USD -
4.0474
EUR -
4.3323
GBP -
5.0670
DKK -
0.5808
Ceny pszenicy z trudem utrzymują się na poziomie 220 euro na początku 2024 r. Powodem jest ogromna presja cenowa w eksporcie. Jednocześnie euro wzrosło do najwyższego poziomu od pół roku, przez co eksport stał się droższy.
Ceny pszenicy w nowym roku mogą utrzymać się na poziomie 220 euro za tonę. Jednak trzeba pamiętać, że ceny pszenicy spadły w ubiegłym roku o ponad 80 euro/t. Ceny kukurydzy rozpoczynają nowy rok od 198 euro za tonę. Ceny rzepaku znajdują się nieco poniżej 440 euro za tonę.
Tuż po przełomie roku handel zarówno na rynku kontraktów terminowych, jak i na rynku fizycznym wykazuje jedynie bardzo niski wolumen obrotu. To powinno się zmienić dopiero pod koniec tygodnia.
Niezwykle deszczowa pogoda i spadek zasiewów pszenicy w Europie Zachodniej w dalszym ciągu stanowią główny problem na rynkach, ale jak dotąd nie udało się zatrzymać spadku cen, nie mówiąc już o jego odwróceniu. Powód: wyjątkowo łagodna i mokra zima sprzyja wzrostowi nowych zbiorów w 2024 r. w basenie Morza Czarnego – twierdzą analitycy.
Analitycy Agritel spodziewają się również, że w „drugiej połowie” bieżącego roku gospodarczego, francuski i europejski eksport pszenicy będzie w dalszym ciągu pozostawał w tyle za wielkością niezbędną do wzrostu cen. Głównym problemem ożywienia cen pozostaje słaba konkurencyjność europejskiego eksportu. Presja cenowa w Europie wynika jednak z utrzymującej się wysokiej podaży z Rosji i Ukrainy na rynkach międzynarodowych.
Państwowy skup zboża w Egipcie (GASC) ogłosił przetarg pod koniec roku, ale nieco później go anulował. Według handlowców i analityków składane ceny pszenicy na Ukrainie i w Rosji wahały się od 262 do 265 dolarów za tonę (FOB). Obserwatorzy rynku w Agritel zauważają, że te oferty cenowe odzwierciedlają utrzymującą się słabszą konkurencyjność ziarna pochodzenia europejskiego. W późniejszym okresie najtańsze oferty pszenicy francuskiej utrzymywały się na poziomie od 4 do 7 USD/t FOB, powyżej najniższych cen ofertowych z Morza Czarnego.
Udział Rosji w światowym handlu pszenicą osiągnie 25%
Analitycy zwracają uwagę, że wyższe koszty frachtu morskiego z Europy do Egiptu również ograniczają konkurencyjność w porównaniu z produktami pochodzącymi z Morza Czarnego. Istotną przyczyną słabego eksportu będzie jednak prawdopodobnie kurs euro do dolara, który osiągnął najwyższy poziom od lipca ub.r. i ostatnio kształtował się na poziomie 1,1140. To powoduje, że europejski eksport jest znacznie droższy, a co za tym idzie, wywiera presję na ceny na rynku wewnętrznym.
Według Rosyjskiego Instytutu Badań Rynku Rolnego (IKAR) udział Rosji w światowym handlu pszenicą może w bieżącym sezonie (lipiec 2023 – czerwiec 2024) wzrosnąć do 25% z 22% w sezonie poprzednim. - Oczekuje się, że rekordowy udział Rosji w światowym handlu pszenicą osiągnie 25% (22% w zeszłym roku). Dla porównania udział UE wynosi 11%, łączny udział USA i Kanady to 20%, a łączny udział Australii, Argentyny i Ukrainy to 22%” – podają analitycy.
Oczekuje się, że rosyjski eksport zbóż w pierwszej połowie sezonu (lipiec-grudzień) osiągnie najwyższy w historii poziom 36,7 mln ton (29,8 mln ton w ubiegłym roku), w tym 26,9 mln ton pszenicy (23,8 mln ton w poprzednim roku). rok), 4,4 mln ton jęczmienia (3,3 mln ton rok wcześniej), 2,7 mln ton kukurydzy (1,2 mln ton rok wcześniej) - szacuje ICAR.
Zbiory brutto zbóż i roślin strączkowych wszystkich kategorii w 2023 roku wyniosły 142,6 mln ton masy netto – podał pod koniec roku Federalny Urząd Statystyczny (Rosstat). Zbiory pszenicy wyniosły 92,8 mln ton.
Zamknięcie wtorkowej sesji na giełdowym rynku zbóż i oleistych - 02.01.2024 (za eWGT):
Źródło: Agrarheute
