Rolnicza kronika policyjna

Co najmniej pięćdziesiąt osób padło ofiarami oszusta, który na portalach internetowych oferował sprzedaż maszyn rolniczych. Po wpłaceniu zaliczki kontakt z mężczyzną urywał się. 30-latek usłyszał już 8 zarzutów oszustwa. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.

Nietypowy przedmiot zaboru padł łupem pracownika jednej z krakowskich firm. Kierowca znalazł stałego odbiorcę, któremu sprzedawał przewożony towar, w postaci półtuszy wieprzowych. Nieuczciwy pracownik spowodował starty o wartości ponad 45 tysięcy złotych.

Oszuści na popularnych portalach sprzedażowych oferują asortyment w atrakcyjnej cenie. Zachęcające ogłoszenie znalazł mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Pośrednik zagwarantował sprzedaż nawozu w dobrej cenie. Co było dalej?

Dochodzenie wyjaśni jak doszło do zdarzenia, w którym 68 – latek odniósł poważne obrażenia. Mężczyzna znajdował się na polu kukurydzy w trakcie koszenia upraw. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że poszedł tam po kolby kukurydzy i nie zauważył kombajnu.

- Szczecińska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie spowodowania obrażeń u mężczyzny, który został zraniony pociskiem wystrzelonym z terenu strzelnicy we wsi Chlebowo pod Stargardem. Odbywały się tam ćwiczenia z wykorzystaniem broni palnej, w których brali udział funkcjonariusze policji – informuje portal i.pl.

W zeszłym tygodniu w Bawarii doszło do wyjątkowo bezczelnej kradzieży. Nieznani sprawcy ukradli z pola ogromną ilość buraków cukrowych. 

Mieszkaniec województwa pomorskiego, działając na terenie powiatu iławskiego, oszukiwał rolników skupując od nich zboże i nie płacąc za nie. Straty pokrzywdzonych to ponad 30 tys. zł.

Do 5 tysięcy złotych grzywny grozi dwóm mężczyznom, którzy kradli kolby z kukurydzą na jednym z pól w gminie Siemiatycze. Jeden z nich wpadł na gorącym uczynku. Ujął go właściciel pola, który w tym czasie przejeżdżał obok.

Na terenie powiatu trzebnickiego (woj. dolnośląskie) jeden z mieszkańców postanowił na polu z kukurydzą uprawiać konopie indyjskie. 29-latek zdążył już nawet zebrać plony, odpowiednio przetworzyć i przygotować do dystrybucji, ale jego plany biznesowe zostały pokrzyżowane przez policjantów.

Mandatem karnym i zakazem dalszej jazdy zakończyła się interwencja policjanta ruchu drogowego z Inowrocławia wobec kierowcy ciągnika. Przewoził on ładunek w sposób nieprawidłowy.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu rawickiego, który włamał się do chlewni skąd ukradł 115 warchlaków o łącznej wartości 46 tysięcy złotych. Policjanci dotarli także do rolnika, który kupił kradzione prosiaki. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.

Do nieszczęśliwego wypadku podczas przejazdu ze zbioru jabłek doszło wczoraj w Majdanach. Kobiety w wieku 26 i 32-lat spadły z platformy sadowniczej. Starsza z nich z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Na szczęście jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierujący ciągnikiem 48-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Po zmierzchu traktorzyście zabrakło na drodze paliwa. Mężczyzna pozostawił pojazd na drodze bez oświetlenia, ani oznaczenia np. przy pomocy trójkąta ostrzegawczego, bądź chociażby pozostawienia na pojeździe kamizelki odblaskowej.

Dwóch mieszkańców gminy Kikół (woj. kujawsko-pomorski)wybrało się na pole by ukraść kapustę. Być może niezauważeni odeszliby z łupem, ale uwagę policjantów zwróciło auto zaparkowane na nieoświetlonym poboczu w sposób, który mógł stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Pechowi złodzieje musieli oddać właścicielowi, co ukradli.

Dyżurny jędrzejowskiej komendy otrzymał wczoraj zgłoszenie o kolizji osobówki z ciągnikiem rolniczym. Za kierownicą maszyny siedział 52—latek, od którego zgłaszający wyczuł woń alkoholu. Wynik przeprowadzonego przez policjantów badania to potwierdził. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie, a już wcześniej stracił uprawnienia do kierowania pojazdami.

Piątek, 13-tego okazał się pechowy dla złodziei. Policjanci z komisariatu w Mordach (woj. mazowieckie) zauważyli ciągnik rolniczy z rozrzutnikiem, na którym widać było elementy karoserii samochodu. Całość przykryta była gałęziami, co przykuło ich uwagę. Jak się okazało słusznie, ponieważ były to części skradzionych samochodów.

W piątkowe popołudnie (6 października) policjanci z Komisariatu Policji w Działoszycach (woj. świętokrzyskie) zatrzymali 62-letniego kierowcę ciągnika rolniczego, który prowadził maszynę pomimo tego, że miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało na przyczepce doczepionej do ciągnika wiózł młodą kobietę z rocznym dzieckiem i dwulatkiem.

W minionym tygodniu pod osłoną nocy w czterech miejscach na terenie powiatu pińczowskiego i kieleckiego doszło do podpaleń składowisk balotów słomy. Właściciel oszacował wartość strat na kwotę blisko 40 tys. zł. Jeszcze tego samego dnia w ręce policjantów „wpadli” dwaj podejrzani o podpalenie. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dwie osoby ranne i całkowicie uszkodzony Ursus - to skutki groźnie wyglądającego zdarzenia, do jakiego doszło wczoraj na drodze krajowej nr 63 w woj. lubelskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do kolizji doszło w trakcie wyprzedzania ciągnika rolniczego przez ciężarówkę. Na szczęście uczestnicy zdarzenia doznali niegroźnych urazów, ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci z płońskiej patrolówki zatrzymali pijanego 45-latka, który podpalił stogi z belami słomy. Łącznie straty poniesione w wyniku pożaru wyceniono na 80 tys. zł. Sprawca usłyszał zarzut zniszczenia cudzego mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.