Zapewnienie zwierzętom wyższego dobrostanu to często proponowany sposób na zmniejszenie zużycia antybiotyków. Czy w przypadku trzody chlewnej lepsze warunki faktycznie redukują konieczność ich stosowania?
Coraz większy problem z antybiotykami
W ostatnich latach obserwuje się coraz mniejszą skuteczność antybiotyków w leczeniu infekcji u ludzi i zwierząt. Dawniej w pełni uleczalne stany chorobowe stają się dzisiaj niemożliwe do opanowania za pomocą typowych leków przeciwbakteryjnych. Według obecnych szacunków z powodu niemożliwych do wyleczenia zakażeń umiera na całym świecie już 700 000 osób rocznie. Przewiduje się, że liczba ta niestety będzie wzrastać. Również hodowcy zwierząt nierzadko obserwują nieskuteczność antybiotyków, co przyczynia się do poważnych strat ekonomicznych.
Powodem mniejszej efektywności antybiotyków jest tzw. oporność bakterii. W przypadku, gdy antybiotyki stosowane są nieprawidłowo, w nadmiarze, lub zbyt często, bakterie „uczą się” omijać ich działanie. Problem ten, chociaż z dużym opóźnieniem, jest zauważany przez kolejne państwa, co skutkuje prawnymi ograniczeniami stosowania antybiotyków w rolnictwie i medycynie. Niestety jak dotąd wiele krajów UE, z Polską w czołówce, nie daje sobie rady ze znaczącym zmniejszeniem zużycia tych leków. Więcej na ten temat: UE: jak państwa radzą sobie z ograniczeniem antybiotyków? Czy Polska jest gotowa na zakaz w 2022 r.?
Aby zredukować zużycie antybiotyków w hodowli zwierząt, proponowane są rozwiązania oparte w dużej części na podniesieniu warunków ich utrzymania i dobrostanu. Czy sprawdzają się one w przypadku chowu świń?
Nie wszystkie świnie chorują tak samo
Aby zmniejszyć konieczność leczenia świń antybiotykami, należy przyjrzeć się, co jest przyczyną ich zachorowań. Bezpośrednim czynnikiem są tutaj oczywiście różnego rodzaju patogeny – bakterie, wirusy, czy pasożyty. Nie wszystkie zwierzęta jednak są na nie wrażliwe w tym samym stopniu, niektóre osobniki łatwo i często chorują, podczas gdy inne sprawnie radzą sobie z zakażeniami. Poza tym różną zachorowalność obserwuje się w różnych grupach wiekowych świń. Zdecydowanie najczęściej antybiotykoterapii wymagają odsadzane prosięta.
Różnice te w dużym stopniu wynikają z indywidualnych predyspozycji i czynników środowiska obniżających odporność naszych zwierząt. Drastyczny spadek odporności następuje pod wpływem stresu. Stres jest reakcją obronną organizmu, która, gdy jest wywoływana zbyt często lub trwa długo, mocno wyczerpuje zasoby zwierzęcia. W efekcie jest osłabione i bardziej podatne na choroby zakaźne. Przewlekły stres zmniejsza naturalną zdolność świń do skutecznej odpowiedzi na zakażenia. Ten niekorzystny efekt jest silniejszy u wysokowydajnych zwierząt, które są zaprogramowane tak, aby zasoby organizmu zużywać na przyrosty masy ciała, kosztem układu odpornościowego.
Mniej stresu to mniej zachorowań
Źródłem stresu dla trzody chlewnej są m.in. takie czynniki jak nadmierne zagęszczenie obsady, nieprawidłowe podłoże i warunki klimatyczne (stres cieplny, wysokie stężenie szkodliwych gazów w powietrzu), hałas czy brak wzbogaceń środowiska; prowadzące do dyskomfortu, ograniczenia ruchu, urazów, czy agresji między zwierzętami. Silny stres generują ponadto niektóre czynności podczas obsługi zwierząt, ich transport, mieszanie grup zwierząt, czy takie praktyki, jak odsadzanie, obcinanie ogonów, kastracja i znakowanie prosiąt.
Zostały one powiązane z większym zużyciem leków na wielu fermach. Chociaż stosowanie antybiotyków w celach profilaktycznych jest zakazane, wielu hodowców w Europie nadal je podaje w najbardziej stresujących dla zwierząt okresach, m.in. w czasie odsadzania czy końcowych etapach tuczu. Wraz z zaostrzaniem przepisów dotyczących stosowania antybiotyków, taka praktyka może być wkrótce silniej kontrolowana.
Co ważne, na stres i obniżenie odporności prosięta narażone są jeszcze przed przyjściem na świat. Nieodpowiednie warunki otoczenia i stresory, jakich doświadcza prośna locha negatywnie wpływają na rozwijające się w jej ciele płody. Generalnie szczególnej troski pod względem warunków otoczenia wymagają prośne i karmiące lochy oraz prosięta przed i w trakcie odsadzania. W okresach tych kształtuje się ich układ odpornościowy, od czego zależeć będzie ich zdrowie w późniejszych etapach życia.
O wpływie wzbogaceń środowiska na odporność świń pisaliśmy więcej tutaj: Nuda szkodzi odporności świń - wzbogacone środowisko ma znaczenie.
Dobrostan, higiena i żywienie się opłacają
Wysokie warunki dobrostanu ściśle wiążą się z wyższą higieną w chlewni. Dbanie o czystość otoczenia świń, higienę paszy i wody znacznie redukują liczbę patogenów w środowisku, co oczywiście przekłada się na mniejszą zachorowalność. Istotna jest również jakość powietrza w budynku.
W badaniach stwierdzono, że na fermach, gdzie występuje nadmierne stężenie szkodliwych gazów w powietrzu i niska higiena chlewni, świnie częściej zapadają na choroby układu oddechowego, a antybiotyki są stosowane częściej i w większych ilościach. Podobnie, częstsze infekcje stawów i zjawisko obgryzania ogonów obserwuje się w gospodarstwach, gdzie świnie mają nadmierną gęstość obsady i brak wzbogaceń środowiska, co wiąże się z koniecznością większego zużycia antybiotyków.
O higienę środowiska świń warto dbać również z czysto ekonomicznych powodów. Stwierdzono, że świnie przebywające w mało higienicznej chlewni mogą mieć obniżoną wydajność wzrostu i inne parametry produkcyjne. Stres i kontakt z patogenami wyczerpuje ich organizmy, przez co nie są w stanie dużo „inwestować” w przyrosty. Więcej na ten temat: Niska higiena chlewni zmniejsza wydajność wzrostu u świń.
Niezwykle ważną częścią strategii zmniejszającej zużycie antybiotyków w gospodarstwach trzody chlewnej jest również żywienie zwierząt. Dobrze zbilansowana, wysokiej jakości i dostosowana do wieku świń pasza jest podstawą utrzymania ich w dobrym zdrowiu. Szczególną uwagę powinno się zwrócić na składniki mineralne i witaminy zawarte w paszy i w razie potrzeby oraz stresujących dla zwierząt okresach ich suplementowanie. Również takie dodatki paszowe, jak pre-, czy probiotyki mogą w istotnym stopniu podnieść odporność świń. Ciekawym rozwiązaniem dla odsadzanych prosiąt jest suplementacja paszy lub wody kwasami organicznymi. Więcej na ten temat: Jakie korzyści daje zakwaszanie wody dla prosiąt?
Ostatnim, głównym filarem odporności naszych zwierząt powinien być skuteczny program szczepień, dopasowany do potrzeb naszego stada przez doświadczonego lekarza weterynarii.
Na podstawie:
Albernaz-Gonçalves, Rita, Gabriela Olmos Antillón, and Maria José Hötzel. "Linking Animal Welfare and Antibiotic Use in Pig Farming—A Review." Animals 12.2 (2022): 216.