Tyson Foods ogłosił, że uruchomi system nadzoru wizyjnego nad chowem kurcząt na własnych fermach oraz na fermach rolników współpracujących z koncernem. Chodzi o monitoring przestrzegania praw zwierząt i zasad dobrostanu. Firma zapowiada także testowanie nowego, bardziej humanitarnego sposobu uboju.
Działania Tyson Foods są odpowiedzą na filmy, które pojawiły się kilkanaście dni temu w Internecie, na których widać osoby współpracujące z przedsiębiorstwem, które znęcają się nad drobiem. Analitycy zwracają jednak uwagę na to, że oprócz bezpośredniego powodu jakim był incydent nagłośniony przez organizacje praw zwierząt ruch Tyson Foods jest też działaniem długoterminowym, które wpisuje się w trendy konsumenckie.
Chodzi o zapewnienie konsumentów, że ptaki hodowlane są traktowane w sposób humanitarny, a tym samym doprowadzenie do osłabnięcia presji rynku na zmianę systemu chowu kurcząt na mniej intensywny. Jest prawdopodobne, że inne wielkie korporacje drobiarskie pójdą śladem Tyson Foods, co powinno poprawić wizerunek całej branży.
Źródło: KIPDiP