zm skiba

kojs

CenyRolnicze
14 maja 2024, Wtorek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9701 EUR EUR - 4.2812 GBP GBP - 4.9741 DKK DKK - 0.5738
Archiwum


14.05.2024 MATIF: pszenica WRZ24: 249,75 (-3,48%), kukurydza CZE24: 210,25 (-1,29%), rzepak SIE24: 477,50 (-1,50%)

14.05.2024 SPRZEDAM 20 TUCZNIKÓW, 120 kg, 60%, podkarpackie, ropczycko-sędziszowski, 39-120, tel.: 608 872 475

14.05.2024 SPRZEDAM 10 T PSZENICY PASZ., trans. rolnika, wielkopolskie, koniński, 62-510, tel.: 660 834 421

13.05.2024 13:33 DRÓB, cena tuszki hurt: 8,10-9,00 zł/kg, średnia: 8,33 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

09.05.2024 SPRZEDAM 20 KURCZAKÓW BROJLERÓW, 4,5 kg, wielkopolskie, turecki, 62-709, tel.: 531 919 253

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Szansa, żeby zboże zalegające w magazynach wypłynęło z Polski przed żniwami, jest dość wątpliwa

Redakcja
eksport zboża, zboże z Ukrainy, dopłaty

- Ilość zalegającego zboża to olbrzymi problem, wyeksportowanie tych zapasów będzie wyzwaniem. Przede wszystkim nie do końca podano, ile tego zboża zalega, bo jedni mówią 3-4, inni nawet 5 mln ton. Dlatego najpierw należałoby ustalić tę ilość, a potem ocenić możliwości przepustowe polskich portów – wyjaśnia mówi dr Jerzy Plewa ekspert sieci Team Europe.

 

Potrzebne są też kontrakty międzynarodowe, a tego się zarządzić nie da, bo kupujący patrzą po prostu na cenę i jakość. Jeśli one są dla nich interesujące - wtedy kupują. Stąd też rządowa propozycja dopłat do hektara, która częściowo pozwala sprzedawać to zboże po niższej cenie. Jednak pomimo tych działań i wielu zapowiedzi szansa, żeby to zboże zalegające w magazynach wypłynęło z Polski przed żniwami, jest dość wątpliwa – uważa dr Plewa cytowany przez portal bankier.pl


To, czy polskie zboże znajdzie rynek zbytu, zależy od powiązań handlowych. Tutaj trzeba mieć powiązania handlowe, dobrą reputację na rynku zagranicznym, trzeba oferować produkt konkurencyjny cenowo i jakościowo. Tę konkurencyjność cenową próbuje się osiągnąć właśnie poprzez wsparcie dla rolników, czyli dopłaty do hektara. (…) Wszystkie te działania to są gigantyczne koszty, które płacą podatnicy, całe społeczeństwo. Na dodatek te wysokie transfery z budżetu nie wpływają na obniżenie cen żywności, tak więc płacą również konsumenci. A w najtrudniejszej sytuacji są rolnicy, którym nie wystarcza środków obrotowych na działania i przygotowanie do następnych żniw - mówi dr Jerzy Plewa.


Nie zapominajmy też, że ukraińskie zboże może trafiać na jednolity rynek unijny, a ceny na rynku zbóż w Polsce są z nim mocno skorelowane. Tak więc jeśli, pomimo zakazu, to zboże wciąż będzie trafiać na rynek europejski, to ceny nie będą rosły i nie będzie szansy, żeby w naturalny sposób rozładować te obecne zapasy na zasadach rynkowych – wyjaśnia ekspert Team Europa w wypowiedzi dla portalu bankier.pl. 

Gwałtowna przewaga podaży nad popytem powoduje, że ceny spadają i podkopują dochody rolników, a wiadomo, że to prowadzi do niezadowolenia. Nie chcę spekulować, ale życzę tym, którzy za to odpowiadają, aby udało im się ten problem rozwiązać dla dobra polskich rolników. Natomiast to, co dotychczas zostało zrobione w tym kierunku, uważam za niewystarczające – nie ma wątpliwości ekspert sieci Team Europe.

 

Pełna treść publikacji portalu bankier.pl znajduje się tutaj – kliknij.

 

 

***

Dr Jerzy Plewa - do stycznia 2020 Dyrektor Generalny w KE – Dyrekcja ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Wcześniej Wiceminister Rolnictwa odpowiedzialny za negocjacje o członkostwo Polski w UE w obszarze rolnictwa i dostosowania do Wspólnej Polityki Rolnej oraz wielostronne i bilateralne negocjacje handlowe. Długoletni pracownik naukowy, adiunkt w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, ekspert FAO i Banku Światowego

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu