Kilkanaście dni temu amerykańskie organizacje drobiarskie wspierane przez innych producentów mięsa wysłały list do prezydenta USA Donalda Trumpa. W piśmie branża mierzy się z rosnącą obecnością na rynku „mięsa” produkowanego w laboratoriach.
W czwartek notowania soi wzrosły o ponad 3%, po tym jak Chiny poinformowały, że powrócą jeszcze w sierpniu do stołu negocjacyjnego z USA. Nie oznacza to jeszcze porozumienia, ale daje nadzieję na kompromis w przyszłości. Chiny będą zmuszone zaimportować w ciągu roku 95 mln ton soi, podczas gdy cały roczny eksport z Brazylii szacowany jest 75 mln ton. Największy importer soi na świecie jest zatem skazany na zakupy amerykańskich nasion. Wczorajszy optymizm rozlał się także na zboża już podczas nocnej sesji w Chicago, a opublikowane później przez USDA tygodniowe dane eksportowe tylko powiększyły skalę wzrostów notowań kukurydzy i pszenicy.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zamierza przekazać hodowcom z woj. warmińsko-mazurskiego 60 tys. mb fladr, które mają odstraszyć wilki od ich pastwisk. W tej części kraju populacja wilków liczy ok. 130 osobników.
Dzisiaj firma SPF podała ceny, jakie będą obowiązywać za duńskie warchlaki w kolejnym tygodniu. Po długiej serii nieustannych spadków cen, dzisiaj odnotowano pierwszą od pięciu miesięcy podwyżkę za prosięta w statusie negatywnym.
Największy europejski producent wieprzowiny, firma Danish Crown, podała dzisiaj cenę za tuczniki, jaka będzie obowiązywała przez najbliższy tydzień. W zgodzie z trendem wzrostowym na niemieckich giełdach, oferowana stawka w Danii poszła w górę drugi raz z rzędu. Podwyżki te nie są jednak tak okazałe jak za Odrą.
Według oficjalnych danych Tureckiego Instytutu Statystycznego, produkcja jaj kurzych (1,5 miliarda sztuk) spadła w tym kraju w czerwcu o 5,5% w porównaniu do poprzedniego miesiąca i o 0,7% w porównaniu z tym samym miesiącem w roku poprzednim. Liczba zabitych kurczaków (102 miliony) zmniejszyła się o 11,1% w czerwcu w porównaniu do poprzedniego miesiąca i spadła o 2,5% w porównaniu z tym samym miesiącem w roku poprzednim.
Rosyjscy przetwórcy mięsa zajmowali się dystrybucją wieprzowiny, która była zakażona wirusem ASF. Podejrzenia padają na przetwórców z bliskiego naszemu krajowi obwodu kaliningradzkiego. Natomiast w innych rejonach Rosji problem stanowią liczne przypadki wysoce zjadliwej grypy ptaków (AI).
Jedna z największych europejskich firm drobiarskich, niemiecka grupa PHW, ogłosiła właśnie, że zainwestowała oraz zawiązała strategiczne partnerstwo z młodym amerykańskim przedsiębiorstwem, które zamierza produkować i dostarczać na rynek roślinne alternatywy dla żywności i ryb określanych jako „owoce morza”. To kolejny ruchy producentów żywności, które mogą zwiastować zmiany na rynku konsumenckim.
Dzisiaj na dużej niemieckiej giełdzie odnotowano trzecią z kolei podwyżkę cen tuczników. Jest to drugi z rzędu, tak znaczący, skok wartości świń rzeźnych. Dzięki temu stawki na VEZG zrównały się z tegorocznym maksimum, które odnotowano pod koniec lutego.
Dzisiejsza licytacja na małej niemieckiej giełdzie okazała się rekordowa. Sprzedano bowiem ponad 3 tys. tuczników, co było zdecydowanie najlepszym tegorocznym wynikiem. Po piątkowej sesji, która przyniosła ogromny skok cenowy, dzisiaj na ISW odnotowano minimalną podwyżkę
Dzisiejsze notowania cen skupu zbóż kukurydzy, oleistych i strączkowych po raz kolejny przyniosły serię podwyżek. Spore wzrosty zaliczyły zboża paszowe, których średnia wartość w skupach, w porównaniu do piątkowego zestawienia, wzrosła o kilkanaście złotych za tonę. Nieco wyhamował marsz w górę pszenicy konsumpcyjnej.
Poniedziałek zamknął się blisko 3% przeceną najbliższej serii kukurydzy i pszenicy i 1% spadkiem notowań rzepaku w Paryżu. Była to opóźniona reakcja na dane zawarte w piątkowych prognozach USDA, które natychmiast wywołały skokowe spadki za oceanem. Amerykańskie prognozy pokazały lepsze od oczekiwań plony i zbiory kukurydzy oraz soi (rekord) w USA. Jednocześnie USDA dokonał, mniejszej niż oczekiwał rynek, korekty w dół światowej produkcji pszenicy.
W miniony piątek prezydent RP podpisał Ustawę z dnia 20 lipca 2018 r. o zmianie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Nowela ustawy zmniejszyła obciążenia administracyjne m.in. związane z identyfikacją i rejestracją zwierząt gospodarskich. Wydłużono do dwóch dni (obecnie 24 godziny) terminy na zgłaszanie zdarzeń dotyczących świń w siedzibach stad położonych na obszarze zapowietrzonym, zagrożonym lub innym podlegającym ograniczeniom ze względu na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt.
Podwyżki cen tuczników w Niemczech i wcześniejszy protest tamtejszych hodowców przeciw niskim cenom skupu nie mogły pozostać bez echa w Danii. Tamtejsi producenci warchlaków nie pozwolili zepchnąć cen prosiąt na jeszcze niższy poziom, a wręcz oczekują od skupujących wyższych stawek. Dlatego też na polskim rynku duńskie warchlaki nieco podrożały w stosunku do minionego tygodnia.
Na rynku bydła rzeźnego mamy do czynienia ze stagnacją. Ruch cenowy w górę, to efekt małej ilości surowca na rynku. Niemniej ekspert oceniający aktualną sytuację w branży, zapowiada spore zmiany, które już w najbliższym czasie mogą spowodować znaczny spadek cen byka. Wszystko to ma wydarzyć się za sprawą zawirowań w Turcji, która od polskich zakładów odbiera połowę produkcji byka. Spadek cen może dotknąć też krów, bowiem niedobór paszy spowodowany suszą i wysokie temperatury sprawiają, iż Holendrzy i Niemcy poddają intensywnemu ubojowi krajowe zwierzęta.
Dzisiejsze notowania cen skupu bydła rzeźnego przyniosły kilkugroszowe podwyżki. Liderem wzrostu średnich cen jest byk (WBC), którego wartość w porównaniu do zeszłotygodniowego zestawienia wzrosła o 5 gr za kg.
- Nie bójmy się głośno mówić o tym, że zakaz w handlu owocami z Rosją jest niemal dla wszystkich niekorzystny. Polska sprzedawała na ten rynek ponad milion ton jabłek rocznie. Nagła utrata tego rynku spowodowała panikę i spadek cen we wszystkich krajach, zarówno owoców deserowych, jak i przemysłowych - mówił Mirosław Maliszewski, Prezes Związku Sadowników RP do uczestników odbywającego się w Warszawie międzynarodowego kongresu Prognosfruit.
Dzisiejsze notowanie cen sprzedaży warchlaka krajowego i importowanego pokazało, że trend spadkowy nieco wyhamował. Obniżki są, ale nie tak pokaźne jak to bywało na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Co więcej, o kilkanaście groszy wzrosła średnia cena za "duńczyka". Niektórzy sprzedawcy podnieśli stawki, choć ceny prosiąt w Danii i Niemczech ustabilizowały się na niskim poziomie. Wartość euro, które nie jest szczególnie drogie, też nie uzasadnia takich decyzji.