Trzoda chlewna

Średnie ceny prosiąt w EU w ostatnich trzech miesiącach wzrosły o 11%, osiągając rekordową cenę 54€/szt. na koniec lutego br. Rosnące ceny odzwierciedlają ograniczoną podaż prosiąt oraz nadzieję na wzrost cen tuczników w całej Europie.

W dniu 7 marca 2017 roku na niemieckiej licytacji ISW wystawiono do sprzedaży 3250 tuczników w 19 partiach.

Według danych Eurostat, pogłowie zarodowe trzody chlewnej w UE w grudniu 2016 r. obniżyło się o 5% w skali roku. Jest to odzwierciedleniem trudnej sytuacji producentów na początku ubiegłego roku.

Ostatnie podwyżki w Niemczech rzędu + 2 eurocentów spowodowały niewielkie umocnienie się polskich cenników skupu świń. Średnie ceny wzrosły niewiele, bo tylko o + 0,01 zł za kilogram żywca oraz o + 0,04 zł/kg za E klasę na wbc.

W dniu 3 marca 2017 roku na niemieckiej licytacji ISW wystawiono do sprzedaży 1930 tuczników w 14 partiach.

Jeśli ktoś myślał, że duńczyk osiągnął już swoje maksimum cenowe - srogo się przeliczył.

Cena w Polsce niebawem wzrośnie za sprawą notowań niemieckich. Wydaje się, że przed nami jest dłuższy okres dobrej koniunktury ze względu na spadki pogłowia loch w wielu krajach UE. Uboje utrzymywane są na dość wysokim poziomie i będą zwiększane w okresie przedświątecznym. Polscy rolnicy nie wahają się nabywać prosiąt z Dani w cenach powyżej 320 zł/szt. licząc, że po okresie tuczu będą mogli sprzedać tuczniki z zyskiem. 

Po piątkowej i wczorajszej (wtorkowej) licytacji ISW wszystko wskazywało na to, że dziś Niemcy podniosą cenę świń. I tak też się stało. Po miesiącu stagnacji stawki poszły w górę.

W dniu 28 lutego 2017 roku na niemieckiej licytacji ISW wystawiono do sprzedaży 2600 tuczników w 17 partiach.

Handel naciska ubojnie na obniżenie cen półtusz, te z kolei tłumaczą, że stawki proponowane przez kupujących mają się nijak do aktualnej sytuacji rynkowej.

Według danych duńskiego urzędu statystycznego, pogłowie trzody chlewnej w Danii na dzień 1 stycznia 2017 r. wynosiło 12,281 mln sztuk i w skali roku obniżyło się o 3,3%. W największym stopniu spadła liczebność tuczników (-7,7%) oraz warchlaków (-2,6%), głównie ze względu na wzmożony eksport warchlaków do dalszego tuczu do Niemiec i Polski.

Według danych Światowej Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa w roku 2015 produkcja mięsa na świecie wyniosła 318,7 mln ton, w tym udział mięsa wieprzowego był najwyższy, gdyż wynosił 119,4 mln ton, co stanowiło 37,5 %. W porównaniu do roku 2014 wzrost światowej produkcji wieprzowiny wyniósł 1,9 %. Wieprzowina pozostaje nadal głównym źródłem białka zwierzęcego w żywieniu ludzi. Pomimo dobrego popytu na wieprzowinę dla jej producentów problemem są okresy niskiej opłacalności produkcji.

Rosyjski zakaz importu tuczu wieprzowego z UE pozostaje nielegalny. Moskwie nie pomogło złożone w czwartek odwołanie do komisji arbitrażowej Światowej Organizacji Handlu (WTO) w Genewie.

Dziś na internetowej licytacji w Niemczech wystawiono niewiele świń. Nawet tak mała ilość nie została sprzedana w całości.

Po tygodniu stabilizacji na rynku warchlaka zagościły kolejne podwyżki. Tym razem prosiak duński w statusie PRRS negatywny zdrożał o + 10 koron (5,80 zł/szt.), a PRRS pozytywny i konwencjonalny o + 15 koron, czyli o niemal 9,00 zł na sztuce.

W Danii ceny świń nie drgnęly od Bożego Narodzenia. Ostatnio ceny utrzymywały się tak długo nie niezmienionym poziomie na przełomie 2015 i 2016 roku. Wówczas również przez 10 tygodni nie wprowadzano korekt w cennikach i po tym czasie przyszły obniżki. 

Polscy hodowcy trzody chlewnej od wielu lat nie mogą wykorzystać swojego potencjału rozwojowego i są zmuszani do ograniczania produkcji. Deprecjonowanie towarowej produkcji trzody chlewnej jako pełnoprawnej działalności rolniczej jako metoda walki stosowana jest przez media i ekologów oraz wspierana przez władze publiczne i prawo. Każdy producent trzody zauważa, że zamykana jest dla niego rolnicza przestrzeń produkcyjna, a strukturę agrarną we współczesnej Polsce kształtują decyzje polityczne.

Wydaje się, że Niemcy w końcu zrozumieli, że huśtając ceną w górę i w dół bez przesłanek rynkowych wprowadzają dużą nerwowość. Od czterech tygodni stawka jest stabilna i, choć trzodziarze czekają na podwyżki, taki spokój jest teraz na pewno bardziej pożądany niż nieuzasadnione zmiany.

Redakcja portalu CenyRolnicze.pl na bieżąco śledzi to, co dzieje się w szeroko pojętym rolnictwie. Docierają do nas różne informacje. Dziś rano pojawiły się plotki dotyczące sprzedaży jednej z największych spółek z centralnej Polski. Każdy zainteresowany branżą mięsną wie, że mówiąc "centralna Polska", zdecydowana więszość ma na myśli jedną ze spólek należacą do braci Pini. Ponieważ informacja nie pochodziła od spółki, ani też żadnej firmy zajmującej się obsługą spółki, postanowiliśmy zapytać, czy w powtarzanym dziś na forach internetowych zdaniu: "Pan Włoch sprzedał jedną ze swoich polskich firm Amerykańcom" jest choć ziarno prawdy.

Wyniki dzisiejszej licytacji internetowej przyniosły delikatną  podwyżkę. Warto wspomnieć, że dwa poprzednie przetargi zakończyły się takim samym wynikiem. Czy dzisiejszy wynik odbije się na jutrzejszej stawce VEZG?