USD -
4.0417
EUR -
4.3177
GBP -
5.0220
DKK -
0.5789
Jedna z największych europejskich firm drobiarskich, niemiecka grupa PHW, ogłosiła właśnie, że zainwestowała oraz zawiązała strategiczne partnerstwo z młodym amerykańskim przedsiębiorstwem, które zamierza produkować i dostarczać na rynek roślinne alternatywy dla żywności i ryb określanych jako „owoce morza”. To kolejny ruchy producentów żywności, które mogą zwiastować zmiany na rynku konsumenckim.
Jedna z największych europejskich firm drobiarskich, niemiecka grupa PHW zaskoczyła kilka miesięcy temu obserwatorów rynku swoją decyzją zainwestowania w izraelski start-up SuperMeat, który zajmuje się komercjalizacją metod laboratoryjnego hodowania mięsa drobiowego z kilku komórek pobranych w bezbolesny sposób od brojlerów kurzych. Analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, komentując tę decyzję, chwalili umiejętność strategicznej dywersyfikacji, której dokonało PHW, która – w zależności od punktu widzenia – może być albo umiejętnością pozycjonowania wobec przyszłych wyzwań, albo istotną redukcją ekspozycji na ryzyko zmian trendów konsumenckich. Nieco później PHW ogłosiła, że będzie niemieckim partnerem firmy Beyond Burger, producenta hamburgerów roślinnych. Teraz okazuje się, że Grupa PHW jest bardzo konsekwentna w swoim postępowaniu. Firma ogłosiła właśnie, że zainwestowała oraz zawiązała strategiczne partnerstwo z młodym amerykańskim przedsiębiorstwem, które zamierza produkować i dostarczać na rynek roślinne alternatywy dla żywności i ryb określanych jako „owoce morza”.
- Przypomnijmy, że podobne ruchy wykonują inni drobiarscy giganci jak choćby amerykański Tyson Foods. Wydaje się, że wiodący gracze rynkowi albo spodziewają się totalnej zmiany na rynku konsumenckim i chcą być na nią gotowi, albo – co naszym zdaniem bardziej prawdopodobne - w relatywnie niedrogi sposób chcą się zabezpieczyć przed atakami ze strony organizacji ekologicznych na tradycyjne, mięsne części swoich biznesów - czytamy w komentarzu KIPDIP. - Skala inwestycji w alternatywne wobec mięsa (i podstawowej działalności) przedsięwzięcia nie jest bowiem duża w stosunku do inwestycji konwencjonalnych. Wystarczy wskazać, że PHW w „roślinne owoce morza” zamierza zainwestować niespełna dziewięć milionów dolarów, co dla przedsiębiorstwa, którego obroty wynoszą około 2,5 mld euro nie jest kwotą wygórowaną. W związku z tym - naszym zdaniem – liderzy rynku kupują „święty spokój” oraz – jednocześnie – pozycjonują się na wypadek rzeczywistych gwałtownych zmian - uważają fachowcy z KIPDIP.
Źródło: KIPDIP
