Farmerzy ze Stanów Zjednoczonych doświadczają najniższych temperatur od dziesięcioleci. Słupki rtęci spadły poniżej 40 stopni w niektórych stanach na środkowym zachodzie. Zagrożone są uprawy pszenicy ozimej, a także zwierzęta hodowlane.
Ekstremalny mróz spowodowany jest przez wir polarny. Pchnął on zimne powietrze, które normalnie obraca się wokół bieguna północnego, daleko na południe Ameryki Płn. W czwartek zmierzono najniższą temperaturę w stanie Minnesota, gdzie termometry wskazały minus 47 stopni Celsjusza. Na środkowym zachodzie i na Wielkich Równinach temperatury będą rosnąć w najbliższych dniach, ale mroźna aura powróci szybciej niż tego można się spodziewać. Kolejny strumień lodowatego powietrza ma napłynąć nad Stany Zjednoczone już pod koniec przyszłego tygodnia.
Tamtejsi rolnicy mają poprzez artkyczne warunki problem z zabezpieczeniem dostępu do wody dla swoich zwierząt, a stajnie często nie są wystarczająco duże, aby pomieścić wszystkie zwierzęta. Rolnicy zabezpieczają dodatkowo swoje budynki inwentarskie belami siana. Niskie temperatury często też uniemożliwiają korzystanie z maszyn rolniczych. Farmerzy uprawiający zboże obawiają się amplitudy temperatur jaka ma nastąpić w najbliższym czasie. Wiele roślin może nie przetrwać tak ekstremalnych warunków. Jednak większość upraw (kukurydza i soja) jest sadzona w USA na wiosnę. Ponowny spadek temperatury może jednak zagrozić zwłaszcza pszenicy ozimej na obszarze od Nebraski po Ohio.
Także przemysł skupiony wokół rolnictwa przeżywa ciężkie chwile. Cargill, jeden z największych na świecie handlarzy zbożem, tymczasowo zamknął niektóre ze swoich obiektów ze względu na ekstremalne zimno. Także Archer-Daniels-Midland, największy przetwórca kukurydzy, zamknął niektóre silosy zbożowe na środkowym zachodzie kraju i zmienił niektóre szlaki transportowe. Arktyczna pogoda spowodowała również, że gigant mięsny Tyson Foods, tymczasowo zamknął sześć zakładów, ponieważ martwił się bezpieczeństwem pracowników i zwierząt. Firma rzeźnicza Hormel również zakończyła działalność w Austin w stanie Minnesota. Firma Smithfield Foods podejmuje również "niezbędne środki ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim pracownikom i zwierzętom w ekstremalnych warunkach zimowych". Jednak zakłady i gospodarstwa pozostają w eksploatacji.
Źródło: Agrarheute