Popyt na nawozy w Europie słabnie. W kwietniu możemy spodziewać się obniżek

Na rynku światowym ceny mocznika spadają w tym tygodniu na wszystkich ważnych platformach obrotu. Ceny znacznie spadają, szczególnie w przypadku terminu kwietniowego. Pod wyraźną presją znajdują się także ceny nawozów fosforowych. 

 

Ceny mocznika na rynkach światowych spadają na wszystkich ważnych platformach obrotu. Szczególnie w terminie kwietniowym ceny znacznie idą w dół i np. w portach eksportowych na Bliskim Wschodzie, przy cenie 322 USD za tonę, są o około 40 USD niższe od stawek z marca, które wynoszą 362 USD za tonę. 

 

Podobnie jest w Egipcie, gdzie mocznik w marcu kosztuje 365 dolarów za tonę, a w kwietniu już tylko 325 dolarów. Jednakże nawożenie wiosenne na półkuli północnej w zasadzie zostało już zakończone, a popyt ze strony rolników i handlowców już wyraźnie słabnie. 

 

Kolejną przyczyną spadających cen mocznika jest trwający indyjski przetarg na mocznik. Według szacunków handlowców i analityków Hindusi mogli tym razem kupić około 750 tys. ton. Oczekiwania cenowe dotyczące przetargu w Indiach kształtowały się ostatnio na poziomie 340 USD za tonę (fob Bliski Wschód). Jednak zdaniem wielu obserwatorów cena ta mogłaby być znacznie niższa, co ponownie wywarłoby ogromną presję na ceny azotu na świecie. 

 

 

W Europie ceny importowe azotanu amonu (AN) i saletry wapniowo-amonowej ( KAS) również znajdują się pod znaczną presją. Najwyraźniej pozostała bardzo niewielka aktywność handlowa i potencjalni nabywcy wolą poczekać i zobaczyć, jak bardzo spadające ceny mocznika spowodują spadek cen pozostałych nawozów azotowych. 

 

Rosyjscy producenci AA najwyraźniej mają narastający problem z zapasami, ponieważ Europa prawie nie kupuje, a Brazylia prawie nie zamawia żadnych nowych towarów, twierdzą analitycy. Zwiększa to również presję na europejskie ceny azotu. 

 

Ceny nawozów fosforowych również najwyraźniej spadają po tym, jak największy na świecie eksporter DAP, Chiny, wznowił eksport, podają handlowcy. Ceny DAP załamały się ostatnio także w USA, co oznacza, że ​​wkrótce można spodziewać się spadków cen w Europie.

 

Pierwsze korekty we Francji. Jakie ceny w Niemczech?

 

Globalne korekty cen najważniejszych nawozów nie dotarły jeszcze na rynek niemiecki. Prawdopodobnie nastąpi to jednak w kwietniu i będzie skutkować także obniżkami cen nawozów azotowych i fosforowych w tym kraju. Pierwsze korekty cen napływają już w tym tygodniu z Francji. 

 

Na koniec marca ceny spotowe mocznika w niemieckich portach importowych nadal kształtowały się na poziomie nieco poniżej 460 euro za tonę, co było poziomem równie wysokim jak na początku miesiąca i prawie 20 euro wyższym niż w lutym. 

 

Zapotrzebowanie cenowe handlowców i importerów na azotan amonowo-wapniowy (KAS) również nie uległo zmianie przez cały marzec. Tutaj w portach importowych i punktach sprzedaży hurtowej nadal pobierana jest opłata w wysokości 307 euro za tonę. To jednak o 5 euro mniej niż w lutym. Nawóz płynny w postaci roztworu azotanu amonu i mocznika (AHL) sprzedawany jest nieco taniej po nieco ponad 300 euro za tonę, czyli o prawie 10 euro mniej niż w lutym. 

 

Handlarze pobierają obecnie te same ceny za potas, co przez cały marzec, czyli 340 euro za tonę. To także te same ceny, co w lutym. Europejskie ceny potasu należą do najwyższych na świecie, co sugeruje, że istnieją znaczne możliwości obniżek cen. 

 

Za fosforan dwuamonowy (DAP), w tym tygodniu w portach importowych trzeba będzie zapłacić ok. 650 euro za tonę. To o 10 euro więcej niż na początku miesiąca i 25 euro więcej niż na początku lutego.

 

Źródło: Agrarheute