Przez cały wrzesień na rynku tuczników w Danii obserwowaliśmy bezruch w cennikach. Aktualnie obowiązująca stawka za świnie rzeźne jest najniższa od 8 marca 2019 r.
- Zamierzamy uruchomić interwencję na rynku, aby zatrzymać rujnujący gospodarstwa spadek cen i opłacalności produkcji w obrębie stref niebieskich związanych z wystąpieniem ASF – poinformował podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu wiceminister rolnictwa, Ryszard Bartosik.
- Pośrednicy, którzy najczęściej skupują tuczniki sami mówią iż towaru brakuje i zakłady nie mogą działać w pełnych możliwościach ubojowych. Niestety, zakłady przetwórcze często wolą ściągnąć mięso z Zachodu, gdzie magazyny są pełne, aniżeli podnieść cenę skupu, co wpływa na coraz bardziej grobowe nastroje wśród hodowców i producentów wieprzowiny – mówi Bartosz Czarniak z Pomorsko-Kujawskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej.
Wrześniowe notowania cen tuczników na dużej niemieckiej giełdzie zakończyły się obniżką. Jak wyjaśnia zrzeszenie VEZG, to efekt nacisków ze strony zakładów ubojowych, które nieustannie wywierają presję na spadek cen. Dolna granica przedziału stawek proponowanych przez kupujących wynosi zaledwie 1,20 EUR/kg (klasa E wbc).
Ceny żywca wieprzowego w Unii Europejskiej spadły do najniższego od wielu lat poziomu. Główną przyczyną jest to, że większa podaż wieprzowiny odpowiada na słabszy popyt na rynku wewnętrznym, a ostatnio także na niższe zamówienia ze strony Chin i Japonii. Według danych Urzędu Statystycznego Unii Europejskiej (Eurostatu) w pierwszej połowie 2021 r. w raportowanych ubojniach 27 państw członkowskich zabito łącznie 124,17 mln świń. Było to o 4,31 mln zwierząt (+3,6%) więcej niż w okresie od stycznia do czerwca 2020 r.
W obliczu bezprecedensowego zagrożenia kontynuacji produkcji trzody chlewnej przez rolników indywidualnych, a co za tym idzie w związku z nieodwracalnym zagrożeniem unicestwienia wielopokoleniowej tradycji oraz kultury produkcji rodzinnych gospodarstw rolnych – Podlaski Związek Rolniczych Zrzeszeń Branżowych Producentów Trzody Chlewnej w Suchożebrach wystosował do resortu rolnictwa pismo w sprawie tragicznych skutków jakie wiążą się ze stosowaniem Rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2021/605 z dnia 7 kwietnia 2021 r. ustanawiające szczególne środki zwalczania afrykańskiego pomoru świń.
Dzisiaj drugi raz z rzędu licytacja na małej niemieckiej giełdzie zakończyła się zerową sprzedażą tuczników. Na aukcji wystawiono o ponad połowę mniej świń niżeli w miniony piątek. To jeden z sygnałów, który potwierdza, że niemiecki rynek trzody chlewnej pogrążony jest w głębokim kryzysie.
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Niemieckich Hodowców Trzody Chlewnej (ISN) na temat przyszłości hodowli trzody chlewnej za Odrą są alarmujące. Około połowa wszystkich hodowców świń planuje zlikwidować swoje stada w ciągu najbliższych dziesięciu lat. W badaniu przeprowadzonym w lipcu i sierpniu br. wzięło udział łącznie 1048 hodowców trzody chlewnej.
- Jak na razie nie widzę szans na to, aby sytuacja uległa poprawie w najbliższym czasie. Kondycja finansowa polskich hodowców jest fatalna i walka o przetrwanie będzie trudna. My takiego stanu rzeczy długo nie wytrzymamy – komentuje aktualną sytuację na rynku trzody chlewnej Krzysztof Stanek z firmy Best Pig.
- Na rynku warchlaka bez zmian, czyli źle. O dziwo, rolnicy nadal wstawiają. Mam informacje, że wielu z nich działa w myśl porzekadła: tam gdzie zgubiłeś pieniądze, tam ich poszukaj. Rolnicy wstawiają nawet w czerwonych strefach, co dla mnie jest niezrozumiałe. Na co można liczyć przy takich dokładkach? Sytuacja na rynku szybko się nie zmieni – stwierdza Krzysztof Stanek z firmy Best Pig.
- W Polsce cena skupu żywca wieprzowego spada z tygodnia na tydzień. Zakłady przetwórcze narzekają na pełne magazyny z mięsem wieprzowym. W ostatnim okresie spadki nieco wyhamowały. Ubiegły tydzień przyniósł przecenę średnio o 6 groszy za kilogram (wbc). W rezultacie średnia cena kl. E wyniosła 5,60 zł/kg. Pogarsza to i tak dramatyczną sytuację rolników produkujących trzodę chlewną w kraju, zważywszy utrzymujące się wysokie koszty paszy - zauważa Aleksander Dargiewicz ze związku Polpig.
- Sytuacja na niemieckim rynku prosiąt prawie się nie zmienia. Ilości dostaw, które nie są zbyt duże, wystarczają na pokrycie popytu - komentuje zrzeszenie VEZG, które zarekomendowało na kolejny tydzień cenę warchlaków w Niemczech.
- Europejski rynek mięsa stabilizuje się. Według notowań ISN, poza Hiszpanią i Francją, gdzie ceny spadły o 3 centy, pozostałe kraje nie zanotowały zmian cenowych. Brak impulsu dla wzrostu hiszpańskiego eksportu do Chin powoduje lokowanie niewywiezionej wieprzowiny na rynku unijnym. Dodatkowo Półwysep Iberyjski zmaga się z sezonowym wzrostem podaży żywca wieprzowego, co powoduje cotygodniowy spadek cen skupu od 14 tygodni – komentuje aktualną sytuację rynkową Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej „Polpig”.
W obliczu gwałtownie spadających cen, chińskie ministerstwo rolnictwa oficjalnie obniżyło swój cel w zakresie pogłowia macior dla właśnie rozpoczętego planu pięcioletniego. Celem jest zapewnienie podaży, ale jednocześnie stabilizacja dalszego spadku cen.
Wtorkowa licytacja na małej niemieckiej giełdzie tuczników dała nadzieję hodowcom świń na poprawę sytuacji. Wówczas wyprzedano wszystkie wystawione w licytacji zwierzęta. Wprawdzie liczba zaoferowanych zwierząt nie była imponująca, ale wcześniejsze aukcje na ogół kończyły się zerową sprzedażą. Dzisiaj na małej giełdzie wystawiono ponad dwuipółkrotnie więcej świń, ale żadna z nich nie znalazła nabywcy.
- Polska nie zaczęła jeszcze zwiększać popytu na prosięta. Dzieje się tak pomimo ponownego otwarcia obszarów, które wcześniej zostały poddane kwarantannie z powodu wybuchów ognisk ASF. Kupujący są niezdecydowani i niepewni co do rozwoju sytuacji. Będzie więc coraz więcej pustych chlewni, które w pewnym momencie trzeba będzie zapełnić – czytamy w komentarzu Duńczyków do aktualnej sytuacji na rynku warchlaków.
W Danii cena za świnie rzeźne jest niska, ale stabilna. Aktualnie obowiązująca stawka jest niezmienna od początku września. W przeliczeniu na polska walutę, tucznik w Danii wyceniany jest na 5,38 zł/kg (klasa E wbc).
- Generalnie, w porównaniu do zeszłego tygodnia, nic się nie zmieniło. Cena tuczników na dużym parkiecie w Niemczech bez zmian, podobnie jak w cennikach w Polsce. I tak za tusze 57% za Odrą dalej jest płacone 1,25 Euro, a w Polsce maksymalnie w okolicach 5,70 zł/kg. Jednakże coś się zmieniło i wpadł promyk nadziei na zmianę koniunktury – pisze o aktualnej sytuacji rynkowej Bartosz Czarniak z Pomorsko-Kujawskiego Związku Trzody Chlewnej.
- Na niemieckim rynku trzody chlewnej sprzedaż rozwija się w sposób zróżnicowany, w zależności od regionu. Wciąż brakuje bodźców stymulujących. Ceny w nowym tygodniu uboju pozostaną na dotychczasowych, niskich poziomach – czytamy w komentarzu do rekomendacji ceny tuczników w Niemczech, której udziela zrzeszenie producentów żywca i mięsa VEZG.
Od 28 września 2021 r. ARiMR będzie przyjmowała wnioski o dofinasowanie w ramach PROW 2014-2020 na inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej. Nabór potrwa do 26 listopada 2021 r.