kps

skiba

CenyRolnicze
10 maja 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9866 EUR EUR - 4.2979 GBP GBP - 4.9961 DKK DKK - 0.5761
Archiwum


10.05.2024 13:19 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,70 zł/kg, średnia: 8,18 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

10.05.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 211,75 (-1,63%), kukurydza CZE24: 207,75 (+2,47%), rzepak SIE24: 482,00 (+1,31%)

07.05.2024 SPRZEDAM 40 JAŁÓWEK, mięsny, 750 kg, wielkopolskie, wrzesiński, 62-310, tel.: 504 288 074

07.05.2024 SPRZEDAM 30 BYKÓW, mieszaniec, 790 kg, wielkopolskie, wolsztyński, 64-212, tel.: 533 184 906

07.05.2024 SPRZEDAM 11 KRÓW, 750 kg, wielkopolskie, wrzesiński, 62-310, tel.: 504 288 074

07.05.2024 SPRZEDAM 35 T ŻYTA KONS., trans. firmowy, mazowieckie, garwoliński, 08-480, tel.: 509 221 042

Sprzedam polskiego warchlaka-500/1000szt, waga 30kg, zaszczepione, transport, kredytownie. Tel 500 072 455, 504 177 184

06.05.2024 SPRZEDAM 11 BYKÓW, mięsny, 850 kg, łódzkie, piotrkowski, 97-320, tel.: 503 504 600

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Michał Kołodziejczak: PiS na wsi staje się synonimem obciachu i niespełnionych aspiracji ciężko pracujących ludzi

Redakcja

Zgodnie z wcześniejszą deklaracją wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk spotkał się wczoraj z przewodniczącym Agrounii, Michałem Kołodziejczakiem. Lider organizacji jest ostrożny i nie upaja się pochlebnymi słowami jakie płyną z ust nowego ministra. - To nie miłość do Agrounii, to najprawdopodobniej wyrafinowanie PiS-u – ocenia Kołodziejczak.

 

- Mam nadzieję, że wszystkim nam zależy na poprawie stanu rolnictwa. Ważna jest współpraca na zasadzie rozmów, diagnozy sytuacji i oceny propozycji – powiedział wicepremier Henryk Kowalczyk. – Naszym celem jest, aby w Polsce była dostępna dla wszystkich polska, bezpieczna żywność – podkreślił przewodniczący Michał Kołodziejczak.

 

Jak podaje strona ministerialna, w trakcie spotkania poruszono kilka bieżących problemów. Jeden z nich dotyczył kwestii terminów używania nawozów naturalnych. Zwracano uwagę, że nie powinno być sztywnego terminu, jak to wynika z dyrektywy azotanowej, lecz powinno być odniesienie do konkretnych warunków pogodowych.

 

Kolejnym problemem podnoszonym przez przedstawicieli Agrounii były sprawy związane z koniecznością utrzymania stad zarodowych trzody chlewnej i odbudowy jej pogłowia. Przewodniczący Michał Kołodziejczak zwrócił również uwagę na reprezentatywność związków zawodowych i konieczność uporządkowania w tym kontekście polskiej sceny związkowej. Inne tematy dotyczyły funduszy promocji, planów bioasekuracyjnych, holdingu spożywczego oraz importu.

 

- Mimo początkowego napięcia rozmowy przebiegały konstruktywnie –podsumował dzisiejsze spotkanie wicepremier Henryk Kowalczyk i dodał, że za miesiąc odbędzie się kolejne, aby omówić, co udało się zrobić przez ten czas. – Nie było dobrej woli – do dzisiaj – powiedział na zakończenie rozmowy przewodniczący Michał Kołodziejczak. Jak głosi komunikat resortu, wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk zaprosił przewodniczącego Michała Kołodziejczaka do wspólnych prac na rzecz polskiego rolnictwa w ramach Porozumienia Rolniczego.

 

Agrounia odbije wieś PiS-owi?

 

 

Powyżej cytowaliśmy relację ministerstwa rolnictwa z przebiegu spotkania. Jakie refleksje ma druga strona? - Agrounia odbyła dziś pierwsze spotkanie z nowym ministrem rolnictwa, a zarazem wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem. Kowalczyk zastąpił Pudę, który po pierwsze nie chciał rozmawiać, a po drugie nie chciał nic robić – przypomina lider ruchu, Michał Kołodziejczak.

 

- Od dłuższego czasu mówiliśmy jasno: to nie jest normalne, że w Polsce minister rolnictwa nie jest w randze chociażby wicepremiera. No i mamy, stało się. Mamy premiera i mamy pierwsze spotkanie, niespełna tydzień po powołaniu doświadczonego polityka PiS na nowe stanowisko. Całkowita zmiana nastawienia obozu rządzącego w kierunku Agrounii wręcz zadziwia. Skąd ona się wzięła? Z jednej strony powinno nas to cieszyć, ale tutaj trzeba być ostrożnym. Oni wiedzą, że nastroje na wsi bardzo się pogorszyły. Oni tracą, są w odwrocie. PiS na wsi staje się synonimem obciachu i niespełnionych aspiracji ciężko pracujących ludzi. Mieszkańcy małych miejscowości są zawiedzeni obecną sytuacją. Winą obarczają obecny rząd. Więc rząd musi pokazać, że rozmawia z tymi, którym ludzie zaczynają ufać i pokładać nadzieje. Pamiętajcie: tutaj trzeba zachować wielką ostrożność. To nie miłość do Agrounii, to najprawdopodobniej wyrafinowanie PiS-u – pisze w mediach społecznościowych Kołodziejczak.

 

- Dwie godziny rozmów na różne tematy pokazały bardzo dużo. Po pierwsze: strona ministerialna kompletnie oderwana od ziemi. Nie czują nie tylko problemów polskich rolników, ale oni w ogóle nie czują polskiej wsi. To boli. Obiecywali coś innego. Mieli o nas dbać i nie zapominać. Nie zadbali i zapomnieli - nie zapominajcie tego.

 

W rozmowie skupiliśmy się na kilku konkretnych tematach. W głowie się nie mieści, że do Polski przywożone są warzywa z Rosji. Oni nałożyli embargo na nasze warzywa i owoce, a my od nich mamy kupować jakby nigdy nic? Dając premierowi karton rosyjskich ogórków kupiony na podwarszawskich Broniszach zapytałem premiera czy to według niego normalne i co zamierza z tym zrobić. Nie było odpowiedzi, a my oczekujemy działań. UE powinna wprowadzić embargo na rosyjskie warzywa i owoce.

 

Nie dało się pominąć tematu ASF’u. Ta choroba doprowadziła do upadku wiele gospodarstw. Ludzie tracą dobytek życia bo urzędnicy nie robią tego co powinni. I to się potwierdziło. Wiecie, że oni w ciągu czterech ostatnich lat nie wystąpili do UE o odpowiednią pomoc dla hodowców? Oczywiście potwierdzili to w rozmowie. Zaproponowaliśmy w tym temacie kilka rzeczy, czekamy na feedback.

 

Największym grzechem ministerstwa i samego premiera jest niezrozumienie fundamentalnych problemów polskiego rolnictwa. Bo przecież byłoby dużo lepiej, gdyby oni zrozumieli, że sprzedaż produktów musi odbywać się w cywilizowanych warunkach, a nie tak jak teraz prowadzona przez PATOsklepy. Sklepy, które nie znakują odpowiednio produktów i dyskryminują krajowych producentów. Kupują tylko od dużych, a jak chcą to tylko z zagranicy.

 

Drogie nawozy, drogie paliwo. Jak najszybciej należy obniżyć VAT na nawozy na 0% oraz wprowadzić paliwo rolnicze, które będzie pozbawione większej części podatków.  I to ma być zrobione w imię dobrego dostępu do zdrowej żywności w przystępnej cenie!

 

Premier dostał pytanie: jak wyobraża sobie współpracę z rolniczymi związkami zawodowymi. I wiecie co? Po chwili zasugerowałem mu, że najpierw te związki trzeba zweryfikować. Przyznał mi racje. Bo przecież teraz nie wiadomo ile osób należy do konkretnego związku. Wymagamy audytu w tej kwestii. Karty na stół.

 

Dwie sprawy rozwiązane na szybko. Bieżące sprawy, ale bardzo ważne dla rolników. Nasze pola możemy nawozić obornikiem i innymi nawozami naturalne do końca listopada.

 

Plany bioasekuracyje nie zostały zrobione na czas, ale z winy urzędników, a nie rolników. Kowalczyk przyznał nam racje, słabo wykonany plan to nie wina rolników. Udało się wywalczyć zmiany: teraz mamy na to więcej czasu.

 

Jeśli chcemy mieć w Polsce odpowiedni poziom produkcji żywności musimy szybko zadziałać. Jeśli chcemy mieć żywność w przystępnej cenie musimy bardzo szybko zadziałać. Stoimy nad przepaścią. Możemy zrobić mały krok do przodu i wpaść. Możemy zacząć się cofać. Tak naprawdę musimy zrobić skok do przodu. Czy do tego poprowadzi nas premier Kowalczyk? Nie, to może zrobić tylko Agrounia. Agrounia odbije wieś PiS-owi – zapewnia Michał Kołodziejczak.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu