Trzoda chlewna

- Oczekujemy, że przeciętna cena skupu trzody chlewnej w 2023 wzrośnie w stosunku do 2022 o 2-11%, choć już w drugiej połowie roku może przynieść spadki w relacji rocznej o 4-15% – czytamy w Agro Nawigatorze (PKO BP).

Zastój w handlu na rynku wieprzowiny sprawia, że w pierwszym tegorocznym notowaniu cen tuczników w Danii mamy do czynienia z obniżką. Niemniej według analityków Danish Crown, w najbliższych tygodniach można spodziewać się dużych zamówień z Chin, co powinno dać podstawy do podwyżek cen świń rzeźnych w tym kraju. 

Notowania cen duńskich warchlaków rozpoczynają rok 2023 z przytupem. W porównaniu do ubiegłego tygodnia, stawki za zwierzęta w wadze 30 kg, jakie będą obowiązywać w Danii od jutra, wzrosły o ok. 4%. 

Największy producent trzody chlewnej w Europie, Hiszpania, po raz pierwszy od dłuższego czasu musi liczyć się ze spadkiem produkcji w nowym roku. Kryzys z ubiegłego roku rodzi konsekwencje w całej Unii Europejskiej.

- Świń na rynku brakuje i to zarówno na rynku krajowym (co trwa już od kilku lat), ale też i w Niemczech czy innych państwach Europy. Dodajmy do tego fakt obawy o dostawy warchlaka, z którego Dania w sposób świadomy i planowy się wycofuje, a Holandia realizując założenia obniżenia emisji węgla, czy azotu. Sytuacja ta powoduje windowanie cen prosiaków, których jest na rynku mniej – a to potęguje obawy o dostawy surowca do zakładów, a co za tym idzie mniejszą podaż mięsa w handlu. To powinno skutkować wzrostem cen. Kiedy to nastąpi? – zastanawia się Bartosz Czarniak ze związku Polsus. 

Jak informuje niemieckie zrzeszenie VEZG, w pierwszym tygodniu stycznia niezbyt rozbudowanej ofercie sprzedaży świń rzeźnych towarzyszy równie umiarkowany popyt, co powoduje, że rekomendowana cena tuczników na kolejny tydzień pozostaje niezmienna. 

Po ponad dwutygodniowej przerwie, dzisiaj ponownie ruszyły licytacje na małej niemieckiej giełdzie tuczników. Pierwsza w tym roku aukcja nie przyniosła większych zmian w porównaniu do ostatniej licytacji z połowy grudnia. Sprzedano tylko co trzecią zaoferowaną świnię. 

Na starcie 2023 r. na rynku warchlaka odnotowaliśmy niewielkie podwyżki. Prosiaki z Danii w wadze 30 kg podrożały średnio o nieco ponad 5 zł/szt. w skali tygodnia, podczas gdy polscy producenci wystawili swoje zwierzęta drożej o ok. 2 zł/szt. 

Pierwsze tegoroczne notowanie cen skupu tuczników nie przyniosło dobrych wieści dla hodowców trzody chlewnej. W odstępie tygodnia, wprawdzie tylko nieznacznie, ale ceny poszły w dół. Średnia stawka za żywiec wieprzowy jest aktualnie niższa od tej notowanej przed miesiącem o 0,21 zł/kg. 

Amerykański Departament Rolnictwa podaje, że zgodnie ze stanem na 1 grudnia 2022 r. w USA utrzymywano mniej świń niż rok wcześniej. Zmniejszenie pogłowia notowano już w poprzednich spisach kwartalnych – obecnie trend ten jest kontynuowany.

- Rok 2022 był dla producentów trzody chlewnej bardzo trudny. Aktualnie wszyscy z niepokojem przyglądają się coraz to trudniejszej sytuacji rynkowej. Według naszych analiz i notowań obserwujemy spadek rentowności w wielu gałęziach rolnictwa. Niestety w ciężkiej sytuacji są producenci trzody chlewnej – czytamy w rocznym podsumowaniu autorstwa działaczy Wielkopolskiej Izby Rolniczej, którzy również przedstawiają prognozy dla rynku trzody chlewnej na 2023 r.

Zgodnie z wcześniejszym zapowiedziami, cena tuczników w Danii pozostanie w pierwszych dniach 2023 roku niezmienna. W przeliczeniu na polską walutę, stawka za świnie rzeźne w ubojniach Danish Crown wynosi 7,71 zł/kg (klasa E wbc). Dodajmy, że firma ta działa na zasadach spółdzielczości i rolnikom wypłacane są dywidendy. 

Duńska giełda warchlaków wejdzie w nowy rok z cenami na poziomie roku poprzedniego. Aktualne stawki za zwierzęta w wadze 30 kg utrzymują się w Danii już od 8 grudnia. Za sprawą różnic w kursie walut, stawki w przeliczeniu na złotówki  wzrosły w odstępie tygodnia o niespełna 3 zł/szt. 

- Rok 2023 będzie moim zdaniem rokiem mozolnego odbudowania opłacalności produkcji, która w głównej mierze zależeć będzie od cen pasz, aniżeli żywca. Handel, pomimo coraz mniejszej podaży mięsa na rynku, nie jest chętny do podnoszenia stawek, a przez to i zakłady nie czują impulsu do tego, by proponować jeszcze wyższych stawek za świnie – pisze w swoim cotygodniowym komentarzy rynkowym Bartosz Czarniak ze związku Polsus. Hodowca obawia się, że w kolejnym roku możemy być świadkami załamania importu warchlaków.

Na dużej niemieckiej giełdzie tuczników od początku grudnia panuje stabilizacja cenowa. Nie inaczej jest w leniwym, poświątecznym okresie, gdy handel wieprzowiną odbywa się na minimalnym poziomie. Rynek trzody chlewnej powinien rozkręcić się na nowo w połowie stycznia 2023 r. 

W listopadzie w Wielkiej Brytanii odnotowano największą miesięczną produkcję wieprzowiny od marca br. Produkcja wzrosła o 6% od października, mimo że średnia waga tusz spadła w ciągu miesiąca do 89,4 kg (-1%). Produkcja rok do roku spadła o 2%, głównie ze względu na ogólny wzrost masy tusz, spowodowany zaległościami ubojowymi pod koniec ubiegłego roku.

Organizacja Vegan Strike Group podrzuciła martwe prosięta w różnych miejscach w Holandii. Aktywiści rozmieścili także ulotki z martwymi zwierzętami z tekstami typu „Boże Narodzenie bez cierpienia zwierząt zaczyna się na talerzu”. Podobna akcja miała miejsce również w zeszłym roku.

Pomimo spadających cen tuczników w ostatnich dwóch tygodniach, notowania warchlaków pozostają niezmienne na rynku krajowym. Podobnie jest w ostatnim czasie w Danii i Niemczech. Polski warchlak w wadze 30 kg pozostaje tańszy od duńskiego o około 8 zł/szt. 

Na rynku skupu tuczników notujemy dalsze obniżki. Wprawdzie spadki cen są mniejsze niż przed tygodniem, ale marne to pocieszenie dla producentów trzody chlewnej, którzy borykają się z wysokimi kosztami prowadzenia hodowli. Niemniej jesteśmy w okresie, który charakteryzuje się mniejszą aktywnością handlową, a na podwyżki można liczyć najwcześniej w połowie stycznia 2023 r. 

Duńska giełda tuczników kończy bieżący rok sporą obniżką. Wynika to przede wszystkim ze spowolnienia rynku wynikającego z nadchodzących świąt. Jak informuje Danish Crown, przez najbliższe dwa tygodnie cena świń rzeźnych w Danii nie ulegnie zmianie.