USD -
3.9866
EUR -
4.2979
GBP -
4.9961
DKK -
0.5761
Podczas gdy kraje Unii Europejskiej wciąż czekają aż Bruksela zaproponuje wspólne ramy promowania praktyk rolniczych, które pomagają usuwać dwutlenek węgla z atmosfery, Słowacja przygotowała nowy fundusz klimatyczny użytkowania gruntów. Według sekretarza stanu ministerstwa rolnictwa, Martina Kováča, pieniądze z funduszu wynagrodzą rolników za „przyjazne dla środowiska praktyki”.
Kováč wyjaśnił, że rolnicy będą mogli otrzymywać specjalne dotacje, na przykład za stosowanie bardziej organicznych niż syntetycznych nawozów, stosowanie upraw bezorkowych i regeneracyjnych oraz tworzenie cech krajobrazu lub płodozmianu konturowego. - Poprawia to zdolność gleby do zatrzymywania wody, a także magazynowania węgla – powiedział słowacki minister.
- Nowy fundusz klimatyczny Słowacji nie będzie powiązany ze Wspólną Polityką Rolną (WPR), unijnym programem dotacji dla rolnictwa, ale będzie finansowany z wielu źródeł - wyjaśnił Kováč. Po pierwsze, będzie on finansowany z części dochodów z ogólnounijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla (EU ETS). Drugi strumień będzie pochodził z dobrowolnych składek pochodzących od prywatnych firm zainteresowanych magazynowaniem węgla w ziemi. Wreszcie ministerstwo zamierza finansować fundusz z sankcji finansowych pobieranych od rolników, którzy „źle traktują ziemię”. - Celem jest motywowanie rolników do lepszego i łagodniejszego gospodarowania gruntami. Mechanizm sankcji byłby ostatecznością – dodał sekretarz stanu.
Fundusz jest częścią nowej koncepcji przewodniej rządu pod nazwą „Ziemia: bank wody i węgla”, którą przygotowuje Kováč. W tym roku planuje przygotować projekt legislacyjny dla funduszu. Nie wiadomo jednak jeszcze, jaki odzew spotka się z tym pomysłem w koalicji rządzącej.
W międzyczasie Komisja Europejska ma, jeszcze przed końcem roku, przedstawić propozycję ogólnounijnych ram dotyczących certyfikacji i wynagradzania praktyk rolniczych, które pomagają wychwytywać węgiel w glebie – czyli uprawę węgla. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wielokrotnie wyrażał swoje poparcie dla zwiększenia roli rolnictwa węglowego, a Komisja określiła pierwsze kroki w tym kierunku w komunikacie w sprawie cykli węglowych opublikowanym pod koniec zeszłego roku. Znalezienie wspólnego stanowiska państw członkowskich w tej sprawie było również priorytetem francuskiego ministra rolnictwa Juliena Denormandiego na trwającą do końca czerwca prezydencję Francji w radzie ministrów rolnictwa UE. Jednak rodzi się szereg pytań dotyczących tego, jak wyglądałby system certyfikacji i wynagradzania. W ostatnim czasie kwestia ta zeszła na dalszy plan, ponieważ podczas spotkań ministrów rolnictwa pojawiły się obawy o skutki wojny na Ukrainie.
Słowacja nie jest pierwszym krajem, który posunął się do przodu nie czekając na ogólnounijne regulacje. Na przykład Francja wprowadziła już dobrowolny system kredytów węglowych, za pośrednictwem którego rolnicy mogą sprzedawać negatywne certyfikaty emisyjne innym przedsiębiorstwom, a Hiszpania zdecydowała się wynagradzać niektóre praktyki niskoemisyjne poprzez dotacje WPR.
Źródło: Euractiv
