RYNKI ROLNE

Zbiory rzepaku w UE w br. szacowane są na 21,5 mln ton, co oznacza 11% spadek o 2,8 mln ton poniżej rekordowego poziomu z 2014 roku (24,3 mln ton). Jest to 0,08 mln ton więcej od prognoz z końca sierpnia br. W sezonie 2015/16 podaż rzepaku w UE28 zmniejszy się o około 8% z rekordowego poziomu 27,7 mln ton do 25,4 mln ton.

Pod koniec ubiegłego tygodnia, usłyszeć można było w niektórych zakładach, że od poniedziałku (05.10.br.) spodziewane są lekkie podwyżki. Dzisiaj okazało się jednak, że o wzrostach nie ma mowy, a wręcz przeciwnie: średnie ceny w wadze żywej i WBC obniżyły się o kilka groszy (odpowiednio o 5 i 2 grosze).

We wrześniu br. cen wołowiny w krajach Unii Europejskiej utrzymywały się na poziomie porównywanym do cen z sierpnia br. Średnia cena reprezentatywna wołowiny w całej Wspólnocie była w tym okresie nieznacznie tylko niższa (o 0,2%) niż w sierpniu br., przewyższając jednocześnie średnią cenę z września 2014 r. o 3,4%.

W poprzednim tygodniu notowania pszenicy na większości kluczowych giełd zwyżkowały. Pszenica w kontrakcie grudniowym na Euronext podrożała o 2% do 176,3 EUR/tonę. Podobne zwyżkowe tendencje były obserwowane na amerykańskich giełdach. Na CBoT pszenica w najbliższym kontrakcie umocniła wartość o 4,2% (tydzień do tygodnia) do 190,4 USD/tonę. Obecne wzrosty są najprawdopodobniej przede wszystkim spowodowane nasilającymi się obawami o skutki suszy na uprawy ozimin w krajach basenu Morza Czarnego. Problem dotyczy zwłaszcza Ukrainy.

Na piątkowym zamknięciu delikatnie taniały oleiste i pszenica, podczas gdy amerykańska i unijna kukurydza zakończyły dzień na lekkim plusie. Pszenica w Chicago straciła na wartości blisko 1%, jednak cały tydzień zamknęła podobnym wzrostem.

Już wiele razy wspominaliśmy, że rynek drobiu jest nieprzewidywalny. W piątek informowaliśmy, że ceny żywca i mięsa zatrzymały się po wcześniejszych spadkach. Po weekendzie ubojnie w całym kraju próbowały podnosić ceny brojlerów, co ma niewielkie odbicie w cennikach. Z informacji uzyskanych przez portal CenyRolnicze.pl wynika, że ceny żywca jutro wzrosną bardziej zdecydowanie. Czy te przypuszczenia sie sprawdzą, trudno w stu procentach przesądzać, jednak obecne stawki na pewno nie mogą się dłużej utrzymywać. Średnie ceny żywca i mięsa są dziś wyższe od piątkowych zaledwie o kilka groszy.

Początek października nie przyniósł większych zmian w cennikach zbóż, kukurydzy i rzepaku. Z dzisiejszych informacji podanych portalowi CenyRolnicze.pl wynika, że średnia cena pszenicy konsumpcyjnej wynosi obecnie 642,50 zł/t, rzepaku  nieco ponad 1534 zł/t, choć jego stawka maksymalna osiąga poziom 1590 zł/t. Kukurydza mokra z nowych zbiorów waha się zaś w granicach od 450 do nawet 500 zł/t.

Ceny żywca w tym tygodniu są stabilne, nawet w sytuacji wyższych liczb ubojowych. Podaż osiągnęła drugi co do wartości najwyższy poziom w tym roku.

Ceny drobiu zatrzymały się. Od kilku dni nie ma większych ruchów w cennikach. Ubojnie tradycyjnie nie podają przyczyny utrzymywania się tak niskich stawek, a nawet wcześniejszych spadków. Trwające w ubiegłych dniach przeceny spowodowały, że średnia cena mięsa zbliżyła się do granicy 5,00 zł/kg. Tak niskiej ceny nie było od wielu tygodni. Jak zachowają się ubojnie po weekendzie? Dziś to wróżenie z fusów. Poczekajmy zatem na poniedziałkowe notowania.

Soja straciła w czwartek na wartości, po początkowych wzrostach. Najbliższa seria zamknęła dzień w Chicago na 1,7% minusie. Czwartkowe tygodniowe dane eksportowe były bardzo dobre (2,5 mln ton) i „teoretycznie” wspierały wzrosty cen soi, jednak zobowiązania eksportowe, liczone od początku sezonu, pozostają nadal 28,5% poniżej tych sprzed roku. USDA, oprócz danych eksportowych, opublikował wczoraj raporty na temat przerobu soi (także kukurydzy) w sierpniu.

Notowania cen warchlaka w Danii w wadze 30 kg spadły wczoraj (01.10.br.) o - 25 DKK (14,22 zł/szt.) w przypadku najwyższego statusu zdrowotnego oraz o - 15 DKK (8,53 zł/szt.) w przypadku PRRS pozytywny oraz konwencjonalny.

Po wczorajszym utrzymaniu cen w Niemczech, dziś Duńczycy także postanowili nie dokonywać zmian w cennikach.

Jeszcze przed publikacją wczorajszych raportów USDA, pszenica traciła po obu stronach Atlantyku. Jednak po godzinie 18:00 sytuacja się zmieniła, gdy amerykanie opublikowali najnowsze kwartalne dane o stanie zapasów i raport na temat zbóż.

Pod koniec minionego tygodniu Ministerstwo Rolnictwa Rosji przedstawiło propozycję redukcji ceł w eksporcie pszenicy, polegające na podniesieniu kwoty odliczanej od cen zbóż – z 5500 rubli do 6500 rubli za tonę.

W ubiegłym tygodniu Niemcy obniżyli cenę tuczników o - 0,06 EUR/kg. Mówiło się, że nasi zachodni sąsiedzi w tym tygodniu także obniżą stawki. Tak się jednak nie stało.

Na Ukrainie zasiewy rzepaku ozimego są powolne, a areał najniższy od 2007 roku.

Po trwających od wielu dni spadkach cen drobiu, dziś sytuacja sie uspokoiła. Mówi się jednak, że stawki mogą być jeszcze obniżane. Z drugiej zaś strony nieoficjalnie uzyskaliśmy informację, że szykują się wzrosty. Nie wiadomo więc, jak zachowają się ubojnie w piątek. Obecnie dla hodowców sytuacja nie jest optymistyczna.

Poprawa nastrojów na globalnym rynku akcji, po starcie amerykańskiej sesji, pomogła również kontraktom na kompleks sojowy i kukurydzę w odnotowaniu we wtorek lekkich wzrostów.

W ostatni poniedziałek unijna jednostka monitorująca uprawy MARS nieznacznie podwyższyła prognozę plonowania kukurydzy w Unii Europejskiej – z wcześniejszych 6,4 t/ha do 6,43 t/ha. MARS dokonywał kilkakrotnych negatywnych korekt wysokości prognozowanych plonów ze względu na spodziewane skutki suszy.

Niewielka ilość rzepaku w obrocie, a także brak informacji od producentów w sprawie ilości tegorocznych zbiorów sprawia, że zakłady skupujące zmuszone są do płacenia wyższych stawek. Jest to dziś wyraźnie widoczne w notowaniach. Stawka minimalna rzepaku wzrosła do 1450 zł/t, a jej średnia stawka podskoczyła od piątku o 10 zł/t.