We Francji trwają niezwykle intensywne działania związane z walką z ASF przy granicy belgijskiej. W Ardeny osobiście pofatygował się tamtejszy minister rolnictwa, by osobiście nadzorować działania powstrzymujące migrację wirusa ASF, a które są m. in. związane z likwidacją kilkuset dzików w tzw. białej strefie, niezależnie od tego czy są to prośne lochy czy warchlaki. Gdyby ASF rozprzestrzenił się na teren całego kraju, Francja mogłaby utracić intratny rynek eksportu wieprzowiny m. in. do Chin, który wyceniany jest nawet na 300 mln euro.
We Francji tzw. „biała strefa" została ustanowiona w promieniu kilku kilometrów od belgijskiej granicy. Wszystkie dziki żyjące na tym terenie zostaną odstrzelone. Didier Guillaume, minister rolnictwa, udał się do Ardenów, aby nadzorować przebieg akcji. Obszar ten będzie patrolowany przez członków Narodowego Biura ds. Łowiectwa i Przyrody (ONCFS) i myśliwych, którzy będą również szukać padłych dzików. W tej strefie wszystkie czynności związane z leśnictwem są zawieszone.
Francuskie media podają, że do uboju sanitarnego zostanie przeznaczonych od 500 do 600 świń hodowlanych, które są utrzymywane na obszarze 141 km2. Aby ograniczyć migrację dzików wzniesiono płot o wysokości 1,50 m, który ostatecznie rozciąga się na długości około 70 km, przechodząc przez Mozę i Ardeny. Podobne ogrodzenie już istnieje po stronie belgijskiej.
Działania związane z odstrzałem dzików zgromadziły setkę myśliwych i około czterdziestu członków innych organizacji, którzy penetrują 800 hektarów lasu Banel (Ardeny). ONCFS uważa, że na wytyczonym terenie konieczne jest wyeliminowanie od 300 do 400 dzików, co ma stanowić ok. 95 proc. populacji tych zwierząt na tym obszarze. Jak można przeczytać we francuskich mediach, przymusowemu ubojowi zostaną poddane wszystkie dziki, niezależnie od tego czy będą to warchlaki czy prośne lochy.
Jeśli epidemia rozprzestrzeni się w kraju, Francja może utracić możliwość eksportu wieprzowiny, szczególnie na ważny chiński rynek, i ponieść straty od 200 do 300 milionów euro, które dotkną francuski sektor trzody chlewnej i przetwórstwa.