W miniony poniedziałek prezydent RP Andrzej Duda odwiedził na Lubelszczyźnie rolników poszkodowanych przez ubiegłotygodniowe nawałnice. Zerwane dachy, połamane drzewa, uszkodzone plantacje chmielu i sady jabłoniowe to krajobraz, który można oglądać do dnia dzisiejszego. Skutki tych niszczycielskich żywiołów będą usuwane jeszcze przez kilka tygodni, a nawet miesięcy. Komisje szacujące straty najprawdopodobniej ruszą w teren niebawem. Tylko, co dalej? Czy rolnicy kolejny rok będą czekać na odszkodowania, jak po zeszłorocznych stratach?