19 listopada 2019 r. policjanci ze Stargardu wzięli udział w pierwszym etapie ćwiczeń przeprowadzonych przez Powiatowego Lekarza Weterynarii na terenie gminy Marianowo (woj. zachodniopomorskie) w związku ze znalezieniem martwego dzika zarażonego wirusem ASF. Oprócz stargardzkich funkcjonariuszy w działania zaangażowane były wszystkie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo, oraz rozwiązywanie sytuacji kryzysowej. Pomimo faktu, że były to tylko zaplanowane ćwiczenia, praktyczne wszystkie zadania wykonywane były w sposób realny.
Na zachodzie Polski trwoga, bowiem ujawniane są kolejne tusze dzików, które padły w wyniku oddziaływania wirusa ASF. Choroba nie dotarła jeszcze do woj. zachodniopomorskiego, ale tamtejsze służby przygotowują się na taki scenariusz. - Wirus Afrykańskiego Pomoru Świń jest już na ścianie zachodniej naszego kraju - ostatni przypadek znaleziono w województwie lubuskim - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin zachodniopomorski lekarz weterynarii dr Maciej Prost.
- Województwo lubuskie jest przykładem tego, że wirus może się pojawić w każdym momencie i w każdym miejscu Polski. Ćwiczymy, opisaliśmy scenariusz, jaki jest realizowany na żywo praktycznie w województwie lubuskim – mówi Prost. - Ćwiczenia były zaplanowane wcześniej. Nie mają związku ze znalezieniem wirusa w województwie lubuskim – przekonuje na antenie radia zachodniopomorski lekarz weterynarii, który apeluje do hodowców trzody chlewnej o stosowanie bioasekuracji. - Czynnikiem, który jest odpowiedzialny za utrzymywanie się wirusa w środowisku jest zdecydowanie dzik. Ale do hodowli wirusa przynosi najczęściej człowiek. To wynika z zaniedbania, z braku wyobraźni - stwierdził dr Prost.
Źródło: radioszczecin.pl/policja.pl