W ubiegłym tygodniu na pastwisku w Lalinie w gminie Sanok (woj. podkarpackie), znaleziono ciało 64-letniego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że został zaatakowany przez agresywnego byka.
Jak informuje portal esanok.pl, ciało 64-latka znalazł na pastwisku jego brat. Poinformował o tym fakcie policję. Wcześniej trwały poszukiwania mężczyzny. Jego nieobecnością zaniepokoili się sąsiedzi i rodzina. Jak podaje sanocka policja, zgłoszenie od brata zmarłego dotarło do komendy we wtorek 22 października około godziny 22:00.
Sanocki portal podaje, iż obrażenia na ciele denata wskazywały, że mógł zostać zaatakowany przez zwierzę, najprawdopodobniej przez agresywnego byka. - Mężczyzna zajmował się hodowlą byków. Stado liczyło pięć sztuk. Z nieoficjalnych informacji wynika, że do jednego z nich trudno było nawet podejść – informuje esanok.pl.
Jak przekazuje portalowi z Podkarpacia jeden z mieszkańców Lalina, do zdarzenia mogło dojść właśnie w trakcie wypasu bydła. – Musiał zaatakować go ten duży byk, 2-letni, bardzo silny. Jest przywódcą stada, pasie się osobno – przekazuje rozmówca.
Źródło: esanok.pl