USD -
4.0276
EUR -
4.3198
GBP -
5.0427
DKK -
0.5792
- Wiecie czemu nie lubicie tych świń tak bardzo? To ja panu powiem czemu tak walczycie ze świniami i to będzie bolesne. Świnie to są inteligentne zwierzęta, a wy nienawidzicie mądrzejszych od siebie. Te świnie są od was po prostu mądrzejsze – powiedział wczoraj Michał Kołodziejczak w obecności posłów i urzędników z ministerstwa.
Ludzie chcą dotrzeć do ministra rolnictwa, chcą z nim rozmawiać. Tymczasem słyszę od obecnego tutaj ministra Bartosika: jest źle, będzie gorzej i nic nie możemy. Ja podziwiam tych wszystkich naszych działaczy, którzy mówią, że trzeba dotrzeć do ministra. Za pięć dni pan minister Puda jedzie do Brukseli. Będzie rozmawiał z ministrami innych krajów Unii Europejskiej. Tam Holendrzy i Niemcy zaproponują zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Czy pan minister ma na to plan i pomysł? - pytał Kołodziejczak.
- Czy pan minister zna problemy polskich rolników? Czy pan minister wie, że producenci drobiu z powiatu ostrowskiego i kaliskiego od czterech miesięcy nie mogą mieć w swoich kurnikach drobiu? Nie mają żadnych rekompensat. Czekam na odpowiedź z czego mają żyć producenci drobiu spod Ostrowa Wielkopolskiego i Kalisza, którzy nie mogą mieć zwierząt w swoich kurnikach. Czy będzie wypłacane postojowe? Czy będą wypłacane jakieś rekompensaty? Za co mają żyć? Za co mają spłacać kredyty? Mówi się tutaj o małych gospodarstwach i mi się wydaje, że jest tu może pięć osób, które rozumieją ten problem. Ja również jestem właścicielem niewielkiego gospodarstwa. Na czym teraz polega problem ASF-u? Ludzie nie mogą łączyć transportów, mając małe stada i nie mogą wspólnie ze stref sprzedawać świń, a przetwórnie nie chcą jednorazowo odebrać 5-10 tuczników. Nie ma małych sklepów, które zaopatrują się w małych przetwórniach i w małych ubojniach. Komu ma sprzedawać mały hodowca? Co da wypłacanie pomocy i wypłacanie rekompensat, skoro i tak nie będziemy mieli gdzie sprzedawać. To jest problem, który często rodzi się w mieście. No ale ja słyszę, że pan minister Bartosik nie wie co zrobić, bo to samorządy regulują. Panie Bartosik, to ja pana pytam: może napisze pan ustawę razem z 30 tysiącami pracowników podlegających ministerstwu, o tym jak powinien w Polsce wyglądać handel? Dość już tych supermarketów. Dobrze sprzedałem kapustę, wezmę pana na wycieczkę do Portugalii, bo widzę, że was nie stać. Ja panu pokażę jak wyglądają miasta, gdzie nie ma supermarketów i gdzie funkcjonują małe, rodzinne sklepy, gdzie są targi. Nie stać pana? Ja pana wezmę. Widzę, że was nie stać na myślenie. Wiecie czemu nie lubicie tych świń tak bardzo? To ja panu powiem czemu tak walczycie ze świniami i to będzie bolesne. Świnie to są inteligentne zwierzęta, a wy nienawidzicie mądrzejszych od siebie. Te świnie są od was po prostu mądrzejsze – mówił lider Agro Unii na spotkaniu z wiceministrem Ryszardem Bartosikiem i posłami różnych ugrupowań.
