zm skiba

kps

CenyRolnicze
17 kwietnia 2024, Środa.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0741 EUR EUR - 4.3353 GBP GBP - 5.0812 DKK DKK - 0.5811
Archiwum


17.04.2024 13:21 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,70-7,70 zł/kg, średnia: 7,12 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

13.04.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 550 kg, mazowieckie, radomski, 26-680, tel.: 572 759 848

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Czy tucz nakładczy i wolny rynek trzody chlewnej mogą istnieć obok siebie? Rolnicy zapraszają do dyskusji

Paweł Hetnał
janusz terka, powiat piotrkowski, gobarto, tucz nakładczy

- Taka firma jak Gobarto powinna współpracować z rolnikami i rozmawiać z nami na równych prawach. Jest wiele aspektów tuczu nakładczego, z którymi się nie zgadzamy. Liczę na to, że firma jak ta poczyni działania, które przyczynią się do stabilizacji sytuacji na polskim rynku trzody chlewnej – mówi Janusz Terka, który kontynuuje publiczną polemikę z dyrektorem firmy Gobarto.

 

Przypomnijmy, iż 30 maja w naszym serwisie pojawił się wywiad z Piotrem Karnasem – dyrektorem ds. rozwoju trzody chlewnej w Gobarto. Jego treść znajduje się tutaj - kliknij. Słowa dyrektora wywołały sporo emocji u hodowców świń. W polemikę z Piotrem Karnasem wszedł Janusz Terka, działacz rolniczy i hodowca świń z powiatu piotrkowskiego. Jego ocenę wypowiedzi dyrektora można znaleźć tutaj - kliknij. Później padła riposta ze strony Gobarto (kliknij tutaj), a dzisiaj prezentujemy odpowiedź ze strony Janusza Terki.

 

Czy Gobarto może mieć pozytywny wpływ na cały rynek?

 

- W komentarzu do wypowiedzi przedstawiciela firmy Gobarto występowałem jako przedstawiciel hodowców trzody chlewnej i rolników z powiatu piotrkowskiego. To chciałbym podkreślić na wstępie. Czy pan dyrektor mógł się czuć dotknięty moją wypowiedzią? Czy używaliśmy tam zbyt mocnych słów? Raczej nie. Uważamy, że nie były to oskarżenia, ale ukazanie błędów jeśli chodzi o działanie tej firmy. Liczymy na to, że nasze spostrzeżenia nie będą potraktowane jako forma ataku, ale jako konstruktywna krytyka. Tego typu działalnością na rynku trzody chlewnej zajmuje się kilka firm i te uwagi były skierowane również do nich – wyjaśnia Janusz Terka kontynuując polemikę z reprezentantem firmy Gobarto.

 

- Nadal utrzymujemy, że stan faktyczny odbiega od tego co przedstawiał Cenom Rolniczym pan dyrektor w wywiadzie z 30 maja. Nam bardziej zależałoby, aby firma, która uważa się za jednego z liderów na rynku polskim, zaczęła działać tak, aby pozytywnie wpływać na całą branżę, również na hodowców z wolnego rynku. Mamy sporo pytań do przedstawicieli firmy Gobarto. Chcielibyśmy wiedzieć, czy tak wpływowa firma ma pomysł na to jak ustabilizować polski rynek wieprzowiny? Co np. pan dyrektor sądzi na temat utworzenia polskiej giełdy rolnej, na której hodowcy mogliby handlować swoimi produktami? Ktoś kto ma 30 procent rynku, jak uważają władze firmy, powinien mieć wpływ na to dzieje się na tym rynku. Chcielibyśmy też wiedzieć co pan dyrektor sadzi o wsparciu jakie otrzymali rolnicy w 2020 r. Czy to było dużo, czy za mało i jak ocenia działania rządu w tym zakresie? Rolnicy mają dużo wątpliwości, jeżeli chodzi o działania firm w tuczu nakładczym. Dlatego chcielibyśmy porozmawiać z poważnym człowiekiem, za jakiego uważamy pana dyrektora z firmy Gobarto, który zaprasza do rozmów. My jesteśmy otwarci i zapraszamy do Piotrkowa Trybunalskiego. Bardzo chętnie usiądziemy z nim do stołu – przekonuje działacz Solidarności RI z powiatu piotrkowskiego.

 

Rolnicy liczą na konstruktywną dyskusję

 

- Dodam jednak, że nie wystarczy straszyć rolników konsekwencjami prawnymi, żeby nie wypowiadali się zbyt odważnie. Myślę, że taka firma jak Gobarto powinna współpracować z rolnikami i rozmawiać na równych prawach. Jest wiele aspektów tuczu nakładczego, z którymi się nie zgadzamy. Liczę na to, że taka firma jak Gobarto poczyni działania, które przyczynią się do stabilizacji sytuacji na polskim rynku trzody chlewnej. Uważam, że tak silna firma nie może działać tylko we własnym interesie. Wolny rynek w postaci mniejszych hodowców jest niezbędny dla całej branży i w tym zakresie konieczna jest współpraca. Nie w tym rzecz, aby takie firmy jak Gobarto zniknęły z Polski. Na pewno są rolnicy, którzy korzystają z tego typu rozwiązań. Głównie jednak chodzi o to, aby dostrzeżono, że na rynku są też inni rolnicy, którzy chcą funkcjonować na tym rynku i żebyśmy sobie po prostu nie przeszkadzali. Proponujemy współpracę, a na początek powinniśmy sobie wyjaśnić swoje stanowiska. Liczymy na spotkanie i na to, że zostaniemy poważnie potraktowani – kończy Janusz Terka.

Paweł Hetnał
Autor: Paweł Hetnał
Paweł Hetnał – absolwent Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Wieloletni dziennikarz portali i gazet lokalnych z terenu Podbeskidzia.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu