Zaspokojenie potrzeb żywieniowych „współczesnych" kurcząt rzeźnych sprawia hodowcą drobiu wiele problemów.
Obecny potencjał genetyczny umożliwia osiągniecie finalnej masy ciała (ponad 2 kg) już po 35 dniach odchowu. Tak intensywny postęp hodowlany wymusił stosowanie w żywieniu kurcząt bardzo skoncentrowanych pod względem energetyczno – białkowych pasz. Chociaż zaspokojenie potrzeb białkowych w większości przypadków nie sprawia zbyt dużego problemu (poekstrakcyjna śruta sojowa, wywary zbożowe, rośliny strączkowe), to w przypadku energii brakuje odpowiedniego źródła, które w pełni zaspokoiłyby potrzeby energetyczne bez pogorszenia wyników odchowu kurcząt. Taka sytuacja wymusiła na żywieniowcach wykorzystywanie do komponowania mieszanek dla drobiu różnych rodzajów tłuszczów, zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego.
Chociaż oleje roślinne i tłuszcze zwierzęce należą do tej samej grupy związków chemicznych, to w zróżnicowany sposób wpływają na wyniki odchowu kurcząt rzeźnych. Powodem różnicy ich wykorzystywaniu jest odmienny skład chemiczny. Oleje roślinne z porównaniu do tłuszczów zwierzęcych składają się głównie nienasyconych kwasów tłuszczowych, czyli kwasów, które pomiędzy atomami węgla posiadają podwójne wiązanie. Z tego względu lepiej są wykorzystywane przez ptaki niż tłuszcz zwierzęce. Korzystniejszy wpływy olejów roślinnych na wyniki produkcyjne drobiu potwierdzony został m. in. w czasopismach naukowych. Według Azman i in., (2004) kurczęta żywione mieszanką natłuszczoną olejem sojowy, charakteryzują się wyższą końcową masą oraz korzystniejszym wykorzystaniem paszy na kg przyrostu niż ptaki żywione mieszanką natłuszczoną łojem wołowym.
Rodzaj wykorzystywanego tłuszczu w żywieniu drobiu również znacząco wpływa na jakość produktów zwierzęcych. Potwierdzono, że tuszki pochodzące od kurcząt żywionych mieszankami natłuszczonymi tłuszczami zwierzęcymi charakteryzują się większym otłuszczeniem jamy brzusznej oraz mniejsza masą mięśnia piersiowego niż tuszki pochodzące od kurcząt żywionych mieszankami natłuszczanymi olejami roślinnymi (Sanz i in., 2000). Z tego względu wykorzystywanie tłuszczy zwierzęcych (smalec wieprzowy, łój wołowy) w żywieniu drobiu, może negatywnie wpłynąć na jakość produktu końcowego jakim jest tuszka drobiowa. Dodatkową zaletą wykorzystywania olejów roślinnych jest to, że posiadają w swym składzie wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. Wspominane kwasy oprócz pozytywnego wpływu na odporność ptaków czy na płodność stad rodzicielskich kurcząt rzeźnych, osadzają się w mięsie czy jajach, co w konsekwencji wpływa na poprawienie jakość produktów drobiarskich.
Niestety tłuszcze roślinne mimo wielu w/w zalet posiadają jedną wadę, która w wielu przypadkach może przesądzić o wyborze tłuszczu w momencie komponowania mieszanki. Główną wadą olejów roślinnych jest i cena. Tłuszcze zwierzęce z reguły są produktami odpadowymi, nie rzadko bardzo zanieczyszczonymi z tego względu charakteryzują się niższą ceną. Od strony żywieniowej nie zaleca się ich stosowania, jako jedyne źródło tłuszczu w mieszance, jednakże w celu obniżenia kosztów dopuszcza się ich wykorzystanie w kombinacji z olejami roślinnym w celu podniesienia energetyczności mieszanki przy jednoczesnym zachowaniu opłacalności produkcji.
Dla portalu cenyrolnicze.pl:
Marcin Hejdysz, Anita Zaworska Katedra Żywienia Zwierząt i Gospodarki Paszowej, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu
Azman M. A., Konar V., Seven P. T., 2004. Effect of different dietary fat source on growth performances and carcass fatty acid composition of broiler chickens. Revue de Medecine Veterinaire 156, 5: 278-286.
Sanz M., Lopez-Bote C. J., Menoyo D., Bautista J. M., 2000. abdominal fat deposition and fatty acid synthesis are lower and B-oxidation is higher in broiler chickens fed diets containing unsaturated rather than saturated fat, J. Nutrition 130: 3034-3037.