Rolnicza kronika policyjna

Policja ostrzega przed oszustami, którzy w Warmińsko-Mazurskiem sprzedali rolnikowi zbiornik wypełniony wodą zamiast oleju napędowego. Bądźmy ostrożni i nie dajmy się nabrać przestępcom!

Nawet 2 lata w więzieniu może spędzić 52-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, który kierował ciągnikiem rolniczym z zamontowaną kosiarką rotacyjną, jednak zamiast trawy skosił ….płot. Dalszą jazdę udaremnili mu policjanci z Jeleśni. Wtedy też wyjaśnił się powód jego "pomyłki".

W rejonie rzeki Wisły w Słońsku Górnym policja znalazła plantację marihuany, która obejmowała obszar 4 ha. Plantacja liczyła ponad 15 tysięcy konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu.

Do groźnego wypadku doszło kilka dni temu w Mostach (gm. Podedwórze). 50-letni kierowca cieżarówki nie zachował należytej ostrożności podczas wykonywania manewru wyprzedzania i uderzył w ciągnik.

Policjanci z Radziejowic (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymali 40-latka podejrzanego o kradzież ciągnika i przyczepy na terenie Niemiec. Odzyskali skradzione mienie warte ponad sto tysięcy złotych. Podejrzany o ten czyn, trafił tymczasowo do aresztu na trzy miesiące.

Skierowaniem aktu oskarżenia do sądu zakończyło się postępowanie prowadzone przez śledczych ze szczycieńskiej jednostki policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczytnie przeciwko 24-latkowi. Mężczyzna usłyszał 4 zarzuty związane z oszustwem przy kupnie bydła. W postępowaniu ustalono, że mieszkaniec powiatu kieleckiego oszukał pokrzywdzonych na kwotę ponad 58 000 złotych.

Trzy osoby tymczasowo aresztowane, 3,5 mln zł strat oraz ponad 100 poszkodowanych - a to jeszcze nie finał policyjnego śledztwa w sprawie oszukanych rolników przez firmę z Opolszczyzny. Mechanizm działania był w każdym przypadku podobny. Rolnicy sprzedawali płody rolne, lecz w zamian nie dostawali ani gotówki, ani obiecanych nawozów czy środków chemicznych. 

Dzielnicowy z gminy Sosnówka (woj. lubelskie) zauważył jadącą Ursusem 32-latkę. Wiedział, że kobieta posiada zakaz kierowania pojazdami. W chwili zatrzymania 32-latka była nietrzeźwa, a ciągnik którym podróżowała nieubezpieczony. W trakcie rozmowy z policjantami tłumaczyła, że jechała właśnie do sklepu po piwo.

Zorganizowana grupa przestępcza, działająca w latach 2015-2018, wprowadziła na polski rynek cukier przemysłowy, dystrybuowany jako cukier spożywczy, o wartości prawie 20 milionów. Uzyskane korzyści majątkowej były lokowane w luksusowe pojazdy oraz nieruchomości. Jednym z liderów grupy jest Grzegorz G., były poseł, poszukiwany listem gończym. Podejrzany ten jako osoba wiodąca, wykorzystywał swoje szerokie kontakty wśród producentów cukru. 

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znalezione zostało na polu uprawnym w gminie Gidle (woj. łódzkie). Z dotychczasowych ustaleń wynika, że śmierć 61-latka mogła być wynikiem postrzelenia z broni myśliwskiej.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu nadzorowała dochodzenie przeciwko Wojciechowi G., podejrzanemu o popełnienie 85 czynów, polegających na dokonywaniu oszustw na terenie powiatów zamojskiego i hrubieszowskiego, na szkodę okolicznych rolników. Przestępczy proceder polegał na tym, że podejrzany zawierał z rolnikami umowy kupna-sprzedaży różnego rodzaju zbóż, po czym po jego zakupie nie regulował za nie należności. W ten sposób doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 59 osób, na łączną kwotę ponad dwóch milionów złotych.

Analiza zgromadzonej dokumentacji pzez Centralne Biuro Antykorupcyjne wskazuje, że trzy grupy producentów owoców i warzyw z województwa kujawsko-pomorskiego mogły dokonać zakupu maszyn rolniczych lub zlecić prace budowlane po znacznie zawyżonej wartości. Proceder miał doprowadzić do nieuzasadnionego zwiększenia dofinansowania o kwotę ponad 11 milionów złotych, tym samym mógł stanowić wyłudzenie środków finansowych.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w minioną sobotę około godz. 14:30 w miejscowości Radwiec Duży na DW-747. Na skrzyżowaniu z drogą na Pawlin doszło do zderzenia motocyklisty z ciągnikiem rolniczym.

W minioną środę, w godzinach popołudniowych, jeden z mieszkańców Gorzyc, wykonując prace polowe, wykopał metalowy przedmiot, który przyniósł do swojego garażu. Wówczas zorientował się, że może to być niewybuch i powiadomił dyżurnego tarnowskiej policji. Okazało się, że był to kompletny zapalnik pocisku artyleryjskiego.

W miniony czwartek dyżurny jędrzejowskiej komendy został powiadomiony o niebezpiecznym zachowaniu kierującego ciągnikiem rolniczym na przejeździe kolejowym w Skroniowie (woj. świętokrzyskie). Jak ustalili policjanci, po godzinie 7:00 rano do przejazdu zbliżył się ciągnik rolniczy wyposażony w ramiona wysięgnika ładującego oraz ciągnącego za sobą przyczepę do przewozu zwierząt. Niestety 19-letni kierujący maszyną rolniczą pomimo widocznych znaków drogowych i działającej sygnalizacji świetlnej ostrzegającej o nadjeżdżającym pociągu wjechał w strefę przejazdu kolejowego.

Widok spadającej z traktora kobiety przeraził mieszkańców jednej z miejscowości w gminie Kołbiel (woj. mazowieckie). Karetka zabrała poszkodowaną do szpitala, natomiast traktorzystą zajęli się mundurowi, którzy zabrali mężczyznę do policyjnego aresztu. Okazało się, że 58-latek kierujący traktorem miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, natomiast żona, która spadła z pojazdu, miała ponad 3 promile alkoholu.

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną groźnej kolizji, do której doszło wczoraj w południe w miejscowości Wylezin gm. Kłoczew (woj. lubelskie). Kierujący ciągnikiem rolniczym doprowadził do zderzenia z osobowym BMW. W wyniku kolizji ciągnik rolniczy rozpadł się na dwie części. Mimo, że wyglądało to groźnie, skończyło się na uszkodzonych pojazdach i krótkiej wizycie w szpitalu.

Uwagę policjantów olsztyńskiego ruchu drogowego przykuł kierowca dostawczego auta, w którym brakowało przedniego zderzaka. Podczas kontroli drogowej na jaw wyszło również to, że opony w jego aucie na tylnej osi mają różny bieżnik. Policjanci najbardziej byli zaskoczeni w chwili, gdy otworzyli bagażnik, w którym znajdowały się… dwa młode cielaki.

Jak poinformowało CBŚP, policjancie odzyskali pojazdy skradzione na terenie Europy, o wartości prawie 2,3 mln zł. Zatrzymali także 51 osób, które są podejrzane o udział w międzynarodowym procederze, w tym podejrzanego o kierowanie grupą. Ich łupem padały drogie pojazdy osobowe, ciężarowe, a nawet maszyny rolnicze i budowlane.

Policjanci odzyskali wczoraj przywłaszczony przez mieszkańca gm. Chełm ciągnik rolniczy o wartości blisko 70 tys. zł. Użytkujący go mężczyzna nie wywiązywał się z zawartych w umowie leasingowej zobowiązań. W tej sprawie jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty przywłaszczenia.