RYNKI ROLNE

Średnia cena skupu brojlera umacnia swoją pozycję cenową poniżej granicy 3 zł/kg. Wg uczestników rynku, w dłuższej perspektywie stawki mogą spaść jeszcze bardziej. Powodem będą większe problemy z eksportem drobiu, ponieważ na europejskim rynku mocno miesza Tajlandia i Brazylia, które oferują towar po cenach niższych nawet o 20 proc. niż  produkty polskie. 

W ostatnim czasie ceny żywca wieprzowego znajdują się pod wpływem słabego trendu spadkowego. W ciągu miesiąca średnia cena skupu świń rzeźnych w wadze żyej spadła o 0,06 zł/kg. 

Polska stała się największym europejskim eksporterem drobiu do Republiki Południowej Afryki. Decydujące dla naszego sukcesu okazało się ostatnich kilka miesięcy. We wcześniejszych latach także eksportowaliśmy duże ilości mięsa drobiowego do RPA jednak znacząco ustępowaliśmy innym unijnym eksporterom.

Dzisiaj nastąpiła pierwsza od wielu tygodni podwyżka ceny niemieckich warchlaków. Jak informuje zrzeszenie VEZG, na rynku wzrasta zapotrzebowanie na warchlaki, a oferta producentów krajowych i zagranicznych ledwo zaspokaja te potrzeby. 

Coraz silniejszy popyt na wieprzowinę ze strony Chin stworzył nietypową sytuację cenową. W wielu krajach cena tuczników pozostała na niezmienionym poziomie, choć okres jesienny przyzwyczaił nas do spadkowych notowań. Według ISN w Holandii cena pozostaje na tym samym poziomie od 10 tygodni. W Niemczech i Austrii ruchów cenowych nie było od 8 tygodni.

W swoim miesięcznym raporcie Międzynarodowa Rada Zbożowa (International Grains Council - IGC) obniżyła nieznacznie swoje prognozy globalnej produkcji kukurydzy (-1 mln ton do 1.098 mld t). Produkcja pszenicy została zmniejszona o 2 mln ton do 762 mln ton (głównie przez cięcie australijskich zbiorów).

Leniwy handel na rynku zbóż ma swoje odzwierciedlenie w dynamice zmian średnich cen w punktach skupu. W naszym dzisiejszym zestawieniu tylko niewielkie podwyżki odnotowała pszenica, Minimalnie w górę poszła wycena rzepaku i pszenżyta. Rozpiętość cen skupu kukurydzy mokrej jest duża, a stawki wahają się w granicach 340-460 zł/t. 

Przeciętna stawka skupu brojlerów spadła poniżej poziomu 3 zł/kg dokładnie 16 dni temu, czyli 9 października. Od tego momentu średnia cena kurcząt rzeźnych nie przekracza tej bariery. 

Po wtorkowej, katastrofalnej sprzedaży tuczników na małej niemieckiej giełdzie, dzisiaj sytuacja wróciła do normy. Wystawiono wprawdzie mniej świń, ale za to sprzedano ich zdecydowanie więcej niż trzy dni temu. Cena tuczników za Odrą jest nadal stabilna i w ostatnich tygodniach ulega jedynie minimalnym wahaniom. 

Z najnowszej kalkulacji opracowanej przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum" wynika, iż producent tucznika kończący na tę chwilę 90 dniowy cykl tuczu (w oparciu o zakup warchlaków i paszy) może liczyć na zysk w wysokości ponad 66 zł/szt. Rozpoczynający nowy cykl tuczu (przy obecnej sytuacji rynkowej), aby przynajmniej "nie dokładać do interesu", muszą liczyć, że za trzy miesiące cena skupu żywca wieprzowego wyniesie minimum 5,09 zł/kg. Przy aktualnej średniej stawce skupu żywca, za 90 dni zysk ze sprzedaży świń rzeźnych może wynieść nieco ponad 52 zł/szt. 

Rosja kupiła w tym roku 45 tys. jałówek o wartości około 110 milionów USD. Tym samym prezydent Władimir Putin dąży do uniezależnienia Rosji od zagranicznej żywności i planuje modernizację przemysłu mleczarskiego, w którym dojenie ręczne jest jeszcze zjawiskiem częstym. Co ciekawe, w budowie potęgi mleczarskiej pomaga Europa Zachodnia. 

Amerykański departament rolnictwa USDA zapowiada dramatyczny spadek w światowej produkcji wieprzowiny w przyszłym roku. Ministerstwo spodziewa się spadku o 10% w 2020 r. Będzie to najniższy poziom produkcji od 2007 r. 

W ostatnich miesiącach Duńczycy bardzo ostrożnie kierują podwyżkami na swoim rynku warchlaków. Tym razem jednak zdecydowano się na ten krok. 

Piąta z rzędu podwyżka na duńskiej giełdzie tuczników sprawiła, że cena świń rzeźnych w tym kraju zrównała się z historycznym maksimum, które ustalono w styczniu 2013 r. 

Mimo, że jako naród zjadamy rocznie pokaźne porcje mięsa, to rzadko kupujemy wołowinę. Polak rocznie zjada zaledwie 2,2 kg mięsa wołowego, podczas gdy w tym samym czasie na jego stół trafia aż 39,8 kg wieprzowiny. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prozaiczna – ekonomia. Wołowina wciąż jest o wiele droższa niż mięso wieprzowe, nie wspominając już o drobiu. To realnie wpływa na to co dzieje się na rynku bydła rzeźnego, którego funkcjonowanie jest mocno uzależnione od możliwości eksportowych.

Zakłady Mięsne Zakrzewscy planują inwestycję w miejscowości Karszy w Uzbekistanie, donosi Puls Biznesu powołując się na serwis UZ Daily.

- Uważam, że rynek europejski w krótkim czasie się wyczerpie. Chiny będą musiały uznać regionalizację i sięgnąć po produkty z takich krajów Polska, która jest znaczącym producentem w Europie. Historia pokazuje, że jesteśmy w stanie eksportować na rynek chiński i to eksportować z powodzeniem – przekonuje Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

To już dziesiąty z kolei tydzień z tą samą stawką na dużej giełdzie tuczników w Niemczech. Po przeliczeniu na polską walutę, cena świń rzeźnych za naszą zachodnią granicą wynosi 7,91 zł/kg (klasa E wbc). 

W Chicago panowała we wtorek duża zmienność w notowaniach zbóż i soi. Na początku dziennej sesji kontrakty zaczęły zdecydowanie drożeć po informacji, że Chiny przyznały bezcłowy kontyngent na import 10 mln ton soi z USA. Kontrakty na soję, kukurydzę i pszenicę zyskiwały solidarnie znacznie ponad 1% w nadziei na poprawę stosunków na linii USA-Chiny i większe zakupy. Nie doszło jednak wczoraj do nowych zakupów ze strony Chin, co osłabiło wcześniejszy entuzjazm. 

Na rynku kurcząt rzeźnych jest w ostatnim czasie stabilnie. Po serii spadków cen brojlera, przeciętna stawka osiadła na poziomie poniżej 3 zł/kg.