej za zwierzęta ze względu na wzrost kursu duńskiej korony. W przeliczeniu na polską walutę, w Danii za warchlaka (30 kg) o najwyższym statusie zdrowotnym trzeba zapłacić powyżej 300 zł/szt.
Po dwóch kolejnych podwyżkach, Duńczycy postanowili tym razem utrzymać zeszłotygodniową cenę za tuczniki. W przeliczeniu na polską walutę, kilogram tucznika w klasie E WBC wyceniany jest przez Danish Crown na 6,58 zł.
Chiny straciły około połowy pogłowia macior ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa ASF, a największe straty przypadły na okres stycznia i lutego br. - informują eksperci z firmy Genesus. W związku z tym spodziewany jest duży spadek podaży wieprzowiny na rynku chińskim poczynając od sierpnia br.