Ceny warchlaków duńskich ostatni raz uległy zmianie 30 listopada ubiegłego roku. Potem na duńskiej giełdzie w cennikach nie zmieniało się nic. Aż do dziś.
Europejski rynek wieprzowiny natychmiast osiągnął oczekiwaną stabilizację wraz ze spadkiem podaży w Europie.Na rynku nadal jednak jest bardzo dużo świń, więc cen nie można jeszcze podnieść.
Przez ostatni tydzień pojawiło się sporo informacji, które różnie wpływały na rynek. Niewątpliwie nadzieję sprzedającym dała w ostatni piątek mała giełda, na której cena za tuczniki dość wyraźnie podskoczyła. Jednakże wtorkowy parkiet ISW ostudził emocje i obecnie w tej formule świnie w Niemczech sprzedawane są po 2,10 Euro za kg, czyli 9,16 zł w klasie E.
Cena świń na dużej giełdzie w Niemczech pozostała dziś, podobnie jak w ubiegłym tygodniu, na niezmienionym poziomie. Spadku rekomendowanej stawki za świnie rzeźne nie było, ale hodowcy wciąż są pełni obaw, czy rzeczywiście obniżki cen skupu mamy już za sobą. Eksperci twierdzą jednak, że podaż żywca wieprzowego w krajach unijnych maleje i już w lutym powinny pojawić się pierwsze widoczne niedobory tuczników na rynku.
Po dwóch podwyżkach ceny tuczników na małej giełdzie dziś nastąpiła obniżka. Sprzedano niewiele ponad połowę licytowanych świń. W przeliczeniu na polską walutę, stawka na małej giełdzie spadła o 0,17 zł/kg.
Jak zwykle o tej porze roku, podaż na rynku prosiąt nie jest duża. Jednocześnie popyt jest wysoki, pomimo znacznej korekty w dół niemieckich notowań tuczników, która miała miejsce w połowie stycznia.
- Jest wiele sygnałów, że spadki cen skupu mamy już za sobą. Podaż żywca wieprzowego w krajach unijnych maleje. Już w lutym br. powinny pojawić się pierwsze widoczne niedobory tuczników na rynku - uważa Aleksander Dargiewicz ze związku Polpig.
- W Polsce cena skupu tuczników utrzymuje się poniżej ceny niemieckiej. Tuczarnie bazujące na prosiętach z zakupu ponoszą obecnie starty – komentuje aktualną sytuację rynkową Aleksander Dargiewicz z KZP-PTCh Polpig.
Konkurencja o atrakcyjny chiński rynek wieprzowiny wzrasta. Po szeroko zakrojonych kontrolach, Pekin przyznał trzem przedsiębiorstwom mięsnym w Rosji licencję na eksport wieprzowiny. Eksport ma się rozpocząć za dwa miesiące. To o kilka miesięcy wcześniej niż pierwotnie planowano.
Dzisiaj na małej giełdzie tuczników odnotowaliśmy drugą z kolei podwyżkę cen. Również po raz drugi z rzędu sprzedano komplet licytowanych świń. W przeliczeniu na polską walutę, stawka na małej giełdzie wzrosła o 0,20 zł/kg.
- Wiodące zakłady, wiodące podmioty skupujące w Polsce obniżyły cenę dużo poniżej tego co jest w Niemczech. Różnica pomiędzy tym co jest w Polsce, a tym co jest za Odra jest dość duża, bo to jest 20-30 groszy za kilogram. Czym to jest spowodowane? – pyta Janusz Terka z piotrkowskiej Solidarności RI.
- Aktywność handlowa na rynku wieprzowiny powoli zaczyna wracać do normy w całej Europie po okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Podaż wciąż jest stosunkowo duża, jednak pojawiają się oznaki stabilizacji cen - mówi Mads Stougaard, dyrektor ds. rynku w Danish Crown.
Już blisko od dwóch miesięcy na duńskiej giełdzie warchlaków nie dochodzi do zmian w cennikach. Sytuacja handlowa na rynku jest stabilna, choć spadające notowania cen tuczników w całej Europie mogą budzić niepokój wśród producentów prosiąt.
- W Polsce, podobnie jak przed tygodniem, stawki maksymalne kształtują się w przedziale 8,40-8,60 zł/kg w klasie E, czyli zdecydowanie poniżej ceny minimalnej w Niemczech! Owszem, jest wiele sygnałów świadczących o tym, że wieprzowina europejska jest droższa od światowej, jednakże to nie powód, aby kraj nasz wyprzedzał w tym temacie naszego najbliższego zachodniego sąsiada – komentuje bieżącą sytuację rynkową Bartosz Czarniak ze związku Polsus.
Po zeszłotygodniowej, bardzo bolesnej obniżce ceny tuczników na dużej giełdzie w Niemczech, dzisiaj hodowcy odetchnęli z ulgą. Kolejnego spadku rekomendowanej stawki za świnie rzeźne nie było, ale nie zmienia to faktu, że sytuacja jest niewesoła. W szczególnie złym położeniu są rolnicy opierający swoją produkcję na zakupie stosunkowo drogich warchlaków.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale wydaje się, że dzisiaj niemiecka mała giełda wysłała impuls do poprawy sytuacji na rynku trzody chlewnej. Bieżąca licytacja zakończyła się kompletem sprzedanych tuczników, choć odbyło się to przy bardzo niskiej podaży. Byliśmy też świadkami pierwszej w tym roku podwyżki na tym parkiecie.
- Sytuacja na rynku prosiąt nie uległa zmianie. Popyt jest dobry, a większe partie zwierząt można sprzedać bez większych problemów. Jednak środowy, zaskakująco duży, spadek cen na niemieckim rynku trzody rzeźnej, powoduje większą niepewność. Większość uczestników rynku spodziewa się jednak, że spadek cen tuczników w Niemczech będzie krótkotrwały, ponieważ sezonowa poprawa cen na rynku trzody rzeźnej rozpoczyna się zazwyczaj w lutym – czytamy w komentarzu rynkowym Danske Svineproducenter.
Na rynku skupu tuczników kontynuowana jest seria obniżek. W porównaniu do ubiegłotygodniowego zestawienia, dzisiaj przeciętna wycena świń rzeźnych poszła w dół o kilkadziesiąt groszy za kilogram.