kps

kojs

CenyRolnicze
25 kwietnia 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0276 EUR EUR - 4.3198 GBP GBP - 5.0427 DKK DKK - 0.5792
Archiwum


25.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 208,75 (+0,12%), kukurydza CZE24: 207,50 (-1,43%), rzepak MAJ24: 442,00 (+0,06%)

25.04.2024 SPRZEDAM 40 T RZEPAKU, trans. firmowy, śląskie, zawierciański, 42-436, tel.: 513 159 150

24.04.2024 14:01 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,20-8,20 zł/kg, średnia: 7,62 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

23.04.2024 SPRZEDAM 2 BYKI, mieszaniec, 700 kg, mazowieckie, siedlecki, 08-113, tel.: 660 688 750

Sprzedam Warchlaka krajowego 1000szt, waga 30kg, zaszczepione,Transport+kredytownie. Tel 500 072 455, 504 177 184

21.04.2024 SPRZEDAM 90 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, warmińsko-mazurskie, gołdapski, 19-520, tel.: 692 978 880

21.04.2024 SPRZEDAM 90 T ŻYTA KONS., trans. firmowy, opolskie, oleski, 46-325, tel.: 660 470 946

21.04.2024 SPRZEDAM 2 BYKI, mieszaniec, 500 kg, małopolskie, nowotarski, 34-745, tel.: 600 856 595

21.04.2024 SPRZEDAM 7 BYKÓW, mieszaniec, 750 kg, wielkopolskie, leszczyński, 64-140, tel.: 601 741 432

Dodaj komunikat

agrifirm

agrifirm

Rolnik był kontrolowany ponad sto razy w odstępie czterech lat. Sąsiadkom przeszkadza zapach obory

bydło, konflikt sąsiedzki, uciążliwości zapachowe

Rodzina Paździorów od pokoleń prowadzi rodzinne gospodarstwo rolne we wsi Czadrów na Dolnym Śląsku. Przede wszystkim zajmują się hodowlą krów. Od pewnego czasu mają jednak problemy z sąsiadkami - matką i córką, którym przeszkadza zapach krów. Sąsiadki postanowiły uprzykrzyć życie rolnikom, nasyłając na nich nieustanne kontrole. Stresy temu towarzyszące sprawiły, że 31-letni rolnik tego typu nękanie niemal przypłacił życiem.

 

Rolnicy hodują w swoim gospodarstwie krowy. Większość sąsiadów ze wsi nie ma nic przeciwko temu. Jedna sąsiadka i jej córka narzekają jednak na nieprzyjemny zapach i nasyłają na nich jedną kontrolę za drugą. Uniemożliwia to pracę i odbija się na zdrowiu hodowców. Czy jest jakieś dobre wyjście z tej patowej sytuacji? Na to pytanie próbowała odpowiedzieć ekipa telewizyjnego programu „Państwo w Państwie”.

 

W ciągu czterech lat gospodarstwo Paździorów było kontrolowane blisko sto razy przez prawie 20 instytucji. Były tam między innymi: straż pożarna, urząd gminy, sanepid, urząd nadzoru budowlanego, inspekcja ochrony środowiska czy policja. Tylko jedna kontrola wykazała nieprawidłowość. Chodzi o przybudówkę do obory, która jest już na etapie legalizacji. Magdalena C. i jej matka twierdzą, że przeszkadza nie tylko nieładny zapach, ale też emisja szkodliwych gazów do atmosfery. Niegdyś nazwała swoich sąsiadów gwałcicielami. 

 

Rolnik nie czasu pracować 

 

Rolnicy narzekają, że nie mają czasu zajmować się gospodarstwem, ponieważ nieustannie muszą odpowiadać na pisma różnych organów. Patryk Paździor przez stres związany z tą sytuacją podupadł na zdrowiu. Trafił w końcu do szpitala ze stanem przedzawałowym.

 

Wójt gminy Kamienna Góra mówi, że nieustanne pisma sąsiadek rodziny Paździorów sparaliżowały pracę urzędu gminy. Pracownicy dwóch najważniejszych referatów urzędu zajmują się właściwie wyłącznie rozpatrywaniem skarg na rolników. Problemów związanych z funkcjonowaniem gospodarstwa nie dostrzegają inni sąsiedzi. Ich zdaniem, żyjąc na wsi, do niektórych rzeczy trzeba się po prostu przyzwyczaić. - A poza tym gdzie hodować bydło, jeśli nie na wsi? - pytają.

 

Konflikt między rodziną Paździorów a ich sąsiadkami trafił również do prokuratury. Śledczy uważają jednak, że rodziny powinny się ze sobą dogadać. Sytuacja wydaje się więc patowa. Więcej na ten temat w materiale dziennikarzy i reporterów programu „Państwo w Państwie” – kliknij tutaj.

 

 

- Gdzie hodować krowy jak nie na wsi? Przecież, że na wsi i nie można się na to denerwować. To tak jak ja przyjeżdżam do Warszawy i denerwowałbym się, że tramwaje jeżdżą. To coś na zasadzie, że jeśli ktoś ze wsi śpi w Warszawie, to proszę wyłączyć tramwaje. Urokiem polskiej wsi jest hodowla zwierząt i jeżdżenie traktorem. Tutaj mówimy o hodowli zwierząt. Mamy jednak informacje, że ludziom przeszkadzają nawet jeżdżące w ciągu dnia kombajny i traktory. Bo są niebezpieczne, bo są duże… Tych problemów pojawia się coraz więcej. Teraz rodzi się pytanie: gdzie będziemy produkować żywność jeśli wszystko pozamykamy? – pytał obecny w studio Polsatu Michał Kołodziejczak – lider Agro Unii.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu