W maju ceny nawozów azotowych w Niemczech znacznie spadły. Według analityków powodem był ograniczony popyt z powodu niespotykanej drożyzny. Do tego doszedł znaczny spadek cen gazu w Europie. W przeciwnym kierunki zmierzają cenniki w USA, gdzie stawki dla zaopatrujących się w nawóz rolników są dwukrotnie wyższe niż ceny na rynku spot lub ceny hurtowe. Zmian na lepsze nie widać też na polskim rynku nawozów, gdzie stawki nie zmieniają się od połowy kwietnia (nawozy azotowe) lub regularnie rosną (nawozy wieloskładnikowe).
Pod koniec maja ceny nawozów na światowych rynkach spot nadal spadały, podczas gdy ceny sprzedaży dla rolników podążały za tym trendem bardzo powoli. Jest to szczególnie widoczne w Stanach Zjednoczonych, gdzie ceny detaliczne są prawie dwukrotnie wyższe niż ceny spot lub futures. Według raportów Green Markets, firmy Bloomberg, czerwcowa cena spot amoniaku w Tampa na Florydzie wynosi obecnie 1000 USD za tonę, co oznacza spadek o 30% z 1425 USD za tonę w maju. Jednak pomimo spadku, ceny amoniaku są nadal o prawie 90% wyższe niż rok temu, a problemy z łańcuchem dostaw i ograniczenia w handlu nadal sieją spustoszenie na światowych rynkach. W Europie mamy jednak do czynienia ze znacznym spadkiem cen gazu, co powoduje, że produkcja nawozów azotowych jest znacznie tańsza. Z kolei w USA ceny gazu wzrosły w maju do najwyższego poziomu od 14 lat, przez co produkcja ponownie znacznie drożeje.
Alexis Maxwell z Green Markets powiedział Bloombergowi, że wielcy nabywcy, zwłaszcza w Azji Południowo-Wschodniej, nie chcą płacić wysokich cen za amoniak i mocznik, które obowiązywały w kwietniu i maju. Na tym tle ceny hurtowe mocznika, ponownie spadły w zeszły piątek w najważniejszym amerykańskim centrum handlowym w Nowym Orleanie o prawie 8%, do zaledwie 585 USD za krótką tonę (0,907 tony). W tym samym czasie ceny detaliczne na środkowym zachodzie wciąż wynosiły średnio 1030 USD za krótką tonę – prawie dwa razy więcej.
Pomimo rekordowych cen, jeden z największych na świecie producentów azotu, amerykańska firma CF-Industries, nie zauważa, aby rolnicy bali się kupować teraz nawóz. Tak przynajmniej uważa Bert Frost, wiceprezes pionu CF ds. sprzedaży i rozwoju rynku. - Nie widzimy, aby popyt załamał się – powiedział Frost na konferencji w Nowym Jorku w ubiegłą środę. - Koszty produkcji mogą ponownie wzrosnąć, ponieważ takie kluczowe koszty, jak europejski gaz ziemny, prawdopodobnie wkrótce wzrosną z powodu spodziewanych niedoborów energii w Europie, co również doprowadzi do zmniejszenia upraw – mówi Frost.
- W USA gwałtowny wzrost cen gazu w maju nie powstrzymał jeszcze spadku cen na rynkach spotowych, a ceny nawozów na rynkach spotowych były znacznie wyższe w Stanach niż w Europie - stwierdził Russ Quinn z portalu rolniczego DTN. Ceny detaliczne nawozów śledzone przez DTN w drugim tygodniu maja 2022 r. nadal wykazują głównie wzrosty.
Na Zachodzie z tygodnia na tydzień jest taniej
Najważniejszy nawóz azotowy dla niemieckich rolników, saletra amonowa (KAS), jest sprzedawany w niemieckich portach importowych pod koniec maja za prawie 660 euro za tonę. To te same ceny co w poprzednim tygodniu, ale o 35 euro mniej niż w połowie maja i ponad 300 euro mniej od marcowego szczytu.
We Francji w tym tygodniu odnotowano ceny sięgające 630 euro za tonę saletry amonowej 27%. To kolejne 20 euro mniej niż w poprzednim tygodniu.
Szczególnie mocno spadły ceny mocznika. W tym tygodniu w niemieckich portach importowych stawki za ten nawóz były na poziomie 875 euro za tonę. To o 150 euro mniej niż w połowie maja i nawet o 410 euro mniej niż w połowie marca. We Francji ceny mocznika w portach importowych spadły nawet do 765 euro za tonę – choć było to o 10 euro więcej niż w połowie maja.
Płynny roztwór saletry amonowo-mocznikowej (AHL) był w tym tygodniu notowany na niemieckich rynkach spot w cenie 640 euro, czyli o 120 euro mniej niż w połowie maja i o 240 euro taniej niż w marcu. We Francji AHL kosztuje obecnie 635 euro za tonę - o 10 euro mniej niż w zeszłym tygodniu.
Tymczasem ceny nawozów azotowych w Polsce pozostają niezmienne od połowy kwietnia. Niedawno w Agrochemie o kilkaset złotych zmieniły się - oczywiście na wyższe - cenniki sprzedaży nawozów wieloskładnikowych.
Źródło: Agrarheute