- Ceny nawozów nadal gwałtownie spadają na rynkach europejskich i międzynarodowych, w szczególności mocznik spadł do poziomu najniższego od marca ubiegłego roku - donoszą francuscy analitycy rynku nawozów z terre.net. Tymczasem w tym tygodniu polska spółka Agrochem Puławy podniosła stawki o kilkadziesiąt złotych za tonę.
Słaby popyt nadal odbija się na cenach nawozów. Ostatni przetarg na mocznik w Indiach otrzymał oferty na prawie 2 miliony ton, informuje firma analityczna CRU. Najniższe ceny wynosiły zaledwie 570 USD za tonę – z frachtem. Ceny amoniaku również spadają, ponieważ sprzedawcy walczą o przyciągnięcie europejskich nabywców. Analitycy spodziewają się kolejnego znaczącego spadku cen mocznika i amoniaku w grudniu. Ceny nawozów potasowych również znacznie spadają, a stawki eksportowe do Azji Południowo-Wschodniej poszły w dół o 100 USD za tonę tylko w tym tygodniu, donosi CRU.
- Ceny nawozów nadal gwałtownie spadają na rynkach europejskich i międzynarodowych, w szczególności mocznik spadł do poziomu najniższego od marca ubiegłego roku - donoszą francuscy analitycy rynku nawozów z terre.net. W rzeczywistości gwałtowny spadek cen gazu w ostatnich tygodniach pozwolił na ponowne uruchomienie wielu linii produkcyjnych amoniaku i lepszą obsługę rynku wspólnotowego.
Utrzymująca się łagodna pogoda w dużej części Europy i duże wspólnotowe rezerwy gazu sprawiają, że poważne niedobory w dostawach gazu zimą 22/23 są mało prawdopodobne. Na arenie międzynarodowej sytuacja podaży znacznie się poprawiła wraz z powrotem Chin na rynek eksportowy. Analitycy informują o rosnącym chińskim eksporcie mocznika i amoniaku w trzecim kwartale, głównie do Indii.
Ameryka Północna jest obecnie jednym z najtańszych rynków mocznika na świecie. Analitycy w przeważającej większości uważają, że ceny mogą nie wzrosnąć aż do wiosny, z potencjalnymi komplikacjami logistycznymi, takimi jak niski poziom rzek i strajki kolejowe na horyzoncie.
Rosnące ceny w Ameryce Północnej mogą również podnieść ceny nawozów w Afryce Północnej i Europie. Ale obecnie nic na to nie wskazuje. Mocznik jest wysyłany do Zatoki Perskiej po cenach fob 525 USD za tonę w listopadzie, a notowane ceny wynoszą obecnie 515 USD za tonę w grudniu. To o 135 dolarów mniej niż w październiku i 185 dolarów mniej niż we wrześniu.
W portach eksportowych na Bliskim Wschodzie mocznik (FOB) kosztuje obecnie niecałe 590 USD za tonę, a do załadunku w grudniu potrzeba w kieszeni tylko 547 USD za tonę. W portach importowych we Francji mocznik kosztuje około 630 euro za tonę i jest to zdecydowanie mniej niż w Niemczech gdzie za ten sam towar trzeba wyłożyć 780 euro za tonę!
Zainteresowanie europejskich rolników kupnem nieco wzrosło po spadku cen w ostatnich tygodniach, ale sprzedaż pozostaje na historycznie niskim poziomie, informuje europejska filia amerykańskiego handlowca rolnego ADM. Analitycy twierdzą, że wyższe opady zimowe w tym roku, w porównaniu z zeszłą zimą, mogą zmniejszyć podaż azotu w glebie w niektórych krajach europejskich. Zwiększyłoby to zapotrzebowanie na wiosenny azot dla tych, którzy dążą do wyższych plonów i jakości.
Po ile nawozy w Niemczech?
W Niemczech ceny nawozów nadal spadają. W tym tygodniu odnotowano następujące ceny: azotan wapniowo-amonowy (KAS), kosztował w czwartek (24 listopada) na niemieckich rynkach spot 620 euro za tonę. To o 45 euro mniej niż w poprzednim tygodniu i o 140 euro za tonę mniej niż na początku miesiąca.
Ceny mocznika kształtują się na poziomie niespełna 780 euro za tonę, czyli o 20 euro mniej niż w poprzednim tygodniu i o 180 euro mniej niż na początku miesiąca. Roztwór mocznika azotanu amonu (AHL) kosztuje 660 euro - o 30 euro mniej niż na początku listopada.
Za Kornkali niemieccy rolnicy muszą obecnie płacić 570 euro za tonę. To o 75 euro mniej niż na początku miesiąca. Fosforan diamonu (DAP), kosztuje obecnie 800 euro za tonę. To o 75 euro mniej niż w zeszłym tygodniu i o około 110 euro mniej niż na początku miesiąca.
Źródło: Agrarheute