Trzoda chlewna

W Wielkiej Brytanii hodowcy trzody chlewnej ponownie w ciągu roku znacznie zmniejszyli swoje stada. Według stanu na 1 czerwca 2023 r. utrzymywano tam o 11,6% mniej zwierząt niż rok wcześniej. W szczególności gwałtownie spadła liczba tuczników, co skutkuje historycznie niską produkcją wieprzowiny w Anglii.

W ciągu ostatnich 30 lat holenderskiej hodowli trzody chlewnej udało się zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 46 procent na kilogram żywej wagi. Wynika to głównie z odmiennej produkcji pasz i niższej emisji metanu ze składowania obornika. Prosięta mają nawet o 56 procent niższą emisję. 

Tytułowa fraza może sugerować, że dzisiejsza licytacja na małej niemieckiej giełdzie tuczników przerwała okres stagnacji utrzymujący się od początku września. Niestety, to tylko pozory, bowiem stawka za świnie rzeźne wzrosła w sposób symboliczny, a dzisiejsza aukcja, choć została wyprzedana, przebiegała w warunkach bardzo niskiej podaży. 

Niższa podaż i wysokie ceny spowodowały, że sprzedaż wieprzowiny w całej Unii Europejskiej na rynku światowym znacząco spadła w pierwszej połowie 2023 roku. Szczególnie dotknięta została Dania, jako jeden z wiodących krajów eksportowych, gdzie odnotowano znaczny spadek wywozu o ponad 22% w porównaniu z rokiem poprzednim. Aby to zrekompensować, eksport żywych zwierząt do innych krajów UE wzrósł o 13%.

- Rynek funkcjonuje obecnie w bardzo krótkim horyzoncie czasowym, ponieważ istnieje niepewność zarówno co do chęci konsumentów do zakupów, jak i podaży wieprzowiny w Europie. Pogłowie świń znacznie spadło, ale także wywóz poza Europę, Obecnie nikt nie odważy się powiedzieć coś konkretnego na temat relacji między podażą a popytem za 2–3 tygodnie. Sprzedaż do krajów poza Europą jest w dalszym ciągu niska, ale zainteresowanie duńskimi towarami rośnie, choć obecnie nie wpłynęło to na handel - mówi Mads Stougaard, który jest dyrektorem marketingu w Danish Crown.

- Na rynku prosiąt podaż i popyt są w dużej mierze zrównoważone. Jednakże w niektórych, indywidualnych przypadkach dostępność wolnych partii prosiąt może być ograniczona. Podczas gdy notowania prosiąt (pula SPF) ustabilizowały się w Danii w ostatnich tygodniach, notowania prosiąt w Holandii spadają przez osiem tygodni z rzędu. W Niemczech niezmienne notowania niemieckich świń rzeźnych prowadzą do większej stabilności na rynku prosiąt – czytamy w komentarzu rynkowym organizacji Danske Svineproducenter.

Tylko do jutra (15 września) producenci trzody chlewnej, którym zagraża utrata płynności finansowej w związku z aktualnymi ograniczeniami na rynku rolnym, mogą się ubiegać o pomoc finansową. Dokumenty od zainteresowanych tym wsparciem rolników muszą trafić do biur powiatowych ARiMR najpóźniej w tym dniu. Dotychczas zarejestrowano blisko 25 tys. wniosków.

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, pogłowie świń w czerwcu 2023 r. liczyło 9436,3 tys. sztuk, wykazując w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku spadek o 1,8%. Redukcja pogłowia wystąpiła w czterech grupach świń, w szczególności w grupie trzody chlewnej na ubój, gdzie wyniosła 4,8%. Na początku czerwca 2023 r. pogłowie trzody chlewnej wynosiło 9436,3 tys. sztuk i było niższe o 174,9 tys. sztuk (o 1,8%) od stanu notowanego w analogicznym okresie 2022 roku, a w porównaniu z liczebnością stada świń w grudniu 2022 r. – niższe o 187 tys. sztuk, tj. o 2,0%.

- Pomimo lekkiego ożywienia handlowego na małej giełdzie tuczników w Niemczech, wczorajsza sesja VEZG zakończyła się niezmienioną stawką, która już kolejny tydzień z rzędu wynosi 2,30 Euro za kg w klasie E. Przy obecnym kursie Euro, daje to 10,67 zł za kg – czytamy w cotygodniowym komentarzu rynkowym autorstwa Bartosza Czarniaka ze związku Polsus.

Według zrzeszenia VEZG, relacja popytowo-podażowa na niemieckim rynku tuczników nadal jest w równowadze. Dlatego w Niemczech utrzymano stawkę, która obowiązuje na dużej giełdzie już od połowy sierpnia. Warto zauważyć, że w przeliczeniu na polską walutę stawka niemiecka wzrosła o ponad 0,30 zł/kg, co jest konsekwencją zmiany kursu walut. 

Dzisiaj na małej giełdzie tuczników w Niemczech odnotowano duży wzrost liczby licytowanych zwierząt. Nie poszło to jednak w parze z popytem na świnie rzeźne, poprzez co cena obowiązująca na tym parkiecie od 5 września została utrzymana. 

Pogłowie świń, a tym samym produkcja trzody chlewnej, spadła w całej Unii Europejskiej. W pierwszej połowie 2023 roku w UE ubito o 8,9% mniej świń. To dużo w porównaniu do zakładanego przez Komisję Europejską spadku 5% produkcji żywca.

Na krajowym rynku warchlaków o kilkanaście złotych w górę poszły stawki za prosiaka importowanego z Danii. Wpływ na na taki stan rzeczy miał przede wszystkim wzrost kursu korony duńskiej w stosunku do polskiego złotego. Natomiast krajowi producenci podnieśli oczekiwania cenowe o ok. 10 zł/szt. za zwierzęta w wadze 20 kg. 

Po długich tygodniach z obniżkami cen skupu żywca wieprzowego, dzisiaj nadeszło odwrócenie trendu. Średnia stawka za tuczniki wzrosła o ok. 0,20 zł/kg. Wobec niskiej podaży świń rzeźnych na rynku, w kolejnych tygodniach powinniśmy być świadkami dalszych podwyżek. 

Według aktualnych danych Urzędu Statystycznego Unii Europejskiej (Eurostat), produkcja wieprzowiny w Unii Europejskiej w 2023 roku spadła bardziej niż oczekiwano w porównaniu z rokiem poprzednim. Według analityków, głównym powodem jest gwałtowne zmniejszenie pogłowia świń w państwach członkowskich. Oprócz znacznych spadków u czołowych producentów w Hiszpanii i Niemczech, podaż trzody rzeźnej drastycznie spadła, w porównaniu z rokiem poprzednim, przede wszystkim w Danii.

Podobnie jak we wtorkowej licytacji tuczników na małej niemieckiej giełdzie, podaż świń okazała się umiarkowana, a sprzedaż mocno przeciętna. Ten fakt powoduje, że średnia stawka w licytacji nie zmieniła się. 

Dzisiaj na duńskiej giełdzie tuczników odnotowaliśmy sporą obniżkę. Sprawiła ona, że obowiązująca od jutra stawka za świnie rzeźne w Danii jest najniższa od pół roku.  

Dzisiaj na duńskim rynku warchlaków ceny utrzymały zeszłotygodniowy poziom. Jak na ten moment, trudno wyrokować w jakim kierunku będą podążać ceny w najbliższych tygodniach. Sytuację na europejskim rynku trzody chlewnej determinują wydarzenia w Niemczech, gdzie rynek jest ostatnio niestabilny.

- Rozmawiając z przedstawicielami zakładów mięsnych, nie ukrywają oni, że niejednokrotnie mają oni problem z zapełnieniem linii ubojowych na odpowiednim poziomie, a problemy te wynikają z małą dostępnością tuczników. Te same zakłady przyznają również, że każdy patrzy na ręce innych i boją się podnieść ceny, aby inny zakład, poprzez niższą cenę dla producenta nie zaproponował handlowi atrakcyjniejszych stawek i przez to przejął kontrakty – opisuje obecną sytuację na rynku tuczników Bartosz Czarniak ze związku Polsus.

Hodowcy świń w Austrii w coraz większym stopniu ograniczają liczebność swoich stad. Według danych austriackiego urzędu statystycznego, na dzień 1 czerwca w utrzymywano tam ogółem 2,57 miliona świń. Było to o  60 520 zwierząt mniej (-2,3%) niż dwanaście miesięcy wcześniej.