Na globalnym rynku zbóż wszelkie problemy pogodowe pogarszają perspektywy zbiorów w nowym sezonie i są wykorzystywane przez kapitał spekulacyjny do gry na wzrosty cen.
Chłodniejsza niż zwykle wiosna w większości kluczowych regionów upraw na półkuli północnej spowalnia wegetację i pogarsza stan ozimin oraz opóźnia niektóre zasiewy jare. Oczekiwane wcześniej, doskonałe plony wynikające z korzystnych warunków zimowania są zagrożone. Swoje prognozy plonów średnich w UE obniżył MARS (unijna jednostka monitorująca upraw). Wczorajszy raport Crop Progress pokazał również spadek ocen kondycji pszenicy w USA (z 53% do 49% zaliczono do dobry/doskonały).
Opóźnione są zasiewy kukurydzy w USA oraz pszenicy w UE i basenie Morza Czarnego. Tymczasem popyt na amerykańskie zboża i soję pozostaje silny, także dzięki Chinom. Niektórzy analitycy uważają, że USDA w kwietniowej prognozie mocno nie doszacował chińskiego spożycia zbóż, a jednocześnie zawyżył produkcję kukurydzy w Brazylii.
To wszystko sprawia, że bilans zbóż może się jeszcze pogorszyć w tym sezonie. Wszelkie problemy pogodowe pogarszają perspektywy zbiorów w nowym sezonie i są wykorzystywane przez kapitał spekulacyjny do gry na wzrosty cen.
Ocenia się, że w poniedziałek fundusze hedgingowe kupiły w Chicago netto około 60 000 kontraktów kukurydzy, 16 000 soi i 18 000 pszenicy.
Zamknięcie poniedziałkowej sesji na giełdowym rynku zbóż i oleistych - 26.04.2021:
Źródło: Andrzej Bąk - eWGT