USD -
4.0245
EUR -
4.3225
GBP -
5.0414
DKK -
0.5796
- Obniżki, jakie miały miejsce przede wszystkim w maju, wynikają z uwarunkowań sezonowych. Jeśli przeanalizujemy sobie dane historyczne - prócz lat, które zupełnie były nie do przewidzenia jak: rok 2021 gdy był covid-19, zamknięte restauracje, a sprzedawano tylko w sklepach - to jest to normalna tendencja o tej porze roku, do czego powinniśmy się już przyzwyczaić – komentuje aktualną sytuację rynkową Jacek Zarzecki – prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
- Niektórzy hodowcy, producenci narzekają, że ta cena spada. Ja tylko przypomnę, że w zeszłym roku wzrost był o ponad 50% ceny żywca wołowego. Nie ma więc na co narzekać. Nasze ceny są porównywalne ze średnimi europejskimi. Oczywiście w tym okresie będą występowały wahania cen. Jeśli hodowca nie przystanie na proponowane warunki, to z czasem zakład będzie musiał podnieść stawki, żeby pozyskać surowiec i wypełnić zobowiązania kontraktowe. Ja przewiduję stabilność cen, bez gwałtownych wzrostów, bez jakiś większych spadków, na poziomie cen z końca kwietnia i z początku maja. Taki stan powinien utrzymywać się przez okres całego roku, chociaż wiele będzie zależało od tego jak szybo uda nam się dograć kwestie związane z eksportem polskiej wołowiny, tj. żywych zwierząt do Turcji, czy też wołowiny do Chin. Zobaczymy jak się zamknie ta procedura. Jeśli uda się to sprawnie sfinalizować, to ceny powinny iść w górę. Poza tym, nie spodziewam się żadnych wahań. Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja na rynkach europejskich, ponieważ w całej Unii mamy spadek pogłowia bydła, podczas gdy w Polsce notuje się tendencję wzrostową. Zobaczymy, czy utrzymująca się susza w krajach zachodnich spowoduje większą ilość ubojów w tych krajach. Myślę, że spokojnie i z optymizmem możemy obserwować rynek. Tym bardziej, że wiele mówiło się o spadku spożycia wołowiny, a ta utrzymuje się na stabilnym poziomie. Nasze spożycie jest wprawdzie dużo niższe od średniej europejskiej, ale jeśli porównujemy Polskę do Polski sprzed kilku lat, to wzrost w stosunku di roku 2015 jest czterokrotny. Nie jest źle – podkreśla Jacek Zarzecki.
Ceny skupu bydła rzeźnego w wadze żywej:
Ceny byków: 9,00-14,00 (14,50) zł/kg, średnia: 11,26 zł/kg (13.06.2023: 11,29 zł/kg);
Ceny jałówek: 5,50-13,50 (14,50) zł/kg, średnia: 10,83 zł/kg (13.06.2023: 10,89 zł/kg);
Ceny krów: 4,90-10,00 zł/kg, średnia: 8,16 zł/kg (13.06.2023: 8,26 zł/kg).
Ceny skupu bydła rzeźnego na WBC:
Ceny byków: 18,70-22,50 zł/kg, średnia: 20,34 zł/kg (13.06.2023: 20,33 zł/kg);
Ceny jałówek: 17,80-23,60 zł/kg, średnia: 20,98 zł/kg (13.06.2023: 21,03 zł/kg);
Ceny krów: 13,80- 20,00 zł/kg, średnia: 17,41 zł/kg (13.06.2023: 17,41 zł/kg).
W nawiasach podane są ceny maksymalne oferowane za zwierzęta eksportowe (rasy: Limousine, Chaloraise) o najwyższych parametrach jakościowych w ilości min. 5-10 sztuk. Stawki te nie są wliczane do publikowanych cen średnich.
