Przed nami kolejna fala mrozów. Wielu rolników z jeszcze większym niepokojem spogląda na swoje oziminy. Jednak jest jeszcze nadzieja. Jeśli przeprowadzony test na przezimowanie wyszedł pozytywnie, a mrozy nie potrwają dłużej niż kilka dni, raczej nie ma powodów do zmartwień.
Pojemność magazynowa dla zbóż, roślin oleistych i roślin wysokobiałkowych w UE wzrosła od 2005 r. do 359 milionów ton, ale w systemie wciąż występują wąskie gardła, mogące mieć wpływ na cały sektor. Są to główne wnioski z badania dotyczącego przechowywania zboża w Unii Europejskiej, zleconego przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Komisji Europejskiej.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił 17 stycznia 2018 r. z pismem dotyczącym opracowania minimalnych warunków sprzedaży, dostaw oraz parametrów zbóż i kukurydzy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało pismem z 2 marca 2018 r.o obowiązujących przepisach nakładających obowiązek zawierania pisemnych umów na dostarczanie produktów rolnych pomiędzy producentami tych produktów, a pierwszymi nabywcami, roli organizacji międzybranżowych w kształtowaniu rynku oraz o podjętej przez MRiRW inicjatywie utworzenia w Polsce platformy sprzedażowej, która umożliwi uczestnikom rynku handel towarami rolno-spożywczymi z wykorzystaniem kontraktów typu SPOT, a w przyszłości również kontraktów terminowych.
Komisja Europejska na podstawie obecnej wiedzy oraz inicjatyw podejmowanych zarówno w poszczególnych krajach jak i w całej UE zamierza opublikować pod koniec 2018 r. raport w sprawie „Planu białkowego dla Europy”.
W związku z prowadzonym przez Komisję Europejską procesem ponownej autoryzacji zezwolenia na miedź jako substancji czynnej, który jest obecnie w toku i zostanie zakończony przed styczniem 2019 r., kiedy to Komisja oceni, czy miedź będzie autoryzowana na kolejne 4 do 7 lat, Zarząd KRIR przekazał Sekretarzowi Generalnemu Copa Cogeca opinię samorządu rolniczego w tej kwestii.
W tym roku przyczyną słabego stanu przezimowania mogą być zarówno błędy agrotechniczne jak i warunki pogodowe. Momentem sprawdzającym jest przełom zimy i wiosny. To wówczas możemy zaobserwować czy popełniliśmy jakieś błędy i jeśli miały one miejsce powinniśmy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Czasami jednak aura nas nie rozpieszcza i wtedy to najczęściej podejmujemy ryzyko np. siejąc późno oziminy. W tym sezonie w wielu przypadkach może okazać się, że nie jesteśmy w stanie uniknąć strat, ponieważ rośliny ozime przed wejściem w zimowy stan spoczynku miały bardzo słabo rozwinięty system korzeniowy i równie słabo rozbudowaną masę nadziemną. Nie można jednak opierać się tylko na spekulacji. W tej sytuacji najlepiej przeprowadzić ocenę przezimowana plantacji zbóż i rzepaku.
Silne mrozy nadal się utrzymują. Prognozy pogody zapowiadają nadejście odwilży. Czy aby na pewno? Rolnicy z niecierpliwością spoglądają na słupki rtęci i na stan swoich plantacji. W tych rejonach kraju, gdzie brakowało śniegu, szanse na dobre przezimowanie ozimin są niewielkie. Większe prawdopodobieństwo przetrzymania zimy mają zawsze odmiany o dużej zimotrwałości. Poniżej prezentujemy ranking odmian wg zimotrwałości opracowany na podstawie wyników badań COBORU za rok 2016.
W dniu 23 lutego 2018 roku w siedzibie COBORU (Centralnego Ośrodka Badań Odmian Roślin Uprawnych) w Słupi Wielkiej odbyło się czwarte posiedzenie Komisji ds. rejestracji odmian roślin zbożowych w kadencji 2017-2020.
Pogoda nie odpuszcza. W minionym sezonie wegetacyjnym wysoka liczba opadów atmosferycznych dała się rolnikom we znaki. Spowodowało to znaczne problemy ze zbiorem, ale także z zasiewami ozimin. Nie wszyscy zdążyli zasiać rzepak czy pszenicę. Ci, którym się to udało ze strachem śledzą kolejne prognozy pogody.
Rzepak ma bardzo wysokie potrzeby pokarmowe. Pobiera z gleby około trzy razy więcej składników pokarmowych niż zboża. W takiej sytuacji istotne jest ile składników pokarmowych mu dostarczymy, kiedy je dostarczymy i czy roślinie uda się je pobrać. Jest to ważne, by uzyskać zadawalający, wysoki plon.
Gospodarstwa, które na wniosek przesunęły czas obowiązywania blokady, już od 16 stycznia mogą ponownie stosować nawozy organiczne na użytkach zielonych. Dla wszystkich pozostałych rolników ogólna blokada nawożenia nawozami zawierającymi azot kończy się 1 lutego. Przy sprzyjających warunkach glebowych zarówno użytki zielone, trawa uprawna, jak i zboże ozime oraz rzepak ozimy mogą znowu być nawożone azotem – tłumaczyIzba Rolnicza Dolnej Saksoni.
Mokra jesień w wielu przypadkach opóźniła, a miejscami nawet uniemożliwiła siewy ozimin. Ci rolnicy, którym udało się wjechać w pole, a ich oziminy nie zgniły od nadmiaru wody w profilu glebowym, staną wiosną przed dylematem czy i jak dokrzewić ich uprawy. Jednak zanim pomyślimy o dokrzewianiu, powinniśmy w pierwszej kolejności pomyśleć o nawożeniu, zwłaszcza azotowym.
Miniony rok z rolniczego punktu widzenia nie należał do łatwych. Warunki atmosferyczneutrudniały przede wszystkim zbiór płodów rolnych jak i jesienne zasiewy. Wielu rolnikom nie udało się zasiać wszystkiego na czas i często to co zasiali zwyczajnie zgniło od nadmiaru wody w profilu glebowym. Niewątpliwie ta sytuacja wpłynie na zmiany w zaplanowanym płodozmianie.
Wydłużenie jesiennej wegetacji roślin spowodowane było pogodą, która przez dłuższy czas sprzyjała także rozwojowi grzybów. Silne porażenie mączniakiem prawdziwym widoczne jest na polach, zwłaszcza tych silnie nawożonych azotem.
Mówiąc o terminie ważności preparatów do chemicznej ochrony roślin należy rozróżnić dwa znaczenia. Pierwsze z nich to termin ważności rozumiany jako okres, w którym preparat zachowuje swoje właściwości biorąc pod uwagę datę jego produkcji. Drugie, niemniej istotne znaczenie, to data, do której dany środek został dopuszczony do stosowania. Wszyscy rolnicy stosujący środki ochrony roślin muszą mieć świadomość, że polskie prawo zabrania wykonywania zabiegów środkami, dla których upłynął choćby jeden z tych terminów.
Już po raz kolejny w gospodarstwie rolnym Andrzeja Morawskiego w Turzynie nieopodal Kcyni w województwie kujawsko-pomorskim, odbyło się forum naukowo-praktyczne, którego tematem przewodnim był „Aktualny stan wiedzy dotyczący możliwości stosowania w żywieniu zwierząt krajowych pasz białkowych”. Spotkanie odbyło się między innymi w celu podsumowania dotychczasowych siedmiu lat badań nad zapewnieniem bezpieczeństwa białkowego w Polsce.
Pojawiła się nadzieja w walce z antraknozą łubinu. Pomysłodawcą metody jest dr Stanisław Stawiński z Hodowli Roślin Smolice oddział Przebędowo, a polega ona na sianiu łubinu porażonego patogenem antraknozy. Zwykle są to nasiona dwuletnie lub trzyletnie. Jest to jednak pierwszy rok badań, ale warto zauważyć, że tegoroczne warunki atmosferyczne były sprzyjające porażeniu.
Do podstawowych szkodników w uprawie kukurydzy należą: ploniarka zbożówka drutowce, śmietka kiełkówka, mszyce, dziki, łosie, sarny, bobry, czaple, wrony, ale najgroźniejsze to - omacnica prosowianka, stonka kukurydziana, urazek kukurydziany. Straty z tytułu żerowania omacnicy szacuje się na 1mln ton kukurydzy rocznie i to są wymierne straty ekonomiczne nie mówiąc o zdrowotności. Znacznie poważniejszy jest jednak ich wpływ na pogorszenie się jakości plonu zielonki, kiszonki, CCM i ziarna na skutek szybszego opanowywania uszkodzonych roślin przez sprawców chorób.