USD -
4.0276
EUR -
4.3198
GBP -
5.0427
DKK -
0.5792
Według najnowszych badań rynkowych i wyników sprzedaży, coraz mniej konsumentów sięga po roślinne alternatywy mięsa. Akcje producentów spadają, a wielu inwestorów wycofuje się z branży. Co jest powodem spadku zainteresowania „wegańskim mięsem” i czy trend ten się utrzyma?
Roślinne „mięso” to obecnie słaba inwestycja
Z przeprowadzonych przez firmę Deloitte badań w Stanach Zjednoczonych wynika, że konsumenci są obecnie mniej entuzjastycznie nastawieni do roślinnych alternatyw mięsa, niż w momencie ich wejścia na rynek. Powodem są inflacja i stale rosnące ceny, a także mniejsze przekonanie co do zdrowotnych korzyści silnie przetworzonych, wegańskich alternatyw. Eksperci uważają również, że jeśli chodzi o roślinne alternatywy mięsa, to osiągnięto już nasycenie rynku. Grupa zainteresowanych już raczej się nie powiększy, a w obecnej sytuacji może znacznie skurczyć.
Spadek popularności wegańskich alternatyw zaczynają odczuwać inwestorzy i producenci. Akcje Beyond Meat, jednego z wiodących producentów roślinnego „mięsa” spadły aż o 67% w 2022 r. W lipcu 2019 r., wkrótce po pojawieniu się Beyond Meat w branży, akcje firmy sprzedawano za 234,90 dolarów amerykańskich. W dniu 8 października wynosiły zaledwie 14,09 USD.
To nie jedyna firma, która obserwuje skutki spadku popytu. 2 października jeden z największych producentów wegańskiego mięsa, brazylijska firma JBS, ogłosił, że po dwóch latach działalności zamyka swój zakład Planterra Foods w USA, produkujący surowce roślinne. 7 października Business Insider poinformował, że inny wiodący producent alternatyw mięsa, Impossible Foods, zwolnił 6% swojej siły roboczej.
Inflacja wymusza bardziej przemyślaną dietę
Produkty imitujące mięso mają zazwyczaj wyższą cenę od tych z wołowiny czy kurczaka. To wystarczający argument dla wielu osób, aby przestać po nie sięgać. Chociaż w ostatnim czasie Beyond Meat i inni producenci nieco obniżyli ceny, dla niektórych konsumentów są i tak zbyt wysokie. W czasach inflacji wszelkie produkty wpadające w kategorię „premium” wydają się zbędnym wydatkiem.
Według najnowszych badań konsumenckich, w porównaniu z rokiem poprzednim, grono osób, które jest gotowe zapłacić wyższą cenę za wegańskie „mięso” skurczyło się o 9 punktów procentowych. Sytuacja ta może jednak jeszcze ulec zmianie. Gwałtownie rosnące ceny mięsa i innych produktów odzwierzęcych mogą w przyszłości stać się wyższe od cen alternatyw. Najlepiej pokazuje to sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie krowie mleko jest obecnie droższe od roślinnych zamienników.
Na mniejsze zainteresowanie alternatywami mięsa wpływa również nowe spojrzenie na wartość dietetyczną tych produktów. Gdy roślinne burgery po raz pierwszy pojawiły się na rynku, konsumenci byli przekonani, że są bardziej wartościowe i zdrowsze od mięsa. Obecnie ich postrzeganie się zmienia. W zeszłym roku około 68% ankietowanych konsumentów uważało, że roślinne „mięso” jest zdrowsze od tradycyjnego. Obecnie opinię tą podziela ok. 60% osób.
Dietetycy odradzają roślinne zamienniki mięsa
W niektórych wysokoprzetworzonych alternatywach roślinnych znaleźć moża znaczne ilości sodu i konserwantów. Poza tym, jak wykazano w badaniach, skład, wartość odżywcza i zdrowotna wegańskich zamienników znacznie odbiega od tradycyjnego mięsa. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Wegańskie alternatywy nie są tak samo odżywcze jak mięso.
W niedawno przeprowadzonej przez organizację Center for Consumer Freedom analizie, o opinię na temat wegańskich alternatyw spytano 300 dietetyków. Aż 73% z nich nie zaleca spożywania „mięsa” roślinnego, a 40% uważa, że spożywanie z umiarem prawdziwego mięsa jest lepszym wyborem niż sięganie po wegańskie alternatywy. 33% dietetyków zachęca konsumentów, którzy chcą ograniczyć spożywanie białka zwierzęcego, aby po prostu jedli nieprzetworzone warzywa i zboża. Między innymi soczewica i fasola są doskonałym źródłem wartościowego białka.
Zauważono ponadto, że coraz mniej osób uważa roślinne alternatywy za bardziej ekologiczne od zwykłego mięsa. Dostrzegają, że uprawy surowców potrzebnych do stworzenia wegańskich burgerów nie są obojętne dla środowiska.
Rynek się nasycił
Na niższą sprzedaż wegańskich alternatyw wpływa również nasycenie rynku dla tych produktów. W analizie przeprowadzonej przez Deloitte stwierdzono, że liczba konsumentów, którzy czasami kupują roślinne „mięso”, nie zwiększyła się w 2022 roku w porównaniu z rokiem poprzednim. Produkty te trafiły już prawdopodobnie do wszystkich zainteresowanych osób i zostały przez nie wypróbowane. Początkowa duża popularność roślinnych alternatyw wynikała po części z zainteresowania nowością i mody. Grono osób, które wprowadziło te produkty na stałe do diety i zamierza dalej z nich korzystać znacznie się zmniejszyło.
Mniejszą popularność wegańskiego „mięsa” odzwierciedla niedawna decyzja amerykańskiej sieci restauracji McDonalds. Pod koniec lipca wycofała ze swojej oferty roślinnego burgera – McPlantBurgera. Wcześniej w 2022 roku mięsny burger sprzedawany był w 600 lokalizacjach w Dallas i San Francisco. Wyniki sprzedaży McPlantBurgera w USA były rozczarowujące. Wegański burger powstał we współpracy z Beyond Meat. Wycofanie produktu z oferty McDonalds było ogromnym ciosem dla firmy i mogło być przyczyną spadku wartości jej akcji.
Roślinne mięso wciąż ma potencjał
Mimo obecnej sytuacji, analitycy uważają, że na rynku wciąż jest miejsce dla wegańskich alternatyw mięsa, a ich popularność w przyszłości może ponownie wzrosnąć. Pomóc mogą w tym nowe rodzaje i formuły produktów, oraz marketing poparty badaniami naukowymi co do ich wartości dietetycznej i przyjazności środowisku.
Duży potencjał ma obecnie roślinne „mięso z kurczaka”. Stwierdzono, że konsumenci są do niego bardziej pozytywnie nastawieni niż do roślinnych burgerów. Beyond Meat liczy na to, że wegański „kurczak” podbije jego wyniki sprzedaży. W lipcu 2021 roku firma wprowadziła na rynek USA roślinne „paluszki z kurczaka” - Beyond Chicken Tenders – które do swojej oferty włączyły wkrótce takie sieci restauracji, jak KFC, Toppers Pizza i Panda Express. Produkt nadal cieszy się w nich powodzeniem.
Na podstawie:
Food Navigator USA
Restaurant Business Online
Washington Post Online
