W piątek, w miejscowości Głębokie (woj. wielkopolskie), 12- latek został przejechany przez przyczepę ciągnika rolniczego. Po długotrwałej akcji reanimacyjnej obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Jak informuje TVP 3 Poznań, nastoletni mieszkaniec wsi jechał rowerem ze swojego gospodarstwa i wracał na pole. Wtedy, z naprzeciwka, nadjechał ciągnik prowadzony przez jego brata. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, doszło do zderzenia. - Jeden z sąsiadów natychmiast po wypadku próbował pomóc chłopcu. Niestety, mimo obecności czterech zastępów straży pożarnej oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, 12-latka nie udało się uratować – donosi regionalny oddział TVP.
Wszystkie czynności na miejscu były prowadzone pod nadzorem prokuratora. Jak ustalili policjanci, 19-latek kierujący ciągnikiem był trzeźwy.
W miejscowości, w której doszło do wypadku mieszka nieco ponad sto osób i nikt z nich nie pamięta tak wielkiej tragedii.
Źródło: TVP3 Poznań/PSP Gniezno