W połowie stycznia w Warszawie może być gorąco. Rolnicy z całej Polski szykują się do dużej manifestacji. Wśród protestujących nie zabraknie Agro Unii i Michała Kołodziejczaka. Także inne organizacje rolnicze zapowiedziały przyłączenie się do strajku. Rolnicy będą domagać się pod Sejmem m. in. wprowadzenia mechanizmów, które wpłyną na poprawę sytuacji polskich producentów trzody chlewnej.
- Dramatyczna sytuacja na rynku trzody chlewnej zmusiła nas do wzięcia sprawy w swoje ręce. Od roku do interesu dokładamy, nie zarabiamy. Jest bardzo źle, a będzie jeszcze gorzej! To ostatni moment, by ratować polskich rolników. Bądźmy solidarni, walczmy o to co polskie! - czytamy w apelu jaki został zamieszczony w opisie wydarzenia „Strajk rolników z całej Polski” utworzonego na Facebook'u.
Dotarliśmy do organizatorki manifestacji, którą zapytaliśmy m. in. pod jakim szyldem odbędzie się to wydarzenie. - Nie jesteśmy żadną organizacją ani związkiem. Bardzo ciężka sytuacja na rynku trzody chlewnej zmusiła nas do widocznego zaakcentowania problemu. Liczymy na to, że zwrócimy uwagę nie tylko osób na co dzień związanych z rolnictwem. Jesteśmy znajomymi, niezwiązanymi ze sceną polityczną – wyjaśnia Joanna Dreg. - Mamy kontakt z Agro Unią oraz panem Januszem Terką. Oferują wsparcie. Pan Michał Kołodziejczak figuruje od dziś na Facebook'u również jako współorganizator wydarzenia. Myślimy, że frekwencja dopisze. Swoją obecność na Facebook'u zadeklarowało ok. 1000 osób, a ponad 7300 wykazało zainteresowanie. Propozycje pomocy przychodzą do nas z każdej strony. Na naszym wydarzeniu opublikowaliśmy propozycje postulatów, można się z nimi zapoznać – zachęca organizatorka protestu, która podkreśla, że wyznaczona data strajku na 16 stycznia może ulec zmianie.
Proponowane postulaty organizatorów protestu:
- maksymalna redukcja dzików w trybie natychmiastowym,
- zakaz importu wieprzowiny z czerwonej strefy w trybie natychmiastowym,
- flagowanie produktu (opis z którego państwa pochodzi produkt, a nie gdzie został zapakowany),
- zakaz importu starego mięsa z innych krajów UE,
- natychmiastowa pomoc gospodarstwom, w którym zostanie wykryty wirus ASF (wypłacanie odszkodowań w czasie maksymalnie 10 dni, a przekroczenie tego terminu będzie skutkowało narastającymi odsetkami),
- walka ze zmową cenową (wyciąganie konsekwencji, jeśli zostanie to udowodnione, skutkujące wysokimi karami finansowymi),
- zastosowanie mechanizmów mających na celu poprawę sytuacji polskiej hodowli trzody chlewnej.
Link do profilu wydarzenia „Strajk rolników z całej Polski” - kliknij.