Około stu rolników manifestowało dzisiaj pod latarnią morską w Świnoujściu na terenie portu. Protestujący domagali się określenia terminów realizacji poszczególnych postulatów złożonych na ręce premiera Mateusza Morawieckiego. Jednym z kluczowych jest zatrzymanie niekontrolowanego importu zbóż z Ukrainy.
Wśród zgłoszonych przez rolników postulatów są m.in.: ochrona gospodarstw rodzinnych oraz utrzymanie opłacalności produkcji rolnej. W tym celu rolnicy domagają się m.in. zawieszenia wdrażania Zielonego Ładu, wprowadzenia paliwa rolniczego na wzór krajów Unii Europejskiej i obniżenia cen nawozów.
Najważniejszym tematem jest jednak zatrzymanie niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy. – Wszyscy potwierdzają, że było to zboże techniczne. Z informacji, którą nam przedstawił minister rolnictwa, nie ma możliwości zablokowania importu bezcłowego zboża, czyli kukurydzy, pszenicy i rzepaku, bo to są główne produkty. (…) Sytuacja na południu Polski jest szczególnie krytyczna i ten rynek został bardzo mocno zdestabilizowany. Również to zboże dotarło do województwa zachodniopomorskiego – mówi Edward Kosmal, wiceprzewodniczący rolniczej „Solidarności” z woj. zachodniopomorskiego cytowany przez Radio Maryja.
Rolnicy z województwa zachodniopomorskiego domagają się ponadto uruchomienia Agroterminalu w Świnoujściu przez Krajową Grupę Spożywczą. - Chodzi o lepsze zagospodarowanie istniejących elewatorów tak, aby polscy rolnicy mogli eksportować zboża i aby robiła to polska spółka – mówił na antenie Radia Szczecin Jan Białkowski z Solidarności Rolników Indywidualnych. Jest projekt, aby elewatory weszły w skład Krajowej Grupy Spożywczej. – W ogóle w sytuacji naszego rolnictwa, ściana zachodnia to rolnictwo wysokotowarowe, głównie produkcja zbóż. Dla nas bardzo ważne jest, żeby to był ktoś w imieniu państwa, bo funkcjonują spółki prywatne z kapitałem obcym, które skupują na naszym terenie zboża, ale wywożą je za granicę od razu do portu w Rostocku i Hamburgu, a my przecież mamy swoje nabrzeże, mamy swoje magazyny w Świnoujściu – mówi Jan Białkowski cytowany przez szczecińską rozgłośnię. Według lokalnej rozgłośni, na realizację inwestycji potrzeba 25 milionów złotych - to koszt połączenia istniejących elewatorów z nabrzeżem.