- Rząd PiS-owski szykuje polskim rolnikom katastrofę; jeśli nie będzie pełnej kontroli i weryfikacji zboża z Ukrainy, to polscy rolnicy znikną z rynku – ostrzegali w poniedziałek posłowie Konfederacji Robert Winnicki i Michał Urbaniak podczas interwencji w MRiRW, gdzie złożyli kolejną interpelację do wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.
- Chcemy zapytać ministra, czy to prawda, że na spotkaniu z rolnikami, które miało miejsce w zeszłym tygodniu, stwierdził m.in. że tranzyt to fikcja i nie ma żadnego korytarza solidarnościowego, że jest to tylko hasło propagandowe – poinformował Urbaniak podczas konferencji prasowej przed ministerstwem rolnictwa.
Poseł odniósł się też do wypowiedzi szefa tego resortu Henryka Kowalczyka podczas konferencji prasowej po spotkaniu z rolnikami, gdy zapewniał ich, że przygotuje dla nich „rozwiązania". - Tylko że to ma być rozwiązanie, którym będzie dopłata co nie rozwiązuje przyczyn obecnej sytuacji – ocenił Urbaniak. Przekonywał też, że „dopłatami nikogo nie nakarmimy". - Jeśli nie będzie pełnej kontroli, jeśli nie będzie blokady, jeśli nie będzie weryfikacji, to nasi polscy rolnicy znikną z rynku i to będzie tragedia wielu tysięcy Polaków, to będzie tragedia dla całej naszej gospodarki, to zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego Polski – ostrzegał Michał Urbaniak.
Według Winnickiego, „to, co rząd PiS-owski szykuje polskim rolnikom, co gotuje już polskim rolnikom, zwłaszcza tym, którzy uprawiają zboża, to jest katastrofa". - Kiedy zarżnięto tak naprawdę produkcję wieprzowiny, po tym, kiedy spadają ceny w mleczarstwie, mamy do czynienia z zalewem Polski przez fatalnej jakości zboże z globalnych koncernów na Ukrainie - przypomniał. Jednocześnie zaznaczył, że tak rozlewające się, niekontrolowane zboże nie prowadzi do obniżki cen produktów, tylko do tego, że „nasi rolnicy, nasi producenci są na skraju bankructwa, albo wręcz już w tym momencie bankrutują". - Kowalczyk, który kłamał w zeszłym roku, Kowalczyk, który kłamał potem, że będzie tranzyt, kłamał na temat wysokich cen zbóż, które miały być. Teraz ma czelność w twarz coś takiego mówić polskim rolnikom – mówił Winnicki nawiązując do wypowiedzi szefa MRiRW nt. fikcyjnego korytarza solidarnościowego.
Poseł przypomniał wcześniejsze interwencje Konfederacji w resorcie rolnictwa i zapewnił, że partia nie będzie „odpuszczać tych spraw". - Ten rząd ma polskie rolnictwo głęboko gdzieś. Ten rząd potrafi tylko i wyłącznie dawać prezenty wyborcze w postaci jakichś trzynastek, czternastek, dopłat. Ale to nie jest realna gospodarka – oświadczył Winnicki. - Realne gospodarstwa w tym momencie, panie wicepremierze, panie ministrze Kowalczyk bankrutują z waszej winy, z pańskiej winy. To jest pańska odpowiedzialność, to jest wasza PiS-owska odpowiedzialność. I my dopilnujemy, żeby każdy, kto do tego przykłada rękę, został rozliczony, a realna pomoc, żeby została udzielana rolnikom – oświadczył Robert Winnicki.